Auto z komisu-handlarza warto czy raczej ich omijac? POLO1.4

25 Wrz 2013, 13:34

Witam chcialbym kupic auto Polo 1,4 lift 5 dzrwi . Na swoj budzet przeznaczylem okolo 7 tys . Niestety wiekszosc aut pochodzi z komisu i stad moje pytanie czy warto sie krecic po komisach ? Opninie znajomych sa podzielone jedni twierdza ze auta sa przygotowane do jazdy a 2. ze sa zrobione na sztuke byle tylko zarobic !

Moze ktos doradzi obecnie upatrzylem sobie kilka sztuk . Ocene prosilbym uzasadnic z gory dziekuje

1. [link do Tablica wygasł]

2. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

3. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

4 [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

25 Wrz 2013, 13:46

Ostatnio kupowałem samochod tez w nieduzej kwocie i powiem szczerze, że już chyba nigdy moja noga nie zagości na terenie komisu. Zrobiłem ponad 1.5k kilometrów na marne. Kupiłem w końcu od osoby prywatnej. Przynajmniej wiem jak dbał o auto i w miare powiedział wszystkie bolączki.

25 Wrz 2013, 14:24

No wlasnie "prawie " A prawda jest taka ze jak sam nie znajdziesz usterek to Ci moze nie powiedziec o nich i wyjdzie przy najblizszym spotkaniu z mechanikiem

25 Wrz 2013, 15:13

Masz za mały budżet na Polo 3 po lifcie.

25 Wrz 2013, 19:44

W dzisiejszych czasach ciężko jest kupić dobry samochód nawet za dobry pieniądz.

25 Wrz 2013, 20:19

mozna kupic ten samochod do 8000 tysiecy i tyle chce przeznaczyc na ten model max 8 tys najchetniej w gazie i w okolicach stolicy

25 Wrz 2013, 20:25

Można? Oglądałeś chociaż 2-3 egzemplarze? W jakim stanie były?

26 Wrz 2013, 03:26

Nie ma reguły co do kupna auta w komisie czy poza nim. Wolałbym kupić w komisie niż od handlarza,który przed tygodniem nabył ruinę od właściciela i pcha dalej po zrobieniu prowizorek.
Oczywiście w komisie jest drożej,bo to oferta dla klientów biorących w kredycie albo idących na zamianę za inne auto. Najlepiej kupić od uczciwego człowieka

Tylko najpierw trzeba mieć szczęście go znaleźć.

26 Wrz 2013, 14:36

Mnie komis oszukał, ale nie miałam sił i czasu z nimi walczyć.
Dlatego nigdy nikomu nie polecę komisu.
Dobre auta sprzedają się wśród znajomych

26 Wrz 2013, 15:53

Każde używane to loteria. Wiadomo, że mimo wszystko największa szansa na w miarę uczciwego sprzedawce to szukanie wśród osób prywatnych, ale takich ofert po pierwsze jest mało, a po drugie i w takich przypadkach nie trzeba wiele szukać by się nadziać na krętacza.

Ile osób wprost Ci powie "Panie, do roboty jest to, to, to i tamto, auto było uderzone tu i tu"? Prędzej wśród takich osób trafisz na agenta, który przy sprzedaży jeszcze "pół auta" zabierze ze sobą niż naprawdę na uczciwego człowieka.

Przypomniało mi się teraz przy okazji jak dzwoniłem jakiś czas temu zapytać o Golfa IV, ładny, duże aluminiowe felgi, cena do przyjęcia, od osoby prywatnej, jak się później okazało od "sąsiada", bo facet mieszkał w tym samym bloku, a ja auta początkowo nie skojarzyłem. Na koniec rozmowy pytam go o cenę, więc mówi mi ile, ale zaraz zaznacza, że ta cena to oczywiście na mniejszych felgach stalowych z zimowymi oponami, bo jak chciałbym tak jak stoi to musiałbym dopłacić jeszcze 2,5 tys.

26 Wrz 2013, 18:31

No loteria loteria,ojciec Lanosa kupił w komisie i o dziwo wsio było ok ale to było 10lat temu.

27 Wrz 2013, 07:47

jak się kupuje samochód używany to na pewno są obawy, że coś z nim może być nie tak. Każdy pamięta o tym, że trzeba dokładnie sprawdzić w jakim jest stanie, schody zaczynają się w momencie jak nie za bardzo się na autach znamy. Ja miałam taki problem, jak kupowałam swoje auto, ale w końcu skorzystałam z usług tej firmy http://www.automeritum.pl/ wyszukali mi i sprawdzili wszystko dokładnie, naprawdę warto jest korzystać z fachowych porad.

29 Wrz 2013, 21:29

artur73 napisał(a):Wolałbym kupić w komisie niż od handlarza,który przed tygodniem nabył ruinę od właściciela i pcha dalej po zrobieniu prowizorek.

Coś na ten temat wiem

30 Wrz 2013, 12:07

Ja również mam złe doświadczenia z Komisami, koleś sprzedał nam Hondę Civic 2008 za 30K i trochę pojeździł i bach... zderzak odpadł przedni parę stówek poszło na to.... zbiornik na płyn do spryskiwaczy dziurawy... wymiana od serwisu Honda 1.5K poszło... przeróbka świateł z wersji USA na Polskie 1.5K poszło.... więc jednak lepiej OMIJAĆ komisy i od normalnych ludzi kupować, ale ciężko takiego wytrzasnąć

.

Ale też z drugiej strony kupiliśmy Nissana Micre 1996r. za 6 tysięcy ale było to parę lat temu, ale też z komisu, i przyznam że tutaj akurat trafiliśmy, bo dobrze jeździ i nic specjalnego przy niej nie robiliśmy oprócz oleju, opon, hamulców przy regularnych wymianach.

Więc może i można kupić te "okazje" ale 99% aut w komisie i od handlarzy to raczej autka zrobione z trzech lub nieźle mają poukrywane swoje "wady".

Sam teraz szukam autka za 10K, i MNÓSTWO jest ofert z Komisów a od osób prywatnych jest malutko ;/.... więc wyszperanie dobrego samochodu trochę może zająć, warto też zwrócić uwagę na autka stojące na drogach z kartką "sprzedam" kto wie... może to okazja tylko dla ciebie ??

Powodzenia

Auto z komisu-handlarza warto czy raczej ich omijac? POLO1.4

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum