22 Lis 2014, 19:50
Jak ktoś mając HDI, będzie uprawiał ekojazde z artykułu, to zaoszczędzone pieniądze niech odkłada na mechanika. Może starczy na godzine pracy fachowca. Reszte dołoży z własnej kieszeni i dopiero sie zdziwi.
Podam 2 zasady ekonomicznej jazdy HDI. Utrzymujemy obroty w granicach 2200 rpm ze względu na to, że utrzymuje to turbinę w ciągłej pracy i jest to obszar najwyższego momentu obrotowego i najmniejszego wysiłku silnika. Zmieniamy biegi przed 3000k tak aby po zmianie i spadku obrotów na wyższym biegu, turbina nadal normalnie pracowała.
HDI jest jak Haski. Bez wysiłku umiera. Wysiłek silnika nie powoduje wzrostu spalania chyba, że ciagniemy go pod czerwone pole na obrotomierzu.
HDI średnio spala 7 w mieście. Zimą 8. Na trasie 6 i to przy jeżdzie 130km/h i wyprzedzaniu po redukcji. Są tacy co schodza do 5 litrów ale nie wyprzedzają nikogo. Nie znam za to nikogo ze zdrowym silnikiem, komu HDI pali więcej. Zarówno 109km jak i 136km silniki palą podobnie.
Jeśli ktoś się ze mną nie zgadza, niech najpierw przeczyta na jakiej zasadzie działa ten silnik i z jakich elementów się składa.
Jest to jedyny silnik dla którego Eko jazda ma inne zasady.