29 Maj 2009, 15:24
Jezdziłem, kiedyś 900 CC przez prawie 3,5 roku,tak więc mogę się podzielic informacjami z pierwszej ręki. Poza tym w tym czasie mój brat też miał CC 900 z tego samego rocznika co ja...
Nasze auta były z 93r. Miały pojemnośc 903 co oznacza,że miały gazniki. CC 900 z wtryskiem mają pojemnośc 899 cm.
Te na gazniku były nieco mocniejsze o 2 KM od wtryskowców.Na początku do roku 93/94 karoseria w CC nie była ocynkowana. W moim CC przy przebiegu 90 tys km założyłem instalację LPG. Silnik zaczął padac przy przebiegu ok 200 tys km.Działał ale już przepalał olej i klekotały popychacze hydrauliczne zaworów. Do tego przebiegu auto spisywało się nienajgorzej jak na Fiata.Miało kilkanaście drobnych awarii jak np: zerwanie linki cięgna zmiany biegów,awaria termostatu,uszczelka pod głowicą,gumy na wahaczach,przekładnia kierownicza,łożyska kolumn McPhersona oraz tzw:bałwanki w tych miejscach,spadający mechanizm z wybieraka skrzyni biegów,silnik wycieraczek oraz naturalnie zużywające się od eksploatacji hamulce itp... Niezle jak na ponad 150 tys km jakie ja nim przejechałem (50 tys miał jak go kupiłem)
Brat jezdził o wiele mniej i jego auto mniej się psuło.
Jeśli chodzi o osiągi naszych egzemplarzy CC,to uczciwie muszę przyznac,że były bardzo dobre. Brata CC zamykało licznik (160 km/h) a moje CC prawie zamykało licznik...
Spalanie Miasto ok.7l benzyny; 8,3 gazu,
Trasa ok.5,5l benzyny; 6,5 gazu.