REKLAMA
Witajcie
Mam pilny wyjazd do Katowic i muszę przejechać ponad 200 km (z czego 80% dwupasmówkami bez zbytniego kręcenia kołem), a parę dni temu zaczął wyciekać płyn z układu wspomagania. Ubywa mi mniej więcej kieliszek od wódki co jakieś 20-30 km. Czy mając z sobą trochę ponad 1 litr oleju w bańce uda mi się przejechać ten dystans? Czy nie ma sensu ryzykować?