Mazda 3 po lifcie, a rdza

26 Paź 2016, 22:45

Czy to prawda, że z Mazdami 3. jest taka tragedia z rdzą? Planuję ją kupić, ale każdy mi jej odradza. Wiem, że silnik jest okej, tylko ta rdza troszkę odstrasza. Może lepiej zamiast niej zainwestować w jakąś Astrę za podobne pieniądze? Jeszcze jedno, co myślicie o tym ogłoszeniu? Nic tu nie jest podejrzane? [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Cappy
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 09 12 1997
Auto: Nie mam

26 Paź 2016, 23:08

Albo mam coś ze wzrokiem, albo tylna klapa jest źle spasowana (światła na klapie względem tych na błotniku)
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14033
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

26 Paź 2016, 23:14

Faktycznie dziwnie to wygląda, wcześniej tego nie widziałem :o a orientuje się ktoś jak z tą rdzą?
Cappy
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 09 12 1997
Auto: Nie mam

27 Paź 2016, 08:36

Przedlift, polift - nie ma to zasadniczego znaczenia. Ten samochód wraz z większą siostrą (6) jest synonimem korozji, blach z papieru, fatalnego zabezpieczenia antykorozyjnego. Mechanicznie to bardzo trwałe auto (wyjąwszy diesle produkcji Mazdy), wizualnie jak dla mnie bomba (każda generacja), ale te blachy - byle obicie drzwi pod marketem i już w krótkim okresie rdza. Zdecydowanie za delikatne auto do użytkowania go w warunkach miejskich. Korozja najczęściej sama z siebie atakuje tylne nadkola, ranty drzwi, wszelakie miejsca łączenia blach, powierzchnię pod listwami i podwozie, pojawia się też pod różnymi uszczelkami. Trzeba na to cholernie uważać, bo raz zacznie i już nie skończy, a Ty zostaniesz z autem na zawsze. Kolega mojego brata kupił sobie 6-kę w dieslu - po pół roku silnik padł, a nadwozie i podwozie zaczęła dosłownie zżerać rdza (parkuje pod chmurką w dużym mieście) - nikt od niego nie chce tego kupić pomimo ceny na poziomie kilku tysięcy.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

27 Paź 2016, 09:10

Rozumiem, dzięki za pomoc. Macie moze do polecenia jakieś auto do 20 tysięcy, które na lekko sportowe zacięcie i nie sypie sie jak mazda? Silnik nie musi byc duzo, 100km spokojnie mi wystarczy. Ma byc to auto głównie do miasta. Dzięki jeszcze raz za pomoc.
Cappy
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 09 12 1997
Auto: Nie mam

27 Paź 2016, 09:48

E46 coupe, Toyota Celica, Astra Bertone, Honda Civic VII 3D, Hyundai Coupe - to tak na szybko co przyszło mi do głowy.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Wyprawa do Moab
    Po raz kolejny mialem zaszczyt organizowac wyprawe do Moab z firma Autotraper z Lodzi . Tym razem byl to memorial Macka Majchrzaka. Na imprezie stawily sie 32 osoby...miedzy innymi kilka "grubych" nazwisk ze swiata polskiego ...
    Czy punktualność może być niebezpieczna?
    Większość z nas nie lubi się spóźniać. Są jednak sytuacje, w których próba dojechania do celu o umówionej godzinie może zagrażać naszemu życiu. Jak wynika z badań, presja czasowa ma wpływ na styl ...

27 Paź 2016, 15:12

E, bez przesady, bo teraz Cappy myśli pewnie, że Mazda sypie się jak nie wiem :)

Oglądałem 6-tkę z 2006, nadkola zdrowiutkie (w poliftach chyba wstawiali już plastik chroniący nadkola) ... łysy - piszesz:
"Korozja najczęściej sama z siebie atakuje tylne nadkola"
mnie się właśnie wydaje, że nie ... w przedliftach nie było chyba tych plastikowych wstawek i kamienie mogłby tak poobijać ranty, że korozja atakowała. No bo jak samo z siebie? - nic się nie dzieje bez przyczyny.
Ewentualnie złe zabezpieczenie - ale to by całe auto było zjedzone.

Z tym, że te w Danii mają często konserwację podwozia jak są nowe i 2 takie 6-tki oglądałem i podłoga spoko, nie było źle. Bez tej konserwacji - no, na pewno gorzej ... ale, taki obraz ... to chyba trochę przesada ... a Cappy by na Mazdę już nie spojrzał.
Ale nie mówię, że Mazdy są jakieś zdrowe ... trzeba po prostu uważać i dokładnie sprawdzić, ale szansę można dać.
tomekdk
 

27 Paź 2016, 20:59

A co myślicie o VW Tiguanie jedynce? Mam okazję kupna go od brata za spoko cenę. Wiem, że zadbany. Silnik 2.0 140KM 2008 rocznik bodajże.
Cappy
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 09 12 1997
Auto: Nie mam

28 Paź 2016, 17:21

W 2008r. mimo, że 2,0 TDI na CR, zdarzały się awarie pompy oleju (nie zmienili tej wadliwej) oraz występowały przypadki pękania głowicy. Na pierwsze zaradzisz wymieniając od razu pompę, ale na drugie już nie.

No i ceny Tiguanów wg mnie są z d*py... Można kupić inne auta z lepszym silnikiem.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010