Akurat w twoim wypadku lepiej pasuję lexus. Legend to samochód, w którym głównie gustują fanatycy Hondy, nie bez powodu zresztą. Dostępność części innych niż eksploatacyjnych nie jest dobry i to delikatnie mówiąc. Mechanik, który pracuje u mojego znajomego, kupił jakoś na początku tego roku Legenda KA9 i dokupił nie dawno anglika na części, bo miał dość użerania się z poszukiwaniem jakiś pierdół do tego auta. Nie licz na to, że x letnia limuzyna będzie bezobsługowa i bezawaryjna, bo to zwykła bzdura. Kupując takie auto trzeba się liczyć, ze to i owo będzie do zrobienia, a wtedy trzeba brać pod uwagę dostępność części, koszt części oraz kto i za ile Ci to zrobi. Z mojej perspektywy ten samochód niczego ciekawego nie oferuję, osiągi nie zachwycają, zabezpieczenie antykorozyjne nie zachwyca, nie prowadzi się rewelacyjnie, komfort nie jest po za zasięgiem konkurencji, jedyny plus, to fakt, ze rzadko go widać na drogach, co nie oznacza, ze wygląda jakoś rewelacyjnie, bo też niczym się wyróżnia. Oczywiście wygląd to kwestia gustu i każdy ocenia go sobie sam
Przejedź się i sam zobacz, tylko przetestuj też konkurencje, aby mieć miarodajne porównanie.
Druga kwestia, IS300, a Legend, to zupełnie dwa różne auta, o różnych zastosowaniach, skierowane do różnych ludzi.
Ktoś tam chyba wspominał o E46. W tym budżecie dostaniesz zadbany egzemplarz 2.8, chociaż ja bym zdecydowanie wolał manualną skrzynie biegów.
No i co do automatu, to będziesz jeździł dużo po mieście? Sądząc po przebiegach jakie będziesz wykonywał, więcej czasu spędzisz w trasie, a tam automat nie ma już takich zalet, z mojego punktu widzenia, bardziej irytuję niż pomaga. No i stare automaty w zauważalny sposób ograniczają osiągi.
Tak jak pisałem, musisz sam sprawdzić te auta i zobaczyć co Ci odpowiada, a co nie