na zakrętach... 
Może nie głośno ale z pomrukiem
REKLAMA
A więc tak - jako pierwsze auto na własność zamierzam kupić jakiegoś ciekawego kabrioleta, którym będę się poruszał po Włoszech i Hiszpanii.
Budżet 40.000PLN, z ewentualnym podciągnięciem do 45 w ekstremalnych warunkach.
Auto ma wyglądać agresywnie, nie może być zbyt wolne, no i pasować do mnie, czyli 19-latka, który nie zamierza zakładać rodziny przez przynajmniej najbliższe 10 lat - więc nie potrzebuję koniecznie czegoś ogromnego. Wiadomo, 4 miejsca to zawsze duży plus, ale główne kryteria to moc, niezawodność, wygląd.
Chętnie posłucham bardziej doświadczonych ode mnie kierowców, zwłaszcza takich, którzy mają wprawę w jeździe kabrioletami.
Póki co, najbardziej moją uwagę wyglądem przyciągnął
Ten oto
Opel GT
ale jest o nim za mało informacji na necie, więc nie jestem co do niego pewien.
Wiem na pewno, że Mazda MX5 mi się w ogóle nie podoba, więc ją przekreślam, chociaż jeździło mi się nią miodzio.
