REKLAMA
Mój syn właśnie zdał prawo jazdy i mamy Seata Cordóbę GT TDI z 98 po dziadku, w miare fajnie to śmiga, od początku był zadbany i tak dalej.
Jak myślicie - odpowiedni samochód dla młodziana ?
Ile wyniosą roczne koszty naprawy w takim samochodzie ?
Jeździł ktoś nim i wie może czego unikać, jak sie zachowywać w różnych sytuacjach ?
Czy samochód ma swoje humorki ?
Dziękuję za pomoc.