,,niekoniecznie,, miało naprawianą w jakiś sposób tą maskę. Źle spasowanie może wynikać z regulacji maski - te lubimy opadać i wyglądało to jeszcze gorzej. Odnośnie zderzaków - to auto ma swoje lata i nie oczekujmy ideału nawet od kamieni mógł się zderzak kwalifikować do wymiany. Pomalowanie plastiku jest bardzo ciężkie tak żeby kolor się nie odróżniał. Moim zdaniem to wcale nie przekreśla auta bo jeżeli tylko zderzaki były malowane to ja bym sobie życzył żeby każde auto w Polsce miało tylko taką przeszłość wypadkową. 
REKLAMA
Dobry wieczór.
Od jakiegoś czasu szukam samochodu. Będzie to mój pierwszy samochód na własność (wcześniej poruszanie się autobusem, ew. Toyota Avensis taty). Budżet do 15 000 zł. Nie chcę instalacji LPG, tak samo jak dokładać do niego. Chciałbym nim kilka lat spokojnie pojeździć.
Samochód używany głównie do dojazdów około 40km/dzień 5x w tygodniu. Województwo małopolskie i śląskie.
Interesują mnie głównie hatchbacki i sedany. Chciałbym mieć trochę mocy pod maską.
Szukałem trochę i znalazłem coś takiego:
AUDI A3: [link do oferty na Allegro wygasł]
Prosiłbym o ocenę czy nie jest to samochód zrobiony tylko po to żeby sprzedać i wytknąć ewentualne wady.
Czy za taką kwotę moglibyście polecić mi coś jeszcze? Jestem otwarty na propozycje.
Dawid Kruk.
