Pierwszy samochód do 7tyś

22 Kwi 2015, 18:48

Witam.
Szukam pierwszego samochodu, który będzie mi dobrze służył przez co najmniej 2-3 lata. Budżet przewidziany to 6-7tyś za same autko, z opłatami by się zamknąć w granicach 8tyś.
Wyposażenie to ważna dla mnie będzie sprawna klimatyzacja, el. szyby i wspomaganie kierownicy. Chce po prostu mieć zapewnione te podstawowe warunki, a nie męczyć się na każdym kroku. :)
Użytkowany nie będzie jakoś szczególnie, nie będę robił nim codziennie jakiś gigantycznych tras, ale musi być gotowy na weekendowe wypady, by pokonać np. 100-150km. Ogólnie to dojeżdżanie do pracy, która mieści się około 15-20km od mojego miejsca zamieszkania, aczkolwiek w gorsze dni przesiadać się będę na tramwaj/autobus, kto mieszka w Krakowie, to chyba rozumie.
Rejon to Kraków, najlepiej by było znaleźć coś od razu w mieście, ale domyślam się, że nie będzie to takie proste. Dlatego ze zrozumiałych względów trzeba szukać pewnie w całym województwie..

A więc tak: namęczyłem się trochę by wybrać jakieś konkretne marki, modele. Nie jestem jakiś wielkim znawcą, maniakiem, ale trochę poczytałem, posłuchałem opinii.
1. Na pierwszy ogień idzie moje takie małe marzenie, czy Honda Civic z silnikiem 1.5 vtec (90KM+). Z tym jest taki problem, że silnik+blacha+wyposażenie nie idzie w parze prawie w ogóle, a na pewno nie w takich pieniądzach. I co możecie mi powiedzieć o najpopularniejszym 1.4 z 90KM? Hatchback czy coupe, sedan - obojętne.
2. Mazda 323f, silniki to mam kilka propozycji 2.0 DiTD 101KM, 1.5 16V 88KM, 1.6 16v 98KM. Jako że o zadbaną Honde może być mi ciężko, to najbardziej bym mierzył właśnie w tą mazdę.
3. Nissan Almera II 1.5 90-98KM. Tutaj się naczytałem o jakiś dużych problemach z braniem oleju i dalszymi problemami z tym związanymi.
Dalej to brałem po uwagę jeszcze Renault Megane I.

Generalnie zależy mi na kompakcie, czymś co lepiej sobie poradzi w trasie niż auta najmniejszego segmentu. Biorę pod uwagę praktycznie wszystko, prócz kombi. Wiele czasu mi zajęło zdecydowanie o konkretnych modelach.. wszystko mi się podoba i nic mi się nie podoba. :P
Zależy mi by blacha była zdrowa i te podstawowe wyposażenie się znajdowało.

I jeszcze jedna sprawa: 80% ofert to komisy, firmy itd. Jak mam na to patrzeć? Nie chciałbym sprawdzić 10 ofert, każdy w stacji diagnostycznej czy czymś pochodnym i stracić z 1 tyś, który przecież tutaj jest kluczowy.. proszę zrozumieć moje obawy, ale doświadczenia w tym po prostu nie mam, a na pieniądzach raczej nie sypiam.
Generalnie proszę mnie jakoś ukierunkować, wyrazić opinie, pokazać jakieś oferty warte uwagi. :)
(jak coś mi przyjdzie jeszcze do głowy, to dopiszę)
Gleniu
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: Nie mam

24 Kwi 2015, 12:50

Za tą kasę mogę doradzić np. Thalie po lifcie. Sam mam takową 1.4 8v, 2003 rok, 130tys przebiegu, udokumentowane, salon polska, zero problemów. Nie długo planuję sprzedaż tylko ze względu że chcę kupić coś klasy średniej.
mateusz9986
Zaawansowany
 
Posty: 896
Miejscowość: Wałycz
Prawo jazdy: 0- 3-2010
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Renault Megane II ph II
Silnik: 1.6
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

24 Kwi 2015, 13:17

Thalia się meczy w trasie, to segment B więc nie ma startu do w/w
Almera gnije, awaryjność dość znaczna ze względu na powiązania z Megane II, silnik żre olej. Ogólnie nie polecam.
Honde spokojnie znajdzie za 7 w dobrym stanie z 1.5 :ok:
Mazda też okej ale diesel nie do miasta.. :ok:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

25 Kwi 2015, 01:35

Trafiła się (chyba okazja) Honda, ale Accord V. Stan mechaniczny prawie perfekcyjny, wiadomo że nie może być to cud, przecież jest to rocznik 96. Wstawiony porządny gaz (duża zaleta!), wszystko robione na bieżąco, spód zdrowy, przebieg 171tyś, na 95% pewne, zresztą widać to po stanie auta. Silnik 1.85 116KM, długi sedan, co od razu mi się spodobało, wielka wygoda. Kilka pierdółek do zrobienia, klamka, ręczny i wymienić już kupiony wahacz. Blacha to wiadomo, DOPIERO pojawiła się ruda na tylnych nadkolach, standard. Jakieś obtarcia, ale mi to nie przeszkadza. Naprawdę jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, nawet brak klimy mi nie przeszkadza, bo ma sprawny szyber dach. :) Prowadzi się bardzo fajnie, pokrążyłem nią trochę.
Ogólnie, mechanicznie to 5+.
Może wstawię jakieś info dodatkowe później. :)
Gleniu
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: Nie mam

25 Kwi 2015, 06:51

Bierz i się nie zastanawiaj. Kawał dobrego auta :ok:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

25 Kwi 2015, 10:15

Przemyśl tylko brak klimy, bo przykładowo dla mnie to spory minus i osobiście nie kupiłbym bez niej auta, tym bardziej, że za 7k można spokojnie coś z klimatyzacją znaleźć.
Killaz
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1374
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 09 06 2013
Auto: VW Golf
Silnik: 1.6 MPI
Paliwo: Benzyna
Rok produkcji: 2009
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Co daje aktywny mechanizm różnicowy?
    Mechanizm różnicowy to nieodzowny elementem każdego samochodu. Jego zadaniem jest umożliwienie niezależnego obracania się kół osi napędzanej na zakrętach, kiedy każde z nich pokonuje inną drogę. W tej roli bardzo ...
    Instalacje gazowe III generacji
    Najmniej popularny typ instalacji LPG, będący niejako pośrednim pomiędzy II a IV generacją. Trudno obecnie spotkać nowe takie zestawy, gdyż rynek zdominowały systemy sekwencyjne. W instalacji gazowej III generacji wyeliminowano ...

25 Kwi 2015, 10:18

Tego nie doczytałem :? Dla mnie brak klimy to spory minus. W Astrze domontowałem a kupiłem bez tylko ze względu że był pewniak od rodziny. Inaczej nie kupiłbym już auta bez klimy :ok:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

25 Kwi 2015, 18:51

Brak klimy, gdy jest szyberdach, nie jest taki straszny.
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

25 Kwi 2015, 21:17

pkc napisał(a):Brak klimy, gdy jest szyberdach, nie jest taki straszny.
Szyberdach nic nie daje. Na autostradzie szum, wieje jak ch...a a w korku nie ma różnicy czy masz szyberdach czy nie.
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

26 Kwi 2015, 08:55

Jak auto jest ok to niech bierze a brak klimy? Mówi się trudno i może kiedyś się domontuje :wink:
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38404
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

26 Kwi 2015, 09:14

jak się wcześniej nie miało klimy w aucie to tak nie przeszkadza ale jak się wcześniej użytkowało auto na co dzień z klimatyzacją to ciężko będzie to przeboleć
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

26 Kwi 2015, 09:17

No tutaj racja ale z drugiej strony popatrzcie na pogode gdzie to ciepło ja się pytam :mrgreen:
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38404
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

26 Kwi 2015, 09:43

Lato ma być deszczowe więc z otwarciem szyberdachu będzie ciężko :mrgreen:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

26 Kwi 2015, 12:09

Sprawa z klimatyzacją wygląda tak:
- jako że to moje pierwsze auto, a raczej poruszam się komunikacją miejską, nie mogę tego z niczym porównywać - jakoś to przeżyje;
- w samochodzie jest wszystko przygotowane pod klimatyzacje (poprowadzono coś tam..) i z tym wychodzi mniej roboty, więc ew. założenie nie będzie aż tak tragiczne w kosztach.

Pojawił się problem, bo kolega miał kupić sobie nowe auto (a accord sprzedać mi), ale gdy pojechał po swoje 4 kółka, to okazało się, że gość sprzedał komuś innemu! Co tam, że nawet zaliczkę dostał.. śmieszna sytuacja. Może się to przedłużyć nieco w czasie, ale wydaje mi się, że warto poczekać. :)
Gleniu
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: Nie mam

26 Kwi 2015, 12:23

Jak auto pewne to warto :ok:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra