szarik po Twojej spince sugeruję, że właśnie do takich wszechwiedzących grzebaczy się zaliczasz. Nawet nie zauważyłeś komu odpowiadasz więc sugerowałbym przeprosić artura, którego niesłusznie zjechałeś zamiast mnie
Proponuję też więcej luzu i dystansu bo życie jest samo w sobie stresujące i po co na siłę dodawać kolejne powody do nerwów. Pozdrawiam.
kamilek, przejedź się po komisach, ale nie po to żeby kupić coś lecz żeby pooglądać, przejechać się autkiem. Wtedy zapewne niektóre odrzucisz bo coś Ci nie będzie odpowiadało.
Może przy okazji dodasz jakiś inny model, który akurat Ci się trafi.
Może Passat, Honda Accord albo Nissan Primera?
A potem jak już stworzysz jakąś listę potencjalnych samochodów to podyskutujemy o konkretach.
Z tych co podałeś to na przykład Skoda wydawała mi się zawsze taka jakaś dziadkowa.