SuperB 1.9TDI - Avensis 2.0 D-4D czy Passat B6 1.9-2.0 TDI?

09 Sie 2009, 22:23

Witam wszystkich na wstepie.
Tak jak w temacie prosilbym was o pomoc przy wyborze samochodu ktory bylby jak najmniej zawodny-czyli jak najmniej sie psol. Nie chodzi mi tu o elementy zawieszenia czy inne podzespoly ktore w miare jezdzenia sie zuzywaja, ale chodzi mi tu przede wszystkim o silnik, zeby auto nie rozkraczylo mi sie gdzies na drodze.Wiem ze nie ma czegos takiego jak samochod idealny i wszystkie sie psuja, ale moze jedne wiecej i czesciej a drugie mniej. No i zeby czesci zamienne nie byly za drogie- ale ze mnie optymista. Chcialbym zeby autko pojezdzilo mi minimum ze 4lata a jezdze dosyc sporo bo rocznie robie okolo 70-80tys.km no i autko musi byc odpowiednich wymiarow, osobowe ale tak zeby wygodnie 3 osoby z tylu mogly usiasc. Szykam samochodu w przedziale wiekowym 2006-2007, no i koniecznie musi byc DIESEL. Do wydania mam jakies +/- 15tys euro. Do tej pory w dieslu mialem 1997 Seat Toledo 1.9D ponad 300tyskm bez zadnych problemow, 1997 VW Passat 1.9 TDI przejechane lekko ponad 300tyskm bez zadnych problemow, 2003 Golf IV TDI-okolo 200tyskm bez problemow Skoda SuperB 1.9 TDI ponad 350tyskm zadnych problemow. Piszac bez zadnych problemow mialem na mysli ze auta nigdy nierozkraczyly mi sie na drodze, a nie ze nic przy nich nie robilem. Oczywiscie wszystkie autka mialy robione regularne serisy, wczesniej niz to nakazywala ksiazka serwisowa, wymieniane elementy zawieszenia, oslony przegubow, a Seat i Skoda mialy regenerowane alternatory. Dla mnie nie byly to jakies awarie bo przy takiej ilosci kilometrow jakie robilem i robie to normalny proces zuzycia danej czesci. Dlatego tez w 100% moge polecic Passata B5 czy SuperB. Myslalem zeby jeszcze raz poprawic i wskoczyc znowu na SuperB z 2006-7 ale jestem juz troche znudzony by znowu jezdzic nastepne 4lata praktycznie tym samym autem. Dlatego tez chcialbym sie dowiedziec od innych czy warto sie przesiadac np na Avensis 2.0 D-4D czy Passata B6 1.9 czy 2.0 TDI. Jak to jest z tymi autami? Slyszalem ze Avensis to juz nie takie bezawaryjne auto jak kiedys i sa jakies z nia problemy to samo Passat B6-jaka w tym prawda?
ironderek
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Dublin

10 Sie 2009, 13:58

Ja bym w ta Toyote się nie pchał nie jest to auto klasy Passata co do Skody fajne auto ale czytalem ze znudziła ci się wiec ja bym wybrał Passat tylko czeba się liczyc z tym ze tam orginalna częsc kosztuję :shock: :shock: :shock: masakrycznie dużo a także bierze dużo oleju i ten czujnik deszczu działa w kratke chociasz to jest drobiazg. Jeśli chodzi o silnik wybrał bym 2.0 z 6 skrzyniowom .Tylko mówie te auto jest bardzo drogie w utrzymaniu miałem B5 sprzedałem bo by mie ten samochód wywalił na brók.
A8
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 199
Miejscowość: Grd

10 Sie 2009, 19:56

Jak passata to na pewno nie 2.0 tdi - strasznie awaryjne
Toyota- chodzi ci o ten silnik 2.0 116km czy 2.0 126? bo ten pierwszy podobno nie jest zbyt dobry.
A może Volvo s60 d5? dynamiczne i ekonomiczne autko
Honda Accord 2.2 diesel?
A może starczy na bmw e90?
Volvo
Początkujący
 
Posty: 236
Miejscowość: Piekło

10 Sie 2009, 21:41

Za 60 tys. zł w używanych to można poszaleć.
Do wyboru na pewno masz Passata B6, ale to prawda, że to nie jest już ten VW co kiedyś.
Ale może skusisz się na Mazdę 6, albo Hondę Accord 2.2 w dieslu?
Na pewno też starczy na BMW E90, chociaż tutaj aż kusi, żeby porwać się na 3 litrowego diesla. Myślę, że trzeba byłoby jednak dobrze poszukać, żeby coś konkretnego w tej cenie znaleźć.
Możesz też zaryzykować Mercedesa E-klasę 2.7 CDI, ale to nie do końca jest polecane, bo naprawy drogie, a auto wcale takie bezawaryjne nie jest.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

10 Sie 2009, 23:57

Widze ze Passata B6 chyba sobie odpuszcze, chociaz bardzo mi sie podoba to kazdy mi odradza, ze bardzo awaryjny, a ja niechcialbym gdzies sie rozkraczyc na drodze-jeszcze nigdy mi sie to niezdazylo zadnym autkiem. Toyotka Avensis tez niezbiera za duzo pochlebnych opinii chociaz tez mi sie podoba. Mercedesa E clasy tez raczej niekupie ze wzgedu na rownie duza awaryjnosc i drogie czesci. Jesli chodzi o BMW to BAAARDZO mi sie podoba 5 E60, trojka jest za mala na moje potrzeby. Tylko ze 5 juz niestety kosztuje, ale jakby dobrze poszukac to moze bym wyskrobal na 5 E60 2.0TDI, bo o takimsilniku myslalem-wiem ze nie jest on najmocniejszy, ale byly by male oplaty i spalanie i jakos z miejsca na miejsce bym sie przetoczyl. No i na koncu Honda Accord 2.2 diesel, jakos jej wczesniej niezauwazalem, ale teraz nawet mi sie podoba. Czyli twierdzicie ze taka Accord 2006-2007 2.2 diesel byla by ok. Czy naprawde jest wytrzymala i malo awaryjna? Jak taka Accord wypada np. przy takim Volvo S60 d5?
ironderek
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Dublin

11 Sie 2009, 08:12

BMW z silnikiem 525(197)km i 520(177)km reszta to juz ponad 200km oczywiscie diesla 10,5 na 100km ,a Passat okolo 9,0 i cena dotycząca częsci wcale nie mniejsza niz u Passata.Więc na tą Beemke tez nie ma co sie napalać
A8
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 199
Miejscowość: Grd
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Design of the Year - nagroda dla SKODY Octavia
    "Nagroda "Design of the Year" to wielki zaszczyt dla SKODY i ogromne wyróżnienie dla całego naszego zespołu. Nowa Octavia jest klasą sama w sobie pod każdym względem. Jej doskonałe proporcje, czyste i ostre linie nadwozia ...
    Lexus IS 430
    Wyjątkowym samochodem Lexusa był również IS 430, opracowany na targi SEMA w 2003 roku. Choć auto na pierwszy rzut oka przypominało po prostu nieco stuningowanego sedana IS, zmiany były znacznie istotniejsze. Pod maską ...

11 Sie 2009, 11:06

Poczytalem troche i coraz bardziej jestem przekonany do Hondy Accord 2.2 i-CTDi w najbogatszej wersji Executive. Jakos wszyscy daja jej przychylne opinie, ze niby malo awaryjna, malo pali i bardzo elastyczny silnik. Podobno byly jakies tam male problemy ale je zlikwidowano po face liftingu w 2006. Nigdzie sie niedoczytalem zeby byly podobne problemy jak w Passacie czy Avensis, ze lecialy dwumasy, sprzegla, skrzynie, wtryski czy turbiny. Zauwazylem tez ze jednak ceny na ten samochod trzymaja sie wysoko, ciekawe czy to jest spowodowane tym ze faktycznie ten samochod jest tak dobry, ze wlasciciele tych aut maja atut w rece czy jest tego jakis inny powod? Co sadzicie o tym aucie, czy naprawde jest wart swojej ceny?
ironderek
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Dublin

11 Sie 2009, 15:56

Accord to typowe sportowe autko po liftingu jest troche jakby to powiedzieć agresywniejsza .Częsci napewno tansze niz Passat czy Bmw
A8
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 199
Miejscowość: Grd

11 Sie 2009, 16:42

A jak z awaryjnoscia Accorda? Jakies typowe problemy dla tego modelu? Czy tak jak w pozostalych leca dwumasy, turbiny i wtryski?
ironderek
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Dublin