Suzuki Swift V

20 Gru 2015, 13:31

Witam.

Jestem młodym kierowcą. Niedawno zrobione prawko. Od 16 roku życia uczyłem się jeździć na Yarisie mojej mamy czyli jeździć już trochę umiem. Szukałem sobie jakiejś furki od 19 tyś do 25 tyś w benzynie. W oko wpadło mi Suzuki Swift V. Szukałem auta młodego , taniego i dobrze wyposażonego. Zauważyłem je przy scrolowaniu otomoto.Samochodzik spodobał mi się z
wyglądu.Prześwietliłem go sobie i wydaje mi się że jest to dobre auto. Silnik jest stary i naprawa go powinna być łatwa o ile zajdzie potrzeba naprawy (chodzi mi tu o możliwość naprawy u miejscowego mechanika ze względu na prostotę silnika). Wyposażenie w tym samochodzie podoba mi się najbardziej ponieważ za około 25 tyś mogę już kupić wersję z klimą ,szybami elektrycznymi , wejściem AUX/USB i bajeranckim przyciskiem start/stop. Samochód będzie niewiele palił , mały silnik będzie plusem przy opłacaniu , samochód jest powolny więc nie będzie prowokował mnie do szybkiej jazdy
(ze względu na młodość jeszcze siano w głowie i mogę trochę przegiąć z kilometrami a to się nigdy dobrze nie kończy), ma bardzo podobne wymiary do Yarisa więc nie będę musiał się uczyć od nowa ile miejsca zajmuje samochód żeby zaparkować lub się gdzieś przecisnąć.Wadami samochodu będą drogie przeglądy , drogie części (brak zamienników ponieważ samochód nadal jest w produkcji) , do 25 tyś samochód będzie miał jakieś grzechy (jego głównym grzechem może być przycisk start/stop który odbija się na akumulatorze i innych podzespołach, innym grzechem może być powypadkowość lub kilometry ale takie samochody będę odrzucał).

Podsumowując auto będzie użytkowane w mieście i na krótkich trasach.
Po samochód jestem w stanie jeździć po całej Polsce a i do niemieć mogę pojechać (tłumacza mam w rodzinie). Na wyposażeniu muszą być 4x szyby elektryczne , automatyczna klima i słuszna ilość poduszek powietrznych (tak około 6).

Z góry dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
Nowicujusz
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: Toyota Yaris I

20 Gru 2015, 13:56

Zadaj sobie pytanie, czy serio chcesz dać za pierwsze auto tyle kasy. Jeżeli odpowiedź jest przecząca, bo wiesz, że coś możesz z nim zrobić, poobijać czy coś i będzie szkoda - kup Civica VI albo Corollę E11 za 6-8k i ciesz się głównie znikomymi kosztami utrzymania i tym, że jak coś mu się stanie to nie będzie szkoda.

Jeżeli jednak chcesz na pewno wydać te 25k to zdecyduj, czy autko ma być typowo miejskie czy zdarzą się jakieś trasy - taki chociażby wyjazd na studia zredefiniuje twoje potrzeby i taki Swift okaże się za mały/wolny na trasy i autostrady. Optymalnym wyborem jest zawsze segment C, czyli Civic, C4, Bravo, Astra czy Focus. Jeżeli jednak jesteś pewien, że przeznaczenie auta to tylko i wyłącznie (no, w 90% nazwijmy to) miasto - to Swift wydaje się być bardzo fajnym wyborem :)
Żółtek
Aktywny
 
Posty: 294
Prawo jazdy: 06 08 2015
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: C5 mk1
Silnik: 2.0 136KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

22 Gru 2015, 18:18

Dziękuję za odpowiedź.

Odpowiadając na twoją wypowiedź. Wiem że pierwszy samochód zazwyczaj się kupuje tani bo to zawsze się przytknę albo ktoś do mnie.Gdy jakiś starszy kierowca w równie starszym autku widzi że młody łepek jedzie odrazu kombinuje czy może nie przypierdzielić , wydusić odszkodowanie i zmienić wkońcu samochód (kierowcy ciężarówek zawsze mnie przepuszczają , boją się że mogę im wypaść pod koła). No i oczywiście skrzynia , sprzęgło w pierwszym aucie do wymiany (no bo auto wkońcu do nauki) ale ja miałem tą wspomnianą Yariskę (obyło się na szczęście bez wymiany sprzęgła i skrzyni) i jak narazie "szlifuję" swoje umiejętności jeździeckie codziennymi dojazdami do szkoły.
Samochodem najczęściej będę pokonywał trasy 40 km w obie strony.
Na studia samochód zostanie raczej w domu bo co ja będę w jakimś dużym mieście samochodem jeździł. Co do wyboru segmentu rozumiem o co chodzi. Skłaniałem się właśnie ku tej astrze ale ceny za wysokie (chodzi mi tu że obowiązkowo muszę mieć klimę i te podstawowe 4 elektryczne szyby), Celowałem w Astrę H i nawet znalazłem taką która by mi odpowiadała lecz 28 tysięcy to trochę za dużo. Swift może i będzie mniejszy i wolniejszy ale sądzę że jak na pierwszy własny samochód to i tak bardzo dużo. Takie opelki to może na 2 auto. Na chwilę obecną samochodzik będzie 100% dojeżdżał do miasta (woził mnie do szkoły lub później moją mamę do pracy). Mnie się wydaje wystarczający ale moje zdanie jest tylko moim zdaniem. Bo tak mówiąc szczerze to już się trochę napaliłem na to auto i ciężko mnie będzie odwieść od tej decyzji ale zdrowy rozsądek nakazuje mi zapytać innych ludzi którzy nie są tak podpaleni jak ja i na spokojnie mogą sobie go porównać do innych i wydać słuszny werdykt.
Nowicujusz
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: Toyota Yaris I

22 Gru 2015, 19:05

Jeżeli Swift podoba ci się najbardziej to skoro pasuje do twoich wymogów - kup go :) Myślę, że za podaną kwotę kupisz jakiś z początków produkcji z benzyną w dobrym stanie. Auto nie ma jakichś charakterystycznych problemów, sprawdzić trzeba to, co zazwyczaj. Nie do końca wiadomo, czy nie będzie rdzewiał, ale jak to z Japończykami warto się przygotować na taką ewentualność.
Żółtek
Aktywny
 
Posty: 294
Prawo jazdy: 06 08 2015
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: C5 mk1
Silnik: 2.0 136KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

22 Gru 2015, 20:25

Bardzo mi miło że tak aktywnie angażujesz się w mój wątek.

Odpowiadając na twoją wypowiedź. Przeglądam Swifty z 2010/2011 roku (jeśli chodzi o 2010 rok to nie jest to zbyt dobry wybór , gdy wychodzi nowy model zawsze mogą być jakieś usterki , niedoróbki , przeoczenia , dlatego skłaniam się ku 2011) . Bardzo duży wybór jest wśród tych samochodów w tym przedziale cenowym aczkolwiek zadbanych egzemplarzy może być jak na lekarstwo dlatego jeśli mam kupić zadbany egzemplarz to z góry przewiduję podróże po kraju bo samochodu na rok ani dwa nie kupuję a to paliwo może mi się nie zwróci ale jeśli mam potem szarpać sobie nerwy u mechanika to już wolę stracić trochę więcej pieniędzy i mieć spokojną głowę przez dłuższy czas. Interesowałem się Swiftem IV ale za 25 tyś mogłem pozwolić sobie już na V. Do IV zraził mnie silnik 1.3. Nie wiem jaka to jednostka ani jaki jest rozrząd jak przedstawia się zakładanie gazu oraz jak drogie są naprawy silnika (o ile takie zajdą). Słyszałem że w Swifcie V gazu lepiej nie zakładać bo źle to wpływa na motor samochodu (wiedza zaczerpnięta od mechanika nieopodal mojego miejsca zamieszkania). Nie wiem czy to prawda czy nie sprawdzę to w salonie suzuki gdy będę szukał samochodu (po VIN'nie zawsze warto samochód prześwietlić). Co do rdzy to o nią aż tak bym się nie martwił. To zawsze da się jakoś naprawić. A teraz zimy w Polsce nie ma to i sól mi nie będzie blachy zjadać. Ale i tak dla pewności (tak jak Yariskę) lepiej przygotować do zimy (zabezpieczenie spodu , nasmarowanie uszczelek żeby się nie wyrwały przy otwieraniu drzwi na mrozie) cały samochód bo jak wiadomo dbana furka dłużej pocieszy żywotnością. Na to że wszystko będzie droższe do Swifta już się przygotowałem ale te wyższe ceny mnie nie przerażają bo każdy chwali Japończyki za trwałość. Muszę pomyszkować i wyszukać informacje jak sprawdzić samochód żebym samodzielnie mógł rozpoznać którym samochodem mogę pojeździć a który się dla mnie nie nadaje (bo latanie wiecznie do warsztatu i dawania na dobrą wódkę mechanikowi może doprowadzić mnie do bankructwa).
Nowicujusz
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: Toyota Yaris I
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW w leasingu – o czym warto pamiętać?
    Luksusowe modele BMW cieszą się dużym zainteresowaniem zwłaszcza wśród przedsiębiorców. Korzystne rozwiązanie stanowi szczególnie BMW leasing. Na co zwrócić uwagę, decydując się na tę formę finansowania? ...