Telefony komórkowe - zmora dróg

22 Wrz 2011, 13:33

Nie wiem jak Was, ale mnie irytują kierowcy nagle stający na środku drogi, jeżdzący zygzakiem, przejeżdżający na czerwonym świetle itp. Tak jakby problemem było zatrzymać się w normalnym miejscu, pogadać i potem jechać dalej. Sam wielokrotnie byłem świadkiem "dziwacznych" zachowań kierowców gadających przez komórę.
W sieci jest trochę informacji na ten temat, np. że zestaw bluetooth nie poprawia bezpieczeństwa. To oznaczałoby, że przepisy są nieadekwatne do faktycznego zagrożenia.

Jeżeli kogoś interesuje temat, odsyłam do strony kampanii i poczytanie o mitach na temat komórek w autach [link wygasł].
Ostatnio edytowany przez Vernon, 23 Wrz 2011, 21:47, edytowano w sumie 1 raz
Vernon
Nowicjusz
 
Posty: 27
Auto: Opel

23 Wrz 2011, 14:01

Jakoś ciężko zrozumieć, że nie stać jest ludzi na Bluetooth za 39 pln ..
Wolą ryzykować 200 mandat a za chwile 5 pkt będzie za to ..

Sądzę, że może te punkty powstrzymają szaleńców z komórką w prawej ręce przy lewym uchu !!!
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

23 Wrz 2011, 18:50

Zestaw ponoć niewiele pomaga. Część krajów już zmieniła przepisy na całkowity zakaz. Faktycznie jak się rozmawia, to się człowiekowi zdarza np. przegapić zjazd z drogi itp.
Vernon
Nowicjusz
 
Posty: 27
Auto: Opel

24 Wrz 2011, 10:29

Spora cześć ludzi nie ma podzielnej uwagi i dlatego tak się dzieje problem jest taki sam jak ktoś rozmawia z pasażerem i skupia się na rozmowie a nie na prowadzeniu. Nie bez powodu nie wolno rozmawiać z kierowcą autobusu w czasie jazdy.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

28 Wrz 2011, 09:03

zestaw bardzo pomaga manualnie, bo ma się kontrolę nad autem, ale fakt faktem że można przegapić znak czy coś istotnego na drodze jak się jest zaabsorbowanym rozmową

inna sprawa, że to nierealne żeby ludzie przestali rozmawiać przez komórki jadąc samochodem
walkomazda
Początkujący
 
Posty: 107
Miejscowość: Warszawa
Auto: Mazda 3, Opel Astra G

04 Lis 2011, 08:57

jak dzwoni telefon to się zatrzymuje, i to nie od razu bo przecież nie dzwonią ze szpitala tylko ze spokojem bezpieczne miejsce i gadam sobie ile potrzebuję
xbox
Nowicjusz
 
Posty: 7
Auto: Honda Civic
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak korzystać z klimatyzacji, by działała skutecznie?
    Latem jednym z najbardziej cenionych elementów wyposażenia samochodu jest klimatyzacja. Ale jak każdy układ w aucie wymaga odpowiedniej obsługi. Wyjaśniamy, jak korzystać z klimatyzacji, by działała skutecznie i przez ...
    Nowe VW Transportery T6 dla Policji
    Volkswagen Samochody Użytkowe, na zamówienie Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, w procedurze przetargu publicznego, na początku grudnia dostarczył Policji flotę 100 Transporterów T6 z silnikiem ...

17 Lis 2011, 01:55

No, a po co się zatrzymywać? Na drodze najczęściej widzę paniusie gadające przez telefon komórkowy, a nie które to mało się nie zesrają za kierownicą, są tak przejęte rozmową o błyszczyku i szmacie, ubaw z nich jak nie wiem co. Według mnie powinni surowo karać kierowców gadających przez telefon, bo już nie chodzi o trzymanie telefonu przy uchu, ale sama rozmowa może zdekoncentrować kierowcę i doprowadzić do nieszczęścia. Co do słuchawki bluetooth to moim zdaniem zagłusza ona w pewnym stopniu to co dzieje się na drodzę. Prowadząc auto, bardzo żadko zdarza mi się rozmawiać przez telefon, a jeśli rozmawiam to przez zestaw głośno mówiący, telefon oczywiście leży sobie w uchwycie. Kiedyś jakaś damusia tak była przejęta rozmową, że wjechała na duże skrzyżowanie i uderzyła w karetkę pędzącą na sygnale... Głupków nie brakuje
Robus
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 158
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: Matiz
Silnik: 0.8i
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

23 Mar 2012, 21:46

to samo dotyczy papierosów czy CB radia.. chociaż i tak widziałem lepszego agenta :D W miejscu gdzie zazwyczaj montuje się nawigację ten miał telewizorek :D
nie rozumiałem miłości do samochodów... póki nie kupiłem Audi
Mietek851
Początkujący
 
Posty: 80
Miejscowość: Lublin
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Audi A4 B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1996

28 Paź 2012, 22:26

Racja, telefon to najlepszy przykład rozpraszacza uwagi, ale nie jedyny. Ostatnio jechałem za "mistrzem", który jadąc jadł kanapkę, pił kawę a na siedzeniu dla pasażera miał rozłożoną gazetę i jechał jakby zapomniał o tym, że nie jest sam na drodze. Koszmar!
lawer
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: Audi A3

11 Lis 2012, 13:10

Oczywiście, rozmowa przez telefon komórkowy jest niebezpieczna podczas jazdy. Z tym, że ciągle kontrolujesz to co się dzieje na drodze.A tak w ogóle, to tak samo niebezpieczna jest rozmowa przez CB radio. Skoro nie można rozmawiać przez komóreczkę podczas jazdy, to nie powinno się tego robić przez CB.
chomik21
Nowicjusz
 
Posty: 12
Auto: Nie mam

11 Lis 2012, 13:57

Ja nie kupowałem ani zestawu bluetooth ani niczego. Gdy ktoś dzwoni to korzystam z opcji "włącz głośnik". Włączam głośnik, kładę telefon obok lewarka zmiany biegów i gadam do woli.
kamil638
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 643
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mercedes w210
Silnik: 2.9 td
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1999

13 Lis 2012, 11:34

też tak robię, dobra opcja i przede wszystkim ręce wolne ;)
tobacco14
Nowicjusz
 
Posty: 7
Auto: vw golf 4

25 Mar 2013, 14:43

Ja mam przez buetooth, przydatna sprawa . tyle że szumy jakiekolwiek słychać czasem
yaross
Nowicjusz
 
Posty: 14
Auto: chevrolet orlando

26 Wrz 2013, 12:46

Ja widziałem ostatnio ciekawą sytuację. Jakaś blondynka przed 30 prowadziła auto i gadała przez telefon. I co? Na dużym skrzyżowaniu miała skręcić w lewo, więc skoro w jednej dłoni trzymała komórkę, naturalnie drugą mogła trzymać kierownicę i obsługiwać skrzynię biegów. Dobra była, bo przez telefon nie przestała rozmawiać, ale w ulicę wjechała tak, że tyłek auta był jeszcze na skrzyżowaniu, a przodem wjechała na chodnik i nie umiała wyjechać. Nawet nie wiedziałem, że tak można. Wszyscy się z niej śmiali. Wstyd i brak wyobraźni.
Silver7
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 6
Auto: Reno Megan

24 Sty 2014, 15:10

hehe dobre, są jeszcze ciekawsze sytuacje. Mój kumpel wjechał prosto w słup bo gadał przez kom
Malik86
Nowicjusz
 
Posty: 6
Auto: mazda mx6