VW Passat B5FL 1.9 TDI - problem z automatem a cena

10 Mar 2011, 14:22

Witam forumowiczów,
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że przejrzałem wiele stron i całe forum w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytania, jednak znalezione informacje są szczątkowe i nie rozwiały moich wątpliwości.
Otóż od niedawna jestem posiadaczem VW Passata B5 FL z 2004 z automatyczna skrzynia biegów (zwykła, nie tiptronic/multitronic). Podczas jazdy zauważyłem niepokojący objaw, mianowicie przy zmianie wyższych biegów (z 2/3 lub 3/4) skrzynia wpada w krótkie drgania/wibracje, jakbym poruszał sie po kostce brukowej. Jest to szczególnie odczuwalne przy rozgrzanym aucie i spokojnej jeździe. Poza tym jest w porządku (brak jakichkolwiek szarpnięć, spadków obrotów, ślizgania się sprzęgła, braku biegów, problemów z przełączaniem skrzyni etc.), krótko mówiąc poza tym wszystko działa idealnie.
W tym miejscu musze zaznaczyć, ze auto jest po wymianie oleju, uszczelek i filtru w skrzyni (podobno były drobne wycieki) – wiem, że jest to podawane jako jeden z głównych powodów takiej usterki.
Tu pierwsze pytania - jaki może być powód (pytałem w warsztatach specjalizujących się w naprawie automatycznych skrzyń i na podstawie opisu zdiagnozowano wstępnie uszkodzenie sprzęgła hydrokinetycznego - chciałbym to z Wami skonsultować) oraz skutki dalszej eksploatacji skrzyni w tym stanie (pogłębienie objawów, całkowite uszkodzenia, inne- jakie?).
Kolejna sprawa to cena takiej usługi - w otrzymanych ofertach mam spore rozbieżności (od 2 do 4k zł.)
Nie ukrywam, ze jestem po sporych wydatkach związanych z zakupem auta (przerejestrowania, podstawowe wymaniany, w tym rozrząd) i chciałbym uniknąć, o ile to możliwe, dalszych napraw w tym miesiącu.
Ostatnia rzecz, to czy tak duża usterka powinna być widoczna po podjęciu do komputera (robiłem to przed kupnem auta i nie było żadnych błędów na skrzyni)?
Podsumowując, liczę na Wasze opinie/doświadczenia co do samego problemu jak i kosztów ewentualnych napraw.
Czytając wiele podobnych wpisów zauważyłem, że zachowanie mojej skrzyni jest nieporównywalne z problemami innych osób, a przytaczane ceny znacznie odbiegają o tych podanych chociażby przez pytane przeze mnie zakłady – są dużo niższe!!
Zaznaczam, że eksploatacja automatycznej skrzyni jest mi znana – od kilku lat jeżdżę takimi autami.
Będę wdzięczny za szybką odpowiedź.
RafalSz
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Wrocław

10 Mar 2011, 15:46

W pierwszej kolejnosci zdemontuj skrzynie w warsztacie,koszt ca 500zl,sprzegło kinetyczne wyślij do np.Samko w Warszawie do regeneracji,wymień ponownie olej.Koszt całego zabiegu to ca.1500zł,koszt regeneracji sprzęgła ca 700zl.W innym przypadku jeżeli problem będzie nadal występował musisz się udać do warsztatu specjalizującego się w naprawach.Jeżeli jednak to wina sprzęgła kinetycznego to sprzęgło może nie podawać momentu/brak napędu.Zakładam że masz prawidłowy olej zalany.

p.s.jeżeli niestać ciebie na naprawy takiego auta to pomyśl nastepnym razem nad starszym autem a reszte odłóż na naprawy... :cool: .Nie będe się rozpisywał,ale to śmieszne co napisałeś odnośnie kosztów rejestracji,zakupu itd.
życie jest zbyt krótkie żeby jezdzić przepisowo lub dieslem...
Leopard
Początkujący
 
Posty: 225
Miejscowość: zachodniopomorskie

11 Mar 2011, 10:18

Dzięki za odpowiedź. Wychodzi na to, że podane ceny, a przynajmniej ich dolne zakresy są w porządku, tak więc nie widzę potrzeby robienia tego we własnym zakresie. Zlecę to od razu wyspecjalizowanej firmie.
Nota bene nie odpowiedziałeś na pierwsze, najważniejsze pytanie - czy takie objawy są typowe dla uszkodzenia sprzęgła, ale to zweryfikuję sobie podczas diagnostyki skrzyni, która jest gratis w ramach usługi tego typu warsztatów - przynajmniej tak mnie zapewniono.
Co do Twojej uwagi, to proponuję czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że mnie nie stać. Koszt ściągnięcia auta oraz wszystkich potrzebnych opłat i napraw jest do przewidzenia (jak pewnie wiesz całość sięga kilku tysięcy – chyba, że robisz to sam, albo w garażu u Kazia), natomiast nikt o zdrowych zmysłach nie zostawia sobie na tym etapie dodatkowej nadwyżki, żeby pokryć koszty nieoczekiwanych awarii. Zauważ, że wspomniałem tylko o kolejnych wydatkach w tym samym okresie, które są sporym obciążeniem budżetu i co najwyżej chęci ich uniknięcia. Jeśli robisz inaczej, to życzę powodzenia. Zresztą wolę kupić nowszy samochód, który z założenia jest mniej awaryjny niż brnąć w wydatki na starego strucla. Idąc tym tokiem myślenia, można wrócić do maluchów, bo są tańsze w eksploatacji.
Taka drobna dygresja odnosząca się do wszystkich formuowiczów zamieszczających niepotrzebne i nic nie wnoszące do problemu komentarze:)
Pozdrawiam.

[ Dodano: 11 Marzec 2011, 18:20 ]
Wracając jeszcze do mojego problemu, nie wiem dalej chyba najważniejszej rzeczy - jakie mogą być konsekwencje dalszego użytkowana skrzyni, zakładając, że to naprawdę uszkodzone sprzęgło hydrokinetyczne. Mogę jeszcze chwilę pojeździć czy to raczej pilna sprawa?
Proszę o info.
RafalSz
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Wrocław
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW w leasingu – o czym warto pamiętać?
    Luksusowe modele BMW cieszą się dużym zainteresowaniem zwłaszcza wśród przedsiębiorców. Korzystne rozwiązanie stanowi szczególnie BMW leasing. Na co zwrócić uwagę, decydując się na tę formę finansowania? ...