Audi A4 B6 1.9 TDI AVF 2004 - znowu zima znowu nie pali

06 Gru 2019, 21:33

Witam, sorry że tworzę nowy wątek, nie to proszę go przenieść do jakiegoś innego.

Do sedna Audi kupiona w 2015r w lutym, w marcu wymieniony akumulator bo pierwsze lepsze mrozy i nie odpalał. Co zimę to samo, wystarczyło żeby było okolice 0 i dzień dwa postała i kaplica. W 2017r kupiłem kolejny akumulator, wzmacniany i niestety problem dalej się powtarza, lekki mróz i dziękuje. Dodam że w lato czy ogólnie jak cieplej bez problemu. Teraz już jak były pierwsze przymrozki to były oznaki lekkiego szarpania przy odpalaniu i czułem że znowu będzie to samo no i stało się. W środę jak zostawiłem auto to dziś rano nie odpaliło. Poszło dopiero przez kable, po podłączeniu później pod prostownik pokazało 12,2V. W poprzednią zimę dawałem nawet do elektryka (w Turce koło Lublina jak ktoś może kojarzy) i to przy ówczesnych mrozach ponad -10 i stał tydzień, gość mówił że odpalał normalnie to zacząłem mieć nadzieję jak widać płomienną. Już serio tracę cierpliwość w tym aspekcie. Ktoś mi doradził żeby dać rozrusznik do regeneracji lub po prostu ładować raz w msc. Nie wiem czy gdzieś prąd nie ucieka. W audi była zmieniana skrzynia z automatycznej na manual i nie działa tempomat ale nie wiem czy to ma jakiś wpływ

06 Gru 2019, 22:11

sprawdz czy nie ma poboru prądu, jak nie będzie to zmień klemę pirotechniczną

06 Gru 2019, 22:37

Z tym odpalaniem jest tak że nie ma siły kręcić po nicy bo akumulator jest słaby czy kreci dobrze, a nie odpala aż akumulator siada?

Masz może ogrzewanie postojowe webasto?

06 Gru 2019, 22:46

Dziś akurat nie było żadnej reakcji i nie kręcił nic a tak to zazwyczaj kręcił słabo po czym wiadomo nie odpalał. Nie chce mi się go przepalać codziennie po x razy chyba nie o to chodzi.

Ładuje od 11, doszło do 14,3V po czym spadło do 13,1 i teraz utrzymuje się na 13,4V.

06 Gru 2019, 23:23

kam5 napisał(a):Dziś akurat nie było żadnej reakcji i nie kręcił nic a tak to zazwyczaj kręcił słabo po czym wiadomo nie odpalał.

Diesel musi mieć siłę rozruchu jak będzie słabo od początku kręcił to może nie odpalić.
Wszystko wskazuje na to że coś ci przy zimniejszych dniach kradnie prąd, a aku przez to ma problemy rano bo już jest częściowo rozładowany i dlatego silnik nie odpala.

Musisz sprawdzić pobór prądu w czasie spoczynku.

07 Gru 2019, 12:28

Czy czasami nie kupiłeś zbyt dużego akumulatora

Jakie parametry ma oryginalny? I jaki jest prąd ładowania alternatora?

09 Gru 2019, 23:14

Mierzyłem miernikiem na spoczynku - pierw 0.81A ale spadło do 0.01A i 12.9V. Przy maksymalnym obciążeniu skacze od 13,1V do 14,1V. Trochę słabo kręci rozrusznik. Prawdopodobnie alternator do roboty, nie doładowuje wystarczająco. No i rozrusznik też.

Zauważyłem jeszcze że przy odpalaniu gaśnie na chwile radio i zaraz się włącza z powrotem, jest to oznaka czegoś ?

09 Gru 2019, 23:20

kam5 napisał(a):jest to oznaka czegoś ?

Słabego aku.

Co do ładowania to sprawdz na alternatorze a nie na aku wtedy będziesz miał pewność że to altek a nie coś innego

10 Gru 2019, 10:58

yeti65 napisał(a):Czy czasami nie kupiłeś zbyt dużego akumulatora

@kam5 sprawdź to bo wydaje mi się że przy tym silniku maksymalny był zalecany 72-80Ah, a ty masz 85Ah przez co jak robisz krótkie odcinki może być on cały czas niedoładowany.

kam5 napisał(a):Przy maksymalnym obciążeniu skacze od 13,1V do 14,1V

Jak skacze w takich granicach to masz problem z ładowaniem. Może się ono nieznacznie wahać ~0,3V ale nie w takim przedziale jak u ciebie.

kam5 napisał(a):Prawdopodobnie alternator do roboty, nie doładowuje wystarczająco. No i rozrusznik też.

Zobacz jaki tam masz alternator 140A? Jak taki to optymalny powinien być akumulator około 75Ah wtedy powinien być prawidłowo doładowany. Przy większych pojemnościach może być z tym problem szczególnie jak robisz częściej jazdę po mieście niż trasy.

02 Sty 2020, 15:27

Nowy rok przynosi dobre nowiny, problem rozwiązany - szczotki na rozruszniki wymienione i wszystko gra. Szkoda że przez 4 lata dopiero trafiłem na ogarniętego elektryka ale lepiej późno niż wcale

02 Sty 2020, 18:17

Zaczynając czytać ten post od razu miałem pisać byś zaczął od rozrusznika,przerabiałem te tematy,nowy akumulator nie podoła jeśli z nim coś nie jest tak,widzę,że problem rozwiązany.

02 Sty 2020, 19:16

Dokładnie

02 Sty 2020, 20:33

Nawet jeśli rozrusznik jako tako kręci,silnika można nie odpalić,gdyż sterownik analizuje prędkość obrotów wieńca i lipa jeśli jest zbyt niska nie puści wachy na tłoki,można ten ogranicznik,,zwalić,,robota dla elektromechanika.