REKLAMA
Witam,
wiem, ze taki temat juz jest kilka linijek nizej, ale nie chce rozwalac komus watku wiec zalozylem swoj.
Poszukuje auta do okolo 10tys zlotych. Jestem w tych sprawach totalnym laikiem.
Zastanawiam sie nad takimi autami jak:
- Toyota Corolla
- Nissan Almera - po liftingu
- Nissan Primera
- Mazda 323f - po liftingu, tzn bez tych swiatel przez cala tylnia klape
- Mazda 626, ale ona ma chyba wieksze spalanie.
Jak pewnie wiekszosci zalezaloby na aucie tanim w ekspolatacji i w miare bezawaryjnym.
Zastanawialem sie jeszcze nas Fiatem brava(o?) i punto II, ale wszyscy w okolo mi je odradzaja, polecajac te powyższe.
Auto do miasta, wiec istotne jest nie za duze spalanie. Auto nie musi miec wielkiej mocy.
Czy te wszystkie auta sa porownywalne, czy ktores z nich jest zdecydowanie lepsze, mniej awaryjne, wytrzymalsze?
Czy powinienem sie jeszcze za czyms rozgladac?
z gory dzieki za pomoc.