Auto rodzinne 25tys. zł.

13 Wrz 2014, 14:44

Witam
Zakładam nowy temat, gdyż w podobnych nie do końca znalazłem to czego szukałem. Sprawa wygląda tak, że ojciec szuka samochodu głównie na dojazd do pracy, ale średnio 2 razy w tygodniu przewozi nim 4 osoby, w tym 2 małych dzieci w fotelikach, stąd potrzeba większego samochodu. Wymagania wypiszę w punktach:
- Budżet: 25tys. (max. 30)
- Najlepiej hatchback, sedan ewentualnie kombi
- Niskie koszty utrzymania
- Mało awaryjny
- Skrzynka manualna
I teraz zaczynają się problemy i wymagania dla mnie niezbyt zrozumiałe
- Przebieg do 100tys
- Rocznik od 2010 w górę
Nie potrafiłem przekonać go, że jeździ się samochodem, a nie przebiegiem a jedyna różnica między tym, czy kupi samochód z przebiegiem 20tys. a 150tys. to to, że jeden nie był kręcony.
Jest też sprawa tego, jaki silnik wybrać . Samochód będzie robił ok. 10tys. km rocznie. Ja się na tym nie znam i ojciec też nie za bardzo i był bym bardzo wdzięczny za wytłumaczenie mi, czemu w takiej cenie nie powinno się kupować diesla, których jest zdecydowanie więcej na rynku wtórnym, a do tego mniej palą.
Na razie bierzemy pod uwagę 3 modele:
-Ford Focus II
-Opel Astra III
-Chevrolet Aveo
Konkretnych silników nie podaję, bo właśnie z tym liczę na pomoc
W ogóle realne jest kupienie samochodu z takimi wymaganiami w takiej cenie?
Garath00
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Nie mam

13 Wrz 2014, 15:26

Skoro auto będzie pokonywać przebiegi rzędu 10 tyś. km. rocznie to z pewnością odradzam zakup Diesla. Diesel jest dla osób, które dużo jeżdżą. Po drugie nie kupisz Diesla z 2009 czy 2010 roku z przebiegiem mniejszym niż 100 tyś. km. (Oczywiście chodzi mi o oryginalne przebiegi - o ile takie w ogóle istnieją jeszcze :( ). Wybór powinien paść (moim zdaniem) na benzynę.

Opel Astra H:
Auto w wersji Kombi jest dość przestronne. Niektórym może się podobać taka wersja Astry, ale niektórym też nie (mi się akurat nie podoba).
Co do silnika to zakładam, że jednak Diesel odpada, a zostaje benzyna, więc warto skupić się (wg mnie) szczególnie na 1.4, bądź 1.8. 1.6 to też dobry silnik, ale biorąc pod uwagę spalanie, to 1.8 będzie spalał podobne ilości paliwa, a będzie dynamiczniejszy (szczególnie w Kombi lepiej się sprawdzi).
Co do usterkowości tego modelu to z pewnością elektronika może sprawiać problemy (ale w większości aut może szwankować), no i trzeba sprawdzić dobrze egzemplarz przed zakupem pod względem rdzy (szczególnie tylna klapa).

Ford Focus II:
Moim zdaniem nie warto zaprzątać sobie nawet głowy, bo nie wiem czy w ogóle znajdziesz rozsądny egzemplarz z Twoimi oczekiwaniami.

Chevrolet Aveo:
Auto małe i awaryjne, a z tego co napisałeś, to ma nie sprawiać problemów.
Zakładając, że kupując używany model, trafisz na taki po akcji serwisowej wymiany przewodów paliwowych, to są jednakże inne problemy, a m.in. ABS, cienka blacha - przez to lakier bardzo szybko odpryskuje i pojawiają się wgnioty, osprzęt silnika (alternator, pompa wody, paliwa), skrzynia biegów (nietrwałe synchronizatory), itp. Nie chce mi się wymieniać wszystkich "typowych usterek".

Podsumowując:
Najlepszym wyborem będzie chyba jednak Opel Astra H, choć może być problem ze znalezieniem modelu odpowiadającemu Twoim oczekiwaniom. Warto może zawyżyć przebieg, do chociażby 150.000 km?
Escort Mk5 -> Pony -> Cinquecento -> Astra F -> Passat 3B -> Focus Mk1 -> i40 -> XF -> Kona -> Poszukiwania trwają...
kkamykk
Stały forumowicz
 
Posty: 1202
Miejscowość: Frankfurt am Main
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Hyundai Kona
Silnik: 1.0 T-GDI 120KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

13 Wrz 2014, 16:23

średnio 2 razy w tygodniu przewozi nim 4 osoby, w tym 2 małych dzieci w fotelikach, stąd potrzeba większego samochodu

Chevrolet Aveo
Przecież to się wyklucza. Poszukaj jakiegoś kompaktowego kombi typu właśnie Focus mk2 po fl z 1.8 albo 2.0 albo Astrę 2.0t
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14033
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

13 Wrz 2014, 16:25

Garath00 napisał(a):- Przebieg do 100tys
- Rocznik od 2010 w górę

Może frytki do tego?
Z Twoim budżetem auta będą miały powyżej 200k najechane i będą 5 lat starsze. :ok:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

13 Wrz 2014, 16:46

mike1735 napisał(a):Przecież to się wyklucza. Poszukaj jakiegoś kompaktowego kombi typu właśnie Focus mk2 po fl z 1.8 albo 2.0 albo Astrę 2.0t
Z tego co na żywo widziałem, to Sedan Aveo nie jest tak strasznie mały, ale z powodu usterek opisanych kkamyka został odrzucony.
Koniu napisał(a):Z Twoim budżetem auta będą miały powyżej 200k najechane i będą 5 lat starsze. :ok:
Cudów się nie spodziewam, ale chyba troszkę przesadzasz.

Dziękuję za konkretne odpowiedzi, ale mam jeszcze jedno pytanie. Czemu nie opłaca się kupić diesla przy małych rocznych przebiegach? Z tego co sprawdzałem, to takie silniki mają zdecydowanie mniejsze spalanie. To wszystko to wina filtra cząsteczek?

A i co do wielkości, to wystarczyłby samochód pokroju Focusa w Hatchbacku, który ma akurat optymalną dla mojego ojca wielkość.
Garath00
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Nie mam

13 Wrz 2014, 17:10

Garath00 napisał(a):Z tego co na żywo widziałem, to Sedan Aveo nie jest tak strasznie mały,
Jest mały, to mieszczuch z dołozonym kufrem. Poza tym budżetowy.
Garath00 napisał(a):Cudów się nie spodziewam, ale chyba troszkę przesadzasz.

Nie przesadzam. Tyle np. trzeba dać za fajne Bravo 05/06r w benzynie z przebiegiem 200 lub więcej tysięcy :ok:
Garath00 napisał(a):Czemu nie opłaca się kupić diesla przy małych rocznych przebiegach? Z tego co sprawdzałem, to takie silniki mają zdecydowanie mniejsze spalanie.

Nie mają niskiego spalania. Diesel w mieście może łyknąć więcej niż bena jeśli nie rozgrzany. W dodatku silnik się bardziej zużywa w mieście i dwumasy itd są drogie a w benzynie tego nie masz.
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Renault 19 – historia modelu
    Ponad ćwierć wieku temu, we wrześniu 1988 roku Renault zaprezentowało kompaktowy model 19. Do 1995 roku był on sprzedawany także w polskich salonach. To jeden z najważniejszych modeli firmy Renault w ciągu ostatnich kilkudziesięciu ...
    Corvette C3 Stingray
    Długa maska, wąska talia i zjawiskowy wygląd. Mowa o samochodzie Corvette C3 Stingray - kolekcjonerskim rarytasie. Choć od jego stworzenia minęło ponad 40 lat nadal zadziwia nowoczesną stylistyką i świetnymi osiągami. Samochód ...

13 Wrz 2014, 19:48

A co powiecie na Fiata Lineę ?
Egzemplarze z silnikiem 1.4 120 KM ,który był wyłącznie w najwyższej wersji wyposażeniowej kosztują wszystkie ponieżej 30 tys. zł i to nawet za rocznik 2010 .

Silnik 1.4 120 KM nie ma bezpośredniego wtrysku i ma hydraulicznie regulowane zawory.

Kufer Linei ma 500 l pojemności ( więcej niż w Astrze mk3 sedan ),z tyłu przy odsunięciu fotela przedniego o metr jest 73 cm miejsca czyli o 2 cm więcej niż w Astrze mk IV htb ,1 cm więcej niż w Lagunie mk III (sic!) ,a szerokość wnętrza z przodu i z tylu wynosi 1,45 m czyli raptem 2 cm mniej niż w Astrze mk IV htb z przodu i 2 cm więcej niż w Astrze mk IV htb z tylu .

W porównaniu do Astry H czy Focusa II Linea za dużo mniejsze pieniądze oferuje porównywalną przestrzeń w środku ,lepszy stosunek osiągów do spalania ( Linea 1.4 120 KM ma 9,2 od 0 do 100 km/h,jeśli nie wiele lżejsze Grande Punto pali 9 l gazu na setkę i to przy korzystaniu z osiągów to raptem 45 kg cięższa Linea zadowoli się niewiele większą ilością) i niekoniecznie gorsze wyposażenie (1.4 120 KM był tylko w najwyższej wersji wyposażeniowej)

Linea mimo ,że bazuje na Grande Punto -a klasy B to ma z tylu klocki hamulcowe.
Jako,że bazuje na Grande Punto to i części pewnie są tańsze niż w przypadku Astry H czy Focusa mkII.

Nie wiem czy w stosunku Astry mk III czy Focusa mkII Linea nie wypada gorzej pod względem właściwości jezdnych czy wyciszenia wnętrza.
Vernim
Początkujący
 
Posty: 53
Auto: _

13 Wrz 2014, 23:56

Vernim napisał(a):to i części pewnie są tańsze niż w przypadku Astry H czy Focusa mkII.

Nie byłbym tego taki pewien :no:
Dodać trzeba, że Linea posiada niestety niezbyt trwałe (przynajmniej przednie) zawieszenie, które na polskich drogach niestety będzie wystawiane na ciężkie próby.
Układ kierowniczy tez pozostawia troszkę do życzenia, ponieważ z tego co pamiętam, to użytkownicy narzekali na trwałość przekładni, gdzie zdarzały się jej usterki nawet przy niewielkich przebiegach.
No i standardowo także alternator. Nie chce mi się na ten temat rozpisywać, bo każdy zainteresowany może sobie o tym poczytać. Fiat nie potrafi, albo po prostu nie chce tego w końcu naprawić swoich błędów w nowych modelach i ciągle jest to samo :bored:
Na plus w przypadku Linei można uznać to, że nie będzie problemem znalezienie takiego modelu, który będzie pochodził z polskiego salonu.
Vernim napisał(a):Nie wiem czy w stosunku Astry mk III czy Focusa mkII Linea nie wypada gorzej pod względem właściwości jezdnych czy wyciszenia wnętrza.

Co do wyciszenia wnętrza, to przy wyższych prędkościach w Linei zawsze słyszałem "buczący" silnik, aczkolwiek może dlatego, że trzeba go było trochę kręcić, bo była to wersja 77KM :?
Escort Mk5 -> Pony -> Cinquecento -> Astra F -> Passat 3B -> Focus Mk1 -> i40 -> XF -> Kona -> Poszukiwania trwają...
kkamykk
Stały forumowicz
 
Posty: 1202
Miejscowość: Frankfurt am Main
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Hyundai Kona
Silnik: 1.0 T-GDI 120KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

14 Wrz 2014, 01:25

Vernim napisał(a):Silnik 1.4 120 KM nie ma bezpośredniego wtrysku i ma hydraulicznie regulowane zawory.


No i co Ci po tej hydraulice??? To że w Clio trzeba wyciągać połowę złomu z pod maski do regulacji zaworów to nie znaczy, że jest to problem we wszystkich samochodach... Koszty tej operacji są mega niskie, a operacja banalna. Równie dobre można powiedzieć że to wada bo jak padnie hydropopychacz to jest droższa impreza. Już któryś raz czytam coś takiego... Wczoraj też padł taki tekst od znafffcy który brał 5% za doradzanie przy zakupie samochodu...

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

14 Wrz 2014, 10:56

Vernim napisał(a):Nie wiem czy w stosunku Astry mk III czy Focusa mkII Linea nie wypada gorzej pod względem właściwości jezdnych czy wyciszenia wnętrza.

Tu na pewno przegrywa Linea bo jednak to segment niżej ale rzeczywiście wymiary wnętrza imponujące ma :ok:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

14 Wrz 2014, 13:04

Vermin napisał(a):
Vernim napisał(a):Silnik 1.4 120 KM nie ma bezpośredniego wtrysku i ma hydraulicznie regulowane zawory.


No i co Ci po tej hydraulice??? To że w Clio trzeba wyciągać połowę złomu z pod maski do regulacji zaworów to nie znaczy, że jest to problem we wszystkich samochodach... Koszty tej operacji są mega niskie, a operacja banalna. Równie dobre można powiedzieć że to wada bo jak padnie hydropopychacz to jest droższa impreza. Już któryś raz czytam coś takiego... Wczoraj też padł taki tekst od znafffcy który brał 5% za doradzanie przy zakupie samochodu...

Pozdrawiam :).

Clio II 1.6 107 KM ,o które zapewne ci chodzi ma hydraulikę.Ręczna regulacja zaworów to koszt ,którego w aucie z hydrauliką nie ma.W Subaru z silnikiem DOHC ręczna regulacja zaworów też to nie są tanie rzeczy http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/05 ... pszeglont/
Hydropopyhacze jakoś nie padają co kilkadziesiąt tys. km w przypadku LPG.
Vernim
Początkujący
 
Posty: 53
Auto: _

14 Wrz 2014, 13:54

Vernim napisał(a):Clio II 1.6 107 KM ,o które zapewne ci chodzi ma hydraulikę.


Skąd ten wniosek? Chodziło mi o silniki 1.2.

Vernim napisał(a):Ręczna regulacja zaworów to koszt ,którego w aucie z hydrauliką nie ma.


Trudno zaprzeczyć ale nie ma też hydropopychaczy które ewentualnie mogą się popsuć. Generalnie tego że ma hydro nie można nazwać zaletą (ani wadą) W TAKICH SAMOCHODACH bo równie dobrze mogę wskoczyć do neta i znaleźć samochody w których padające hydropopychacze to nie lada problem... Z resztą nie muszę robić tego ja. Sam wejdź i zobaczysz że znalezienie takiego przykładu to nie problem, a koszty naprawy tego są ciekawe. Moim zdaniem nie jest to na tyle istotne kryterium przy zakupie takiego samochodu by zwracać na nie jakąkolwiek uwagę, jest 100000000 dużo istotniejszych rzeczy. Nie ma sensu zwracać uwagę na takie głupoty chyba że jest jakieś poważniejsze ALE jak np. Przymus wyciągnięcia połowy stali z pod machy do regulacji zaworów lub w odwrotnym przypadku upierdliwie padająca hydraulika.

Vernim napisał(a):W Subaru z silnikiem DOHC ręczna regulacja zaworów też nie są tanie rzeczy http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/05 ... pszeglont/


No podałeś właśnie przykład samochodu w którym wyjątkowo upierdliwa jest "ręczna regulacja".

Jak poszukasz w necie to znajdziesz też przykłady w których wyjątkowo upierdliwa (i nie taka tania) jest hydraulika...

Więc to żaden argument... Nie zwracałbym na to uwagi chyba że podany przez kogoś samochód byłby po prostu upierdliwy w temacie ręcznej regulacji/hydrauliki. Dopiero wtedy... A to jest jak już mówiłem 100000000 ważniejszych rzeczy.

Vernim napisał(a):Hydropopyhacze jakoś nie padają co kilkadziesiąt tys. km w przypadku LPG.


W niektórych samochodach są problematyczne nawet bez LPG. Poszukaj sobie w necie to na pewno coś znajdziesz. To oczywiste. Jeżeli regulujesz zawory na czas to jest to trwalsza konstrukcja niż hydro... Jeżeli jednak ktoś to olewa jak to zwykle bywa no to pffff... Jak dbasz tak masz i tyle. Z tym że o hydro możesz dbać głównie wymianą, rodzajem i jakością oleju. W ręcznej regulacji więcej zależy od właściciela, jest lepsza gdy się o nią dba jednak mniej idioto-odporna dla debili którzy myślą że w samochodach psują się tylko końcówki drążków, klocki hamulcowe, a rdza to tylko problem estetyki. Gdy porządnie regulujesz zawory na czas to też nie masz kłopotów w przypadku LPG. To mit jak 150, stworzony przez ludzi którzy kompletnie olewali temat... Trochę jak BMW - Będziesz Miał Wydatki stworzony głównie przez ludzi którzy z pensji 2500 zł zbierają na BMW za 60 tysięcy przez 5 lat, kupują najtańszy syf od handlarza, a potem narzekają że np. 6-letni zajechany, powypadkowy i złożony na chińskich zamiennikach samochód klasy premium nie naprawia się sam... Po roku sprzedają taki samochód za grosze z durnym przekonaniem że te samochody są niesamowicie awaryjne. Z ręczną regulacją jest tak samo... Jak dbasz tak masz i tyle.

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

14 Wrz 2014, 15:40

A mi co polecicie :
-focus mk2 2.0 B
-mazda 5 2,0 B
-astra h 1,6 B lub 2.o T
-vectra c 2.0 T
-audi a4 jakies ?

Słyszałem ze ople maja problem z olejem ?
vxz
Początkujący
 
Posty: 197
Auto: focus
Silnik: 2.0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna