Co myślicie o nowym Volkswagenie T6

11 Lis 2011, 12:36

No to niemam pojęcia czemu było tyle problemów...Nemiałem wprawdzie stycznosci z tym silnikiem ale mam teraz 1.9 i jestem zadowolony,wczesniej był 2.5 tdi i również no ale niestety potrzebowalismy kasy i musielismy sprzedac ;)
A co do statystyk awaryjnosci to dziwne bo wczoraj kupiłem nowy numer motoru i t5 mulivan jest najbardziej niezawodnym vanem.
http://moto.pl/MotoPL/1,88389,4084925.html ranking akurat z 2007 ale to tylko taki przykład.
To wez mi podaj link do jakiegos rankingu na którym t4 wypada słabo no bo się staram ale niemogę znalezc :D
t4-vs-vito-vt29911-75.htm temat o t4 w którym głównie tylko ty i i ktos jescze odradzał t4 większosc była za VW,i ja nadal podtrzymuję to że t4 jest najlepszym dostawczakiem w swoim przedziale wiekowym ;)
W moich żyłach etylina,zamiast serca turbina :D
vwmaniak
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 806
Miejscowość: Za górami za lasami ;)

11 Lis 2011, 12:58

http://www.samochody.mojeauto.pl/volksw ... orter.html
różowo to nie wygląda.
Możliwe, że są egzemplarze bardziej i mniej awaryjne ale zwróć uwagę, że ~40% użytkowników może być takimi samymi pechowcami, to bardzo duże ryzyko.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

11 Lis 2011, 13:04

dokladnie ojciec mial ladnych pare lat t4 2.4d zrobil nim 800tys bez powaznijszych napraw dlatego na zmiane auta napalil sie na t5 ktore jednak nie dorasta do piet starej poczciwej t4 , szczerze to od t5 lepszy jest nawet transit i cala konkurencja rowniez
bioly21
Zaawansowany
 
Posty: 551
Miejscowość: malopolska
Prawo jazdy: 17 08 2002
Auto: Alfa159 , Civic VII

11 Lis 2011, 13:49

Przede wszystkim - napiszę Ci to jaśku n-ty raz z kolei i przestań się wreszcie dziwić - 1.9 z turbiną nie nadaje się do tego samochodu, jest za słaby, trzeba go kręcić, turbo przez to dostaje po d***e i siłą rzeczy silnik się niszczy a w Twoim mniemaniu staje nieudaną konstrukcją. Aż dziw bierze bo wolnossące jednostki (nawet 1.9) nie mają tylu kłopotów - ojca 2.4D ma nastukane przeszłe 600 tyś i ma się świetnie póki co. Przez cały okres używania (5lat) wymienił trzy przeguby, uszczelkę pod głowicą, termostat i zrobił regenerację pompy wtryskowej (400zł). O swoim nawet nie piszę, żeby nie być nieobiektywnym, ale na palcach jestem w stanie wyliczyć części jakie do niego kupowałem prze ostatnie 5 lat Znam wielu ludzi którzy już długo jeżdżą nimi i nie narzekają. W rzeczy samej jeśli byłyby tak nieudaną konstrukcją nie byłoby ich wszędzie pełno - aż brzydko, więc ludzie są tacy głupi i na siłę trzymają takie psujące się nagminnie parchy czy jak? :lol:
Zgodzę się co do zabezpieczenia antykorozyjnego. Mogłoby być lepsze, do Audi 80 - tek mu zdecydowanie daleko ale znów nie gnije jak Escorty, Astry czy Polonezy. Jeśli lakier nie był ruszany to można być raczej spokojnym.
T5 niestety daleko i to bardzo do T4, wszystkie diesle na pompo-wtryskach, elektronika też znacznie gorsza. No cóż - nowsze nie zawsze znaczy lepsze.
Jeśli miałbym dziś wybierać to z pewnością T5 bym nie kupił ze względu na te silniki, a coś na common-railu pokroju Opel Vivaro czy Boxer.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

11 Lis 2011, 16:56

Zgodzę sie w 100% ze t5 daleko do t4 ;) Ale przed liftem jak jeszcze był silnik 2.5 tdi i 1.9 tdi to nie jest zle tez trochę posmigają,dlatego ja bym na jego miejscu szukał jakiejs kilku letniej t5 przed liftem własnie z takimi silnikami,w tescie długodystansowym auto-swiata ten model oceniono aż na 5-
W moich żyłach etylina,zamiast serca turbina :D
vwmaniak
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 806
Miejscowość: Za górami za lasami ;)

11 Lis 2011, 17:22

Moim zdaniem VW przejedzie się na tym pakowaniu 2.0 TDI zarówno do transportera/multivana jak i do Craftera wątpię by ten silnik w tak dużych autach długo wytrzymał, będzie podobnie jak z 1.9 w T4.
Pewnie wystarczy na ~200tys. km, wiadomo, że wiele użytkowników tych aut po takim przebiegu pozbywało się ich(bo to najlepszy okres na pozbycie się auta, nawet nasze T4 do 200tys. km radziło sobie dość dzielnie) ale Ci którzy postanowią trzymać go dłużej niż 3 lata mogą się rozczarować i zrazić.
A T5 nie ma problemu z korozją? na uczelni jest teraz budowa i stoi zielony T5 raczej krajowy bo ma tablice sprzed UE i ma dość mocno zżarte tylne nadkola, nie wiem jak pod spodem ale pewnie też słabo, w Motorze był test długodystansowy nowego Caddego po ledwie 3 latach był już dość mocno skorodowany.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW w leasingu – o czym warto pamiętać?
    Luksusowe modele BMW cieszą się dużym zainteresowaniem zwłaszcza wśród przedsiębiorców. Korzystne rozwiązanie stanowi szczególnie BMW leasing. Na co zwrócić uwagę, decydując się na tę formę finansowania? ...
    Nowa Mazda6, debiut kolejnej wersji tego modelu
    Podczas tegorocznego Salonu Samochodowego w Moskwie debiutuje kolejna wersja modelu Mazda6. To drugi przedstawiciel (po CX-5) nowej generacji samochodów Mazda, wykorzystujący pełen zakres TECHNOLOGII SKYACTIV oraz ...

11 Lis 2011, 18:58

Co do silnika 2.0 tdi to się zgadzam,ale t5 i mocno skorodowane nadkole to cos tutaj nie gra,napewno cos tam sie działo bo jeszcze t5 skorodowanego niewidziałem...
A caddy ma faktycznie problem z korozją(niestety),ale to są dostawczaki one niemuszą ładnie wyglądac tylko mają jezdzic,teraz na wszystkim sie przycina

A do autora tematu,ja bym zrobił tak na twoim miejscu,kupił bym tą t5 masz gwarancję a po gwarancji jeżeli będzie się jakos sypac to poprostu sprzedaż bo jak wiadomo te samochody są chodliwe,myslę jednak ze jak wezmiesz wersję z mniejszą mocą więc niebędzie tak mocno wysilony silnik to niebędzie zle ;)
W moich żyłach etylina,zamiast serca turbina :D
vwmaniak
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 806
Miejscowość: Za górami za lasami ;)