REKLAMA
Witajcie,
od kilku dni mam pewien problem z moją Cordobą III (2003 r. 1.4 16V 75KM bez gazu).Mianowicie od kilku dni zaczęła ciężej palić.Albo kręciła bardzo ciężko i w końcu odpaliła albo musiałem zwyczajnie odpuścić jazdę samochodem.Po doładowaniu aku normalnie startowała natomiast na drugi dzień już miała problem.Dziwi mnie natomiast fakt, że jak ciężko idzie pierwsze odpalenie, to tak po przejechaniu nawet 300m i zgaszeniu pali jak dzika, bez zastanowienia.Miałem kiedyś zdechłe aku w starym aucie i tam jak ciężko zapalił to nie było opcji, żeby potem normalnie kręcił bez doładowania.
Teraz pytanie, wina akumulatora, czy jakiegoś innego podzespołu?
Aktualnie jest wsadzony Bosch silver s4 54Ah, zakupiony w 2013 roku.