Dziwna praca przy jeździe pod górkę

14 Maj 2019, 15:12

Otóż pacjentem jest Opel Vectra B benzyna 1.6 16v ecotec rok 1998 (odziwo brak rdzy :) ) no nie mniej kupiłem go jakoś 2 miesiące temu i chodził jak złoto. Myślę sobie udany zakup, dziś mam ochotę go zezłomować no ale w czym rzecz.
Mianowicie zaczęło się od tego że wywaliło mi wąż od chłodnicy (gdzieś z tyłu silnika) z racji że jestem laikiem oddałem do mechanika znajomego. Podobno wszystko ogarnął ale od tego momentu same problemy.
Jak jeszcze jadę po równym terenie powyżej 2500 obrotów nic się nie dzieje do momentu górki :/.
Biorę rozbieg na 4 biegu dajmy na to w granicach 2300-2400 obrotów (niżej to się nie ma co brać co też podciąga się pod ten problem) i tu następuje rzut monetą bo albo wyjadę albo nie różnie bywa. Za to cyrk się zaczyna powyżej 2500 obrotów auto momentalnie gubi moc prędkość spada jakbym kotwicę wyrzucił ale obroty utrzymują się w tych samych granicach choć słychać że silnik słabiej pracuje. Wibracje jakby cegłę do pralki wrzucić. O redukcji można zapomnieć sprawa się jeszcze bardziej psuje. Jedyne co pomaga to "reset" silnika (zgaszenie, odpalenie).
No po całym wywodzie następuje pytanie czego to może być przyczyna?
Autko jest (nie licząc tego) w generalnie dobrym stanie i wolałbym się go jeszcze nie pozbywać.
Penguin
Nowicjusz
 
Posty: 7
  • 14 Maj 2019, 16:33

    Czy wcześniej przed "wywaleniem węża" nie było takich problemów i silnik wkręcał się na obroty bez problemów?

    Penguin napisał(a):prędkość spada jakbym kotwicę wyrzucił ale obroty utrzymują się w tych samych granicach choć słychać że silnik słabiej pracuje. Wibracje jakby cegłę do pralki wrzucić
    Podczas jazdy pod górkę silnik ma większe obciążenie i zmienia się jego dźwięk i to jest normalne ponieważ ma ciężej.

    Czy bez obciążenia czyli na postoju na luzie silnik wkręca się na obroty powyżej 3 tyś. obr. bez problemu?
    Cichy77
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 5225
    Zdjęcia: 62
    Auto: Mam, często zmieniam!

    14 Maj 2019, 16:37

    Otóż właśnie tak nawet dziś na luzie przekręciłem go z ciekawości do 4 tys. obrotów i nie ma z tym problemu, na 5 biegu 3 tys po równym terenie też nie jest wyzwaniem.

    Wcześniej nie miałem z samochodem żadnych problemów, albo tak mi się wydaje bo to było stosunkowo niedługo po kupnie.

    "Podczas jazdy pod górkę silnik ma większe obciążenie i zmienia się jego dźwięk i to jest normalne ponieważ ma ciężej." Tak fakt ale to jest wrażenie jakby miał zgasnąć (choć obroty w normie) no i jak wspomniałem wyżej "cegła w pralce"
    Penguin
    Nowicjusz
     
    Posty: 7

    14 Maj 2019, 16:55

    A zapomniałem dodać. Czasem nie trzeba "resetować" silnika bo wystarczy wcisnąć sprzęgło zrobić dać trochę obrotów (2-3 tys.) przytrzymać jeszcze chwile na sprzęgle i raz na 15 prób odpuści :P ale to raczej słaby rezultat
    Penguin
    Nowicjusz
     
    Posty: 7

    14 Maj 2019, 17:20

    Płynu chłodniczego nie ubywa po tym problemie z wysadzeniem węża?
    Problem z mocą pojawił się po tym problemie więc trzeba by zacząć od sprawdzenia czy w układzie chłodzenia nie ma CO2.
    Cichy77
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 5225
    Zdjęcia: 62
    Auto: Mam, często zmieniam!

    14 Maj 2019, 17:21

    Nie nie ubywa. Odpowietrzeniem też podobno zajął się mechanik ale postaram się to sprawdzić w najbliższym czasie.

    Akurat musiałem jechać i ciekawa sprawa pomimo poziomu płynu idealnie do zgrzewu nie ma ciśnienia. Węże luźne zero "syczenia" przy odkręcaniu korka.
    Penguin
    Nowicjusz
     
    Posty: 7
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Jak uniknąć zderzenia samochodu z dziką zwierzyną?
      Zderzenie samochodu ze zwierzęciem wybiegającym na jezdnię może skończyć się tragicznie zarówno dla zwierzęcia jak i pasażerów pojazdu. W 2013 roku policja odnotowała aż 179 wypadków z udziałem zwierząt, ...

    15 Maj 2019, 09:21

    Penguin napisał(a):ciekawa sprawa pomimo poziomu płynu idealnie do zgrzewu nie ma ciśnienia. Węże luźne zero "syczenia" przy odkręcaniu korka.
    W pierwszej kolejności do zmiany korek być może zawór w nim nie trzyma. Może być też jego gwint lub gdzieś w układzie jakaś nieszczelność.
    Płyn chłodniczy nie gotuje Ci się? Wentylator włącza się normalnie? Silnik szybko łapie temperaturę?
    Cichy77
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 5225
    Zdjęcia: 62
    Auto: Mam, często zmieniam!

    15 Maj 2019, 09:29

    Raz udało mi się wyjść z temperaturą blisko 100 stopni ale nie zagotowało płynu
    Temperaturę łapie dość sxybko, wentylator też działa jak należy
    Temperatura wody trzyma się przeważnie na 80 ale lubi tak skakać do 90 i dość szybko spadać no ale wiadomo dzieje się to przy wciśnięciu trochę więcej gazu
    Penguin
    Nowicjusz
     
    Posty: 7

    15 Maj 2019, 09:43

    Wymień ten korek i daj znać czy ciśnienie w układzie wróci.
    Cichy77
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 5225
    Zdjęcia: 62
    Auto: Mam, często zmieniam!

    15 Maj 2019, 13:41

    Wymieniłem korek i sprawa wygląda tak
    Ciśnienie jest jakby nieco większe w wężach. płyn po jeździe lekko się podniósł w zbiorniku i temperatury tak nie skaczą lecz przy korku dalej brak syczenia (ok 10km zrobiłem na nowym)
    Za to na górce obeszło się pierwszy raz bez problemu bo w miejscu gdzie musiałem redukować na 3 wyskrobał się na 5 biegu (nawet smarta byłem w stanie wyprzedzić, gdzie wcześniej obładowane ciężarówki mnie wyprzedzały)
    Jeśli to był problem z dziękuję za pomoc, jeśli zaś dalej będą problemy będę aktualizował temat.
    A no i naprawiło problem, że przy hamowaniu jak wciskam sprzęgło obroty spadają do 500 na sekundę (ale to też wyjdzie w praniu) no nic pojeżdżę i dam znać.
    Penguin
    Nowicjusz
     
    Posty: 7

    15 Maj 2019, 13:52

    Penguin napisał(a):przy korku dalej brak syczenia
    Bo tego nie zaobserwujesz jak jest za duże ciśnienie to zawór upuszcza je bardzo szybko więc nie ma czegoś takiego jak syczenie jednostajne :)

    Pojeźdź trochę i daj znać co będzie się działo...
    Cichy77
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 5225
    Zdjęcia: 62
    Auto: Mam, często zmieniam!

    15 Maj 2019, 14:54

    Poszedłem sprawdzić czy płyn chłodniczy nie wycieka i tak obserwując silnik zauważyłem coś takiego:
    Uszczelka pokrywy zawrorów?
    I tak od razu zapytam o koszt wymiany.
    Penguin
    Nowicjusz
     
    Posty: 7

    15 Maj 2019, 18:37

    Penguin napisał(a):I tak od razu zapytam o koszt wymiany.
    Myślę, że wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów to kszt w granicach 70 - 120zł.
    Widać na zdjęciu że dosyć mocno tam się poci.
    Cichy77
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 5225
    Zdjęcia: 62
    Auto: Mam, często zmieniam!