23 Mar 2011, 21:14
Witam. Kasa 5000-7000 tysięcy. Benzyna +gaz.
Teraz tak. Korcą mnie strasznie bmw e36, ale za tą kasę dostanę jakiś 92-94 rocznik. Czy jeżeli trafie na zadbany egzemplarz dam rade tym pojedzic 2-3 lata robiac roczne przebiegi ok 12k km, bez remontu silnika i większych droższych napraw? Chodzi o to, czy opłaca się pchać w tak stary samochód, jeżeli zależy mi na bezawaryjnośći?
Przykład ode mnie z miasta (wygłąda pięknie - nie wiem czy nie malowany cały:})
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] ( co o nim sadzicie)
(kwota podana w całości może być przeznaczona na fure, bo na olej itp się znajdzie kasa)
Boje sie troche tego, że kupie, pojeżdże pół roku i się zacznie sypać:/ Dlatego pytam o rade jak to jest z takimi starszymi e36:}
Jaki silniczek do tego? 1.8 is nie jest na lancuszku z tego co slyszalem wiec odpada.
Czy koszty eksploatacji są wysokie? Bo mity mitami będziesz miał wydatki, ale z tego co oglądałem to części nie są drogie.
Za cenę minimalnie wyższą miałbym np lagunke 97-98 rok, która też ponoć jest dobrym autem, lub madzie 323f ok 96 rok, itp.
Kryteria:
-gaz
-zeby spalanie duze nie bylo (trasa 8-10 przy jezdzie 100km/h^^ bo Kubica jeszcze nie jestem, miasto w tych 12-13 aby sie zamknął)
-wygodny, nie za duży, nie za mały, żeby te 4 osoby jakoś w miare wygodnie siedziały.
- w miare bezawaryjny i przyzwoity w kosztach utrzymania(studencki portfel, ale cos kasy tam wpada zawsze)
Jakieś inne propozycje? Ale chyba nic innego mnie interesującego nie znajdzie się, przeglądałem całe moto.allegro ^ ^