Fiat 126p - Co myślicie?

29 Maj 2007, 14:26

Piszę znowu ponieważ mam kuzyna ,który ukończył 18 lat i zamierza sobię kupić malucha(Fiata 126p).Zapytał się mnie o zdanie co do tego samochodu.Miałem okazje jeździć 3 razy w życiu maluchem i w zależnośći jak dla kogo ale mi wogole się nie podobało.Wiem ,że nie można się spowiedziewać dużo ,ale celem mojego tematu jest bezpieczeństwo.Wiem ,że maluszek ma zerową strefe zgniecenia.I cóż dla kierowcy, który dostał świeżo prawko wg. mnie głupio jest kupić malucha pierwsze lepsze drzewo lub coś podobnego i koleś ma duże obrazenia bo przecież gnie tylko maske bo silnik jest z tyłu.Wiadomo ,że to wszystko zależy od umięjetności kierowcy,ale mój kuzyn zdał na prawko, wcześniej prawie nie jeżdząc, i może niektórzy uważają podobnie jak ja ,że na Praktyce na prawko uczą takich głupot jakjazda na lusterkach kompletna porażka ,ale nie będe się rozpisywał....
Co myślicie o kupnie malucha dla 18 świeżo po prawku?
soleQ
Aktywny
 
Posty: 306
Miejscowość: kRk

29 Maj 2007, 14:39

z góry zakladasz że się rozwali tak...

maluch jest extra- ja mialem i kupilbym sobie jesZce raz.

byl szybki dobrze jexdzil i nigdy prawie sie nie psul...
ZZZ-zakuć ,zaturbić, zapi***alać
misiekemeryt160
Początkujący
 
Posty: 162
Miejscowość: DZIAŁDOWO

29 Maj 2007, 15:26

Looz chlopie :) tylko pytalem ja mam takie zdanie mozesz miec inne :D
It's nice to be important but is more important to be nice
soleQ
Aktywny
 
Posty: 306
Miejscowość: kRk

29 Maj 2007, 17:51

No pewnie :lol:
Daroo
Początkujący
 
Posty: 165

29 Maj 2007, 18:21

Raz w życiu siedziałem w Maluchu i przykro mi to stwierdzić, ale nigdy w życiu do Malucha więcej nie wsiądę. Nie jest ani wygodny, ani bezpieczny... A do tego nie jest tolerowany na drodze... Ja lubię się czuć bezpiecznie w samochodzie, a nie jak śledź w puszce...
DFireCrow
 

29 Maj 2007, 18:33

Tak dokładnie zgadzam się z tobą Fire Crow miałem takie samo wrażenie....W maluchu nie ma coś takiego jak poczucie bezpieczeństwa...
It's nice to be important but is more important to be nice
soleQ
Aktywny
 
Posty: 306
Miejscowość: kRk
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota S-FR Racing Concept
    Rok po premierze S-FR Toyota pokazała na Tokyo Auto Salon 2016 jego wyczynową wersję – S-FR Racing Concept. Model powstał w japońskim studiu Toyota Gazoo Racing, które opracowało do niego bogaty pakiet aerodynamiczny, ...
    Przegląd samochodu przed zimą - co warto sprawdzić?
    Okres zimowy jest trudny i nasze samochody żeby były w pełni sprawne w tym czasie to powinniśmy dokładnie przejrzeć samochód i usunąć wszystkie te usterki, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy ...

08 Cze 2007, 09:24

W maluszku dużej krzywdy sobie chłopak nie zrobi :P jak jechałem na trasie z bratem to max było 120km/h ale zauwazyłem w lusterku jakies iskry to zwolniłem i okazało sie że tłumnik sie przepala.

P.S. Gdzieś w necie widziałem crashtest malucha. Jak go znajde to zapodam :twisted:


**********dodane potem**********


na tej stronce znajdziecie ten crashtest alefiat.prv.pl
vasyl
Nowicjusz
 
Posty: 14
Miejscowość: Częstochowa

08 Cze 2007, 09:40

Na pewno sobie chłopak krzywdy nie zrobi jadąc prędkościami które maluszek wyciąga, tylko tu chodzi o to że inne samochody wyciągają większe prędkości i w takim przypadku byloby chłopaka szkoda zamykać w puszce na śledzie.... Albo na ten przykład bliskie spotkanie ze "zdolnym" kierowcą ciężarówki, których jest też w Polandzie trochę....
DFireCrow
 

08 Cze 2007, 09:47

Na kierowców ciezarowek nawet mercedes nic nie poradzi i nietylko w polandzie tak jest np. w niemczech na autostradach trzeba pocinac grubo ponad 100 i jeczac srodkiem zeby cie tiroloty nie staranowały a tutaj jest przykład takiego tirolota i jakis debili w maluchu ktorzy za nim jada

[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

vasyl
Nowicjusz
 
Posty: 14
Miejscowość: Częstochowa

08 Cze 2007, 11:59

O mały refresh tematu.Jak widać macie podobnie opinie o maluchu jak ja :)A jezeli chodzio kierowcow ciężarowek to jest w tym troche prawdy :)
Ten filmik vasyla...porazka (nie film tylko co w nim jest :P
It's nice to be important but is more important to be nice
soleQ
Aktywny
 
Posty: 306
Miejscowość: kRk

08 Cze 2007, 13:23

vasyl napisał(a):Na kierowców ciezarowek nawet mercedes nic nie poradzi...[/url]


Nie no, ale w Mercedesie są szanse na przeżycie, a w Maluchu już ich nie ma :P
DFireCrow
 

08 Cze 2007, 13:32

No właśnie :)W maluszku jak już pisałem jest zerowa strefa zgniecenia
It's nice to be important but is more important to be nice
soleQ
Aktywny
 
Posty: 306
Miejscowość: kRk

14 Cze 2007, 20:59

A nawet i nie tamten post co wcześniej napisałem się nie liczy zmieniłem zdanie nie lepiej żeby się kupił już coś powyżej 1000zł niech nazbiera więcej pieniążków i kupi coś porządnego
Daroo
Początkujący
 
Posty: 165

15 Cze 2007, 08:43

Właśnie ostatnio zaczął myśleć podobnie :)(Mój kuzyn oczywiście)
It's nice to be important but is more important to be nice
soleQ
Aktywny
 
Posty: 306
Miejscowość: kRk

16 Cze 2007, 17:43

Siemanko !!!! :D
Moim znaniem to zamiast "malca" niech sobie kupi Fieste,Corse niewiele ale zawsze bardziej bezpieczne niż Maluch ,a i zamiesza lepiej niż "malcem".Jak rozbije to nie będzie wielkich strat, aby on wyszedł cało. :wink:
Daniła
Nowicjusz
 
Posty: 13
Miejscowość: woj: lubuskie