Prostym sprawdzeniem świecy jest poprostu jej odkręcenie i sprawdzenie jak wygląda od strony elektrody:
http://www.126fan.pl/www/swiece.htm
Metoda opisana przez kolege powyżej nie jest za ciekawa,ponieważ może cię lekko popieścić kilka tysięcy volt,a to naprawdę nie przyjemna sprawa.Druga rzecz bardzo łatwo w ten sposób uszkodzić cewkę zapłonową.Jak jeden cylinder nie pracuje to świeca po wykręceniu jest mokra(jest poprostu zalewana,ponieważ brak iskry powoduje jej nie zapalenie).
A co do filtra - jek jest bardzo brudny to trzeba wymienić,ale żeby był znaczny spadek mocy,to musi on być bardzo zabrudzony.Ale w twoim przypadku,założę się,że po wymianie filtra,nie ma żadnej poprawy.
Kable WN najlepiej sprawdzać jak jest ciemno - uruchomić silnik i obserwować,czy nie przeskakują po kablach niebieskie podłużne iskierki.Jak nie,to można uznać,że są jeszcze ok.Jeżeli nie zauważyłeś nic takiego,to napewno wymiana tych przewodów też nic nie pomogła.
Stawiam na układ paliwowy lub zapłonowy(czasowy brak iskry lub paliwa).
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...