Jak jeździcie??

27 Gru 2007, 02:58

Witam. Nie wiem czy taki temat był więc postanowiłem go założyć. A odnośnie chodzi o to że: Jedziemy sobie po osiedlu. Oczywiscie wiadomo uliczki krótkie. Pytanie dotyczy tego jak przejezdzacie dana "100metrowa" uliczke? jeździlem juz z wieloma osobami. Kazdy oczywiście inaczej, Chodzi mi o to czy jedziecie caly czas na np 2biegu, czy zmieniacie i wrzucacie wyższy po to żeby zaraz znowu po zakręcie wrzucić na 2 bieg. Czy moze jeszcze inaczej wrzucacie na luz. Jak jest najlepiej, ekonomiczniej? Piszcie swoje spostrzeżenia na ten temat. Czyba jasno wyjaśniłem sprawe

pozdrawiam

27 Gru 2007, 16:33

Wg mnie jak się jedzie po osiedlu,to nie ekonomia jest najwazniejsza,tylko bezpieczeństwo.Tak więc na uwadze nalezy mieć,czy to jest strefa zamieszkania lub droga wewnętrzna z odpowiednim znakiem ograniczającym prędkość.Na osiedlach zazwyczaj jest strefa zamieszkania i/lub skrzyżowania równorzędne oraz obowiązuje ograniczenie do 30 km/h,więc raczej jedzie się 20km/h na 2 biegu - 30 jest ciut za duzo na 2 bieg,a za mało na 3,zważając oczywiście na fakt,że na tych biegach z ta prędkością nie rozpedzamy się,ale jedziemy przez kilkadziesiąt lub nawet kilkaset metrów.

27 Gru 2007, 17:12

dokładnie zgodze się z albercikiem. Do tego jeszcze częsta zamina biegów powoduje większe zużycie paliwa. tak wiec lepiwej sobie pomykać na 2 biegu spokojnie i bez głupiego przyspieszania. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

27 Gru 2007, 23:46

NA 2 biegu powoli jest ok. Nie ma po co się śpieszyć. Poszaleć możemy sobie na autostradzie.

28 Gru 2007, 11:12

Widze ze wszyscy mysla tak samo

bezpieczenstwo przede wszsytkim. I dobrze....czesto sie zastanawiam gdzie Ci ludzie maja głowę, jezdzac tymi samochodami.

18 Sty 2008, 00:17

30 km/h to za dużo na 2 bieg? W sumie zależy jaki samochód. U mnie to w sam raz.
Na takich małych uliczkach, gdzie wiem, że nie ma sensu się rozpędzać, a często są też "leżący policjanci" nie rozpędzam się za bardzo. 2 bieg, 30-40 km/h. Nie praktykuję techniki jazdy "gaz-hamulec".

Jazda na luzie, nie jest ekonomiczna. Bardziej ekonomiczne jest hamowanie silnikiem.

18 Sty 2008, 00:19

W strefach zamieszkania ograniczenie jest chyba do 20 km/h (taka niebieska tabliczka z białymi dziećmi, budynkami czy coś w tym stylu).

18 Sty 2008, 17:29

Award napisał(a):W strefach zamieszkania ograniczenie jest chyba do 20 km/h (taka niebieska tabliczka z białymi dziećmi, budynkami czy coś w tym stylu).

Tak jest do 20, ale w tym przypadku akurat nie chodzi mi o strefy zamieszkania, tylko normalne któtkie osiedlowe uliczki...pozdrawiam

05 Sie 2008, 19:19

Witam,
Jestem dość młodym kierowcą (<10kkm) i mam takie przyzwyczajenie, że jak widzę że za np. 100m są czerwone światła to noga z gazu autosię kula. Generalnie mało co używam hamulców, auto samo hamuje i zawsze mogę w nagłym przypadku uruchomić hamulec...Czy Ciebie kierowco denerwuje jak przed tobą auto zwalnia (bez światła stopu)??? To samo na trasie.

Proszę o Wasze opinie na ten temat..

BTW
Nienawidzę wręcz jak kierowcy szarpią na drodze. Kawałek prostej i wyprzedzanie czasem na 3-ego. Jadę np 80 km/h po drodze (prosta) gddzie jest 60-70km/h i tak wszyscy mnie "łykają". Potem słyszy się że są zawalidrodzy. To się troche mija z prawdą, znaki z ograniczeniem prędkości mimo że tak przez nas nielubiane to jednak mają one sens prawda?
Ludzie włączajcie światła (nie wiem dlaczego często są to auta na warszawskich tablicach

26 Lis 2008, 23:41

ja to po takich uliczkach na 2 zawsze smigam

P.S. po miesice tez czesto tylko na 2 latam tylko ze z wieksza predkoscia ;p

17 Sty 2009, 06:55

Puchacz napisał(a): Do tego jeszcze częsta zamina biegów powoduje większe zużycie paliwa. tak wiec lepiwej sobie pomykać na 2 biegu spokojnie i bez głupiego przyspieszania. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Zmiana biegów nie powoduje wyższego zużycia paliwa ...
Im wyższy bieg tym mniej auto spali (w pewnych granicach obrotów) lepiej jechać 1800 na trójce niż 2800 obr na dwójce ... O ile wygodnie się da w strefie 30 tak jechać to jest to bardziej korzystne dla zużycia paliwa. Jak masz auto z dużym silnikiem to na trójeczce spokojnie pojedzie te 20 kmh nawet

Bezpieczeństwo w tym przypadku to rozglądanie się i gotowość do hamowania ....

Dishman napisał(a):30 km/h to za dużo na 2 bieg? W sumie zależy jaki samochód. U mnie to w sam raz.
Na takich małych uliczkach, gdzie wiem, że nie ma sensu się rozpędzać, a często są też "leżący policjanci" nie rozpędzam się za bardzo. 2 bieg, 30-40 km/h. Nie praktykuję techniki jazdy "gaz-hamulec".

Jazda na luzie, nie jest ekonomiczna. Bardziej ekonomiczne jest hamowanie silnikiem.

Tylko przy hamowaniu silnikiem będziesz zwalniał a na luzie zatoczysz się 5 razy dalej więc gdzie tu ekonomia ? .... najważniejsza jest płynność ruchu czyli unikanie zbędnych przyspieszeń i hamowań - a bieg dobrać wg. tego co czuje auto - jeśli dławi się na trójce to trzeba jechać na 2

W ogóle co to za bezsensowny temat ... kup sobie automat to nie będzie problemu ...

02 Lut 2009, 15:36

przede wszystkim nie na luzie! głownie 2 mając te 20-25 km/h czasem 3 ale to bardzo rzadko, trzeba pamiętać że na osiedlu w każdym momencie może ktoś wyskoczyć i na wszystko trzeba byc przygotowanym ;]

03 Lut 2009, 17:30

po osiedlu ogólnie nie ma sensu bawić sie w wyscigi i przyśpieszac i hamowac co chwile
no chyba ze przyszpanować przed jakimiś laskami hehe

12 Mar 2009, 19:49

ja w seicento jezdze po osiedlu na 2 i 3 biegu, miedzy spiacymi policjantami wrzucam 3jke taki nawyk, nie lubie jak silnik glosno pracuje

co nie znaczy ze jezdze szybko.

16 Mar 2009, 15:31

A ja was podpytam o 'luz' bo kilku użytkowników odradza jeżdżenie na luzie, a moja jazda właśnie na nim się opiera

. Bieg na wyższy zmieniam przy 2000 - 2500 obrotów, ale np. gdy dojeżdżam do świateł czy do skrzyżowania to paręset metrów śmigam z wyrzuconym biegiem (moim celem jest/była

ekonomia). To jak z tą ekonomią i 'luzem' ?

Jak jeździcie??

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum