Kupno takiego auta trzeba zacząć od poznania historii danego modelu tzn.ile sztuk było na dany rynek, jakie opcje, jakie rozwiązania techniczne itd.a dopiero szukać.
Bo tak to sobie można strzelać i strzelać.
Może się to wydawać łatwe ale niestety tak nie jest.
Śledzę dwie marki dosyć mocno i często jestem zaskakiwany losami konkretnych modeli i tym jak jakiś szczegół potrafi zaważyć o czymś czego cena wzrośnie albo się nie ruszy.
Paulie napisał(a):Mercedes w124 ce 2,3 benzyna 1990, 188k przebiegu, automat, skóra, klima
Miałem kilka w124 i akurat 2,3 jest badziewną opcją.
Paulie napisał(a):Grand Cherokee 5,2 ltd, 1996, 252k przebiegu, full opcja
- Grand Cherokee 4,0, 1998, 286k przebiegu, z "bajerów" to klima, elektryczne szyby i automat... (ten też, jako jedyny kosztuje 22 000 zł)
- Jaguar XJS 5,3 benzyna, 1984, 100k przebiegu, wypaśny, śliczny
Kiepski budżet a same auta wymagające dużo $$$.
P.s.
Jak coś to może mój kolega będzie miał do podszykowania w 124ce 3,0 manual z pełną historią.