REKLAMA
Jeżdzijmy ostrożnie - karambole ostatnimi czasay są w modzie :
- 5 grudnia 2010 wieczorem na A4 między zjazdem na Rybnik a węzłem Ostropa zderzyło się 12 samochodów. 7 osób trafiło do szpitala. Przyczyną była mgła i śliska nawierzchnia.
- 8 grudnia 2010 na trasie S1 doszło do największego karamboli. Doszło do niego w miejscowości Skoczowo Uczestniczyło w nim ponad 82 samochodów. 40 rannych trafiło do szpitala, 2 w cieżkim stanie, a 1 osoba ( czeski kierowca ) zginął. Karambol miał miejsce na obu jezdniach. Na jezdni w kierunku Cieszyna zawinił za szybko jadący kierowca Golfa, który nie zdażył wyhamować przed hamującym czeskim TIR-em i wjechał mu w tył. Do niego zaczęły dobijać kolejne samochody. Natomiast w kierunku Bielska głównym powodem była ciekawośc kierowców, którzy zwalniali, aby przyjrzeć się co się stało. I do nich zaczęły dobijać następne samochody. Na drodze panowała oczywiście gęsta mgła i jednia była śliska.
- 22 grudnia o godz. 23 miały miejsce dwa karambole. Jeden z nich był w tym samym miejscu co ten z 5 grudnia - między wezłem Rubnicka a węzłem Ostropa. Drugi karambol był oddalony o niespełna kilometr. Łącznie zderzyły sie 33 samochody. 10 osbób trafiło do szpitala. W jednym z karamboli ucierpiały dwa radiowozy które przyjechały do karambolu, w które wjechał rozpędzony TIR Powodem była oczywiście gęsta mgła, śliska droga i zbyt szybka jazda.
- 23 grudnia 2010 roku w godzinach porannych doszło aż do trzech karambili na A4 w Kątach Wrosławskich w okolicach 68 km. Do karamboli doszło na odcinku 1 km w odstępach 10 minutowych. Uczestniczyły w nim 33 samochody, a 10 osób trafiło do szpitali.
Jak wynika z tych i innych karamboli, główną przyczyną jest niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. I nie jest to żadna ściema w stylu ulubionego powiedzonka policjantów przyjeżdżających do kolizji czy wypadku - to są prawdziwe fakty, ponieważ główną przyczyną jest prędkość. Do karamboli dochodzi zawsze w gęstej mgle - w momencie jak widzimy przed sobą czerwone światła poprzedzającego nas samochodu, to zaczynamy hamować. Ale okazuje się, że mimo wciśniętego do podłogi pedału hamulca, auto jedzie dalej. Powód? Sliska jezdnia. I wówczas pozostaje tylko czekać na rozwój karambolu. A mgły i śliska droga są o tej porze roku normalnym zjawiskiem i wybierając się w trasę należy o tym pamiętać.
[ Dodano: 4 Styczeń 2011, 16:18 ]
Z informacji rzecznika gliwickiej policji podkom. Marka Słomskiego wynika, ze w karambolu uczestniczyły 42 samochody - na jezdni w kierunku Katowic 16, a na jezdni w kierunku Wrocławia 26. Niestety zginęły 2 osoby, a 5 jest w stanie cięzkim. W kierunku Katowic ruch został już przywrócowny - na jezdni w tym kierunku nie było ofiar śmiertelnych, więc trzeba było tylko usunąć samochody blokujące ruch. Oczywiście utrudnienia w tym miejscu jeszcze potrwają jakiś czas aż do całkowitego usunięcia wszystkich uszkodzonych pojazdów. Natomiast w kierunku Wrocławia ruch nada jest zamknięty z powodu ofiar śmiertelnych.
- Jezdnia była czarna i kierowcom wydawało się , że nie jest ślisko. Niestety, po wjechaniu w mgłę naciśnięcie pedału hamulca powodowało wpadnięcie w poślizg inforumuje Marek Słomski - w kierunku na Wrocław, gdzie doszło do dwóch wypadków śmiertelnych, jako pierwszy hamował tir. To w niego wjechał kierowca lawety, którego nie udało się uratować mimo szybkiej pomocy lekarzy. Druga ofiara to pasażerka Seata, który dostał się między dwa TIR-y. Samochód został zmiażdżony. Do karambolu doszło na 304 km odcinka autostrady, za węzłem Sośnica w Gliwicach pomiędzy zjazdem na Rybnik a węzłem Ostropa. W akcji brał udział helikopter ratowniczy.
A oto zdjęcia z dzisiejszego karambolu
Jak widać po skutkach samochody nie jechały napewno z prędkścią dostosowaną do warunków panujących na drodze. W tym przypadku zgadzam się z twierdzeniem policji.
Warto jednak pamiętać, że lepiej zwolnić i nigdzie się nie spieszyć, bo możemy nie dojechać do celu wogóle.
[ Dodano: 14 Styczeń 2011, 18:24 ]
A dzisiaj o godz. 12:10 na autostradzie A2 doszlo do karambolu 18 samochodów. Karambol miał miejsce na 298 km autokierunku Warszawy. Jest to około 10km za węzłem Września. Rannych zostało 6 osób.
Policja zamkneła autostradę w kierunku Warszawy i na węźle Września kierowała samochody na DK92. Na autostradę samochody wracały w Słupcy. Oczywiście w momencie utworzyły się ogromne korki zarówno na A2 jak i na wytyczonym przez policję objeździe. Powodem oczywiście była zbyt szybka jazda w bardzo gęstej mgle. Autostrada była zablokowana do godz. 14-tej. Wtedy policja otworzyła jedną nitkę autostrady w kierunku Warszawy, aby zmniejszyć korki na objeździe i samej autostradzie. Nadal jest tam gęsta mgła.
