REKLAMA
Witam
Trzy tygodnie temu oddałem auto do konserwacji znajomemu który dzień poźniej dał samochód bratu do spawania -progów, podłogi (dziury) oraz do pospawania ma bak ponieważ był oberwany.
Pytanie brzmi czy 500zł za spawanie to dużo patrząc na czas ( ponad 4 tygodnie będzie u niego auto) + konserwacja oraz malowanie (progi, spody drzwi, tylnie nadkole od strony baku) i koszt to około 1000zł + materiały
Cena nie jest wygurowana patrząc na terminy (wszystko miało być gotowe po 2 tygodniach a po 3 tyg. dowiaduje sie że jeszcze 2 tyg.)
Wiem że u każdego inna cena ale jestem mega zły że to sie tak przeciąga w czasie ale z drugiej strony podobno robią mi to "po znajomości" a ja sam nie wiem
jest to moje pierwsze auto.