Młode auto a duży przebieg VW 2.0 TDI

25 Mar 2019, 16:53

m4rcin napisał(a):legler o to mi chodzi. Przy 160tys km większość rzeczy eksploatacyjne powoli będzie wymagać wymiany. A "butowanie" na autostradzie(nie ma dowodów, że tak nie było) przyśpieszy tylko ten proces
To skoro tak twierdzisz to po co wogóle interesować się takim czy innym samochodem
Lepiej od razu szukać takiego co ma 30 000 km,albo udać się do salonu po nówkę . Proste :lol:
Jakby wszyscy mieli taki tok rozumowania to już by człowiek niczego nie sprzedał i z drugiej strony nikt by nic nie kupił bo każdy by sięczegoś bał.
Pozatym są samochody10 letnie i mają np. 100 000km i co w takim to nic nie ma prawa zepsuć?
Lub inaczej.
Jeżeli samochód był eksploatowany na bardzo którtkich odcinkach, czyliktoś wsiada, jedzie w korku w mieście 5 km, 1,2,3 bieg max, obroty od dołu do góry to po 100 000km taki samochód będzie zapewne bardziej wyeksploatowany niż po 200 000km tylko na długich odcinkach.
Przebiegiem się nie jeździ, a co do tego że coś się może zepsuć...no cóż nic nie jest wieczne, dzisiaj jest dobre a jutro może być do kosza.Czasami i nowe się psuje.
A jeżeli ktoś boi się napraw to lub ktoś myśli że kupi samochód za 75 000zł i niec do niego dokładać nie będzie to się grubo myli i lepiej nie kupować nic.
Ty nie wiesz ile ludzie do aut dokładają,
Dla przykładu jeden z moich klientów wyliczył że SUVa którego kupił u mnie za 30 000zł (przebieg 142 000km) - autoa w BDB stanie. , dołoży do niego jeszcze 4500zł, samoa dynamiczna wymiana oleju w automacie to koszt 1600zł, do tego kpl zimowych opon terenowych 2000zł, i reszta to inne pierdoły. Więc tak to mniej więcej wygląda.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

30 Mar 2019, 22:19

oglądałem dzisiaj ten samochód. Przypomnę 160tys km w 3 lata.
W środku poza trochę pogniecionym po bokach fotelem śladów użytkowania brak.
Natomiast jeśli chodzi o mechanikę: stukający dwumas.nie szarpie, nie trzepie karoserią, ale go słychać. Klocki hamulcowe do kosza, na upartego pół roku przejeżdzą. Tarcze jeszcze spoko.

Teraz pytanie: Czy dwumas w silniku z DSG się wymienia razem ze sprzęgłem? Dzisiaj ani jutro się samemu nie dowiem, ale czy ktoś sie orientuje jaki jest koszt takiej wymiany?
m4rcin
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 17 01 2005
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: VW Tiguan
Silnik: 2.0TDi CUWA 184KM
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2015

31 Mar 2019, 08:05

m4rcin napisał(a):W środku poza trochę pogniecionym po bokach fotelem śladów użytkowania brak.


Czyli po prostu niezły dzik tym jeździł :mrgreen:

m4rcin napisał(a):Natomiast jeśli chodzi o mechanikę: stukający dwumas.nie szarpie, nie trzepie karoserią, ale go słychać. Klocki hamulcowe do kosza, na upartego pół roku przejeżdzą. Tarcze jeszcze spoko.
Teraz pytanie: Czy dwumas w silniku z DSG się wymienia razem ze sprzęgłem? Dzisiaj ani jutro się samemu nie dowiem, ale czy ktoś sie orientuje jaki jest koszt takiej wymiany?


Osobiście bym się tak nie rozpędzał z diagnozami. DSG to nie jest prosty w budowie element. Przy tych stukach bardziej stawiałbym właśnie na te sprzęgła ale mniejsza - musi to po prostu ogarnąć jakieś fachowiec.

BTW zawsze warto wymienić komplet choćby po to, żeby nie płacić później za robociznę drugi raz (no i żeby "stary" element, który pozornie wydawał się ok nie przyczynił się do szybkiego zużycia nowego)
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

31 Mar 2019, 08:41

Tutaj sobie poczytaj o skrzyniach DSG:
https://www.google.com/amp/s/www.wybork ... adnik/amp/

Jeśli tam siedzi DQ250 to koszt wymiany dwumasy to min.2000zł, jeśli dwumasa + sprzęgła to 5000zł. Ale tak jak napisał Invi diagnozy DSG powinien podjąć się wykwalifikowany warsztat. Jeśli zrobi to ktoś kto się nie zna to może zmarnować kasę lub co gorsza popsuć jeszcze bardziej skrzynię.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

31 Mar 2019, 08:58

andrewb25 napisał(a):Teraz pytanie: Czy dwumas w silniku z DSG się wymienia razem ze sprzęgłem? Dzisiaj ani jutro się samemu nie dowiem, ale czy ktoś sie orientuje jaki jest koszt takiej wymiany?


wymienia się całość, albo inaczej: dobrze jest wymienić całość,
koszt takiej wymiany to koszt części + koszt robocizny :lol:
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

31 Mar 2019, 12:52

m4rcin napisał(a):stukający dwumas.nie szarpie, nie trzepie karoserią, ale go słychać.

Na siłę szukasz usterki? skoro wszystko działa to w czym problem? bo stuka? no to wiesz..turbo może pogwizdywać to też do regeneracji?
Przegoń auto ze dwa razy z konkretnym butem i zobacz jak się zachowuje układ napędowy, ale sam stukot nie oznacza że trzeba natychmiast kupować sprzęgła jakieś.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus IS 200 od dzidy
    Moja skrzynka pęka w szwach od zapytań nt. mojego samochodu (ponad 300 wiadomości priv już), więc pomyślałem, że spróbuję przybliżyć to co mam i dokumentować jak się sprawuje (lysy30 mnie pilnuje w tym względzie :D). ...
    Kierowco, pilnuj ciśnienia w oponach
    Choć wiele osób planuje wakacyjny urlop z dużym wyprzedzeniem, to często w swoich przygotowaniach do podróży nie uwzględnia kontroli stanu technicznego pojazdu. Szczególnie ważna jest kontrola ciśnienia ...

31 Mar 2019, 13:58

szczerze to wątpię w stukający dwumas, te auto goniło na trasach tylko a w trasach dwumas się tak szybko też nie zużywa no ale może może, zależy też od stylu jazdy,
a może klekotanie diesla to był ten stukot :lol:
jeżeli auto bezwypadkowe , nie zniszczone , sprawne i ładne to w czym problem? jak się zepsuje to sobie naprawisz :lol: tak się składa że koło dwumasowe to zwykła część eksploatacyjna, zużywająca się prędzej czy później, tak samo jak klocek hamulcowy, tarcza hamulcowa itp. trzeba do tego podejść psychologicznie :lol:
a jak się boisz usterek kupuj samochody bez dwumasów, bez turbin, np. golf IV SDI nic nie ma i będzie OK
A tak BTW. w ten sposób skrzyń automatycznych się nie diagnozuje, jak się np. nie znasz to poproś kogoś o pomoc kto sprawdzi czy skrzynia nie ma błędów itp. odpowiednim oprogramowaniem.

Później tylko czytam polew na handlarskim forum jak to przyjeżdżają ludzie i jak diagnozują samochody np.

Kilka fajniejszych cytatów:

"Ostatnio miałem mechanika który ze swoim szwagrem oglądali peugeota w dieslu - wkładał paluchy w rurę wydechową i później tego palucha brał do buzi smakując to ... gdybym nie był świadkiem bym w to nie uwierzył a jednak"

"a ja miałem klienta,który przyjechał z własną......pompką!mierzył ciśnienie w każdym kole czy jest wszędzie równo.na moje pytanie po co mu to,odparł,że przeczytał że jak auto sćiąga to specjalnie spuszcza sie powietrze z niektórych kół żeby nie ściągało!no i co takiemu odpowiedzieć?!"

"Klient przyjechal z niewidomym mechanikiem ktory sprawdzal silnik kładąc na nim rece...

Drugi przypadek klient liczyl w jakich odstepach sa mikropekniecia na pasku osprzetu w silniku. Ponoc jest jakas norma co do przebieulgu i ilosci pekniec na odcinku 10cm.

Trzeci przypadek. Koles stwierdzil ze auto cale malowane bo znalazl na dachu wzery po ptasich odchodach.

Czwarty przypadek przyjechal ogladac auto profesjonalny klient ktory sprawdza ludziom auta. I zaczal mierzyc miernikiem.lakieru corvette ktorej nadwozie jest z tworzywa. "

"Miałem tak w Nissan Primera P12 łańcuch w czasie pracy silnika odkręcił korek wywalił olej mu na twarz maska silnik szybko zakrecil i powiedział że silnik ma ostre przedmuchy komedia, jak wyśmiałem temat to honorowy przyjechał ciśnienie mierzył okazało się bardzo dobre w ostateczności kupili auto, ale śmiechu trochę było"

:lol:

P.S. Z tymi korkami od wlewu oleju to faktycznie coś jest bo co 2 osoba osoba odkręca korek podczas pracy silnika przykłada rękę i sprawdza przedmuchy :lol:
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

31 Mar 2019, 14:11

andrewb25 napisał(a):a może klekotanie diesla to był ten stukot

15 lat jeżdze tylko dieslami.

andrewb25 napisał(a):jak się zepsuje to sobie naprawisz

Kupując samochód za ok 80tys zł nie mam zamiaru go naprawiać co 2 miesiące i robić z niego skarbonkę. Auto ma 3 lata a nie 13.

Pionek napisał(a):Na siłę szukasz usterki? skoro wszystko działa to w czym problem? bo stuka? no to wiesz..turbo może pogwizdywać to też do regeneracji?
Faktycznie, lepiej olać problem. niech sie część rozpadnie i zamiast dwumasu wymienić cały silnik i do tego doliczyć koszt lawety z zagranicy bo jak na złośc stanie się to np w Austrii. Potem nie dziwne, że kupując samochód od polaka jest on w 10x gorszym stanie niż sprowadzony z zagranicy.

Ossy napisał(a):Jeśli tam siedzi DQ250 to koszt wymiany dwumasy to min.2000zł, jeśli dwumasa + sprzęgła to 5000zł. Ale tak jak napisał Invi diagnozy DSG powinien podjąć się wykwalifikowany warsztat. Jeśli zrobi to ktoś kto się nie zna to może zmarnować kasę lub co gorsza popsuć jeszcze bardziej skrzynię.

DQ500, mam nadzieję że w ASO VW będą wiedzieli co tak stuka.
m4rcin
Nowicjusz
 
Posty: 27
Prawo jazdy: 17 01 2005
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: VW Tiguan
Silnik: 2.0TDi CUWA 184KM
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2015

31 Mar 2019, 15:41

m4rcin napisał(a):Faktycznie, lepiej olać problem. niech sie część rozpadnie i zamiast dwumasu wymienić cały silnik i do tego doliczyć koszt lawety z zagranicy bo jak na złość stanie się to np w Austrii. Potem nie dziwne, że kupując samochód od polaka jest on w 10x gorszym stanie niż sprowadzony z zagranicy.


A jak Ci padnie DSG w Austrii to co zrobisz? koszty jeszcze większe, na trasie to Ci może wszystko paść po to jest Assistance, ubezpieczenie itp, poza tym dwumas to nie czujnik wału czy nie wiem sterownik silnika.
Wytłumacz mi jedną rzecz szukasz auta, gdzie ktoś na piśmie oświadczy Ci pod groźbą śmierci że to auto na przestrzeni 5 lat nie będzie wymagało ani złotówki wkładu?
a jak zimą padnie akumulator to co zrobisz? jak turbo zacznie puszczać olej?
Jak zjechane będą tarcze + klocki? A za co z rozrządem?
No cóż nie obraź się ale nie wróże niczego dobrego w takich autach Tobie.
Szukaj aut z salonu i tyle :yes: nie ma sensu silić się na auta które mogą generować koszty na które nie jesteś gotowy i tyle.

2 tys w aucie za 80k to tak na prawdę śmieszna suma, bo w 15 letnich np 1,8T czy jakiś 1,9 tdi też sprzęgła albo turbiny siadają kosztują ok 1500-2000 zł z robotą a auta dużo niższą mają wartość.
Nieopłacalne to jest remontowanie silnika za 10-15k natomiast 2 tys to grosze tak na prawde i zwykła eksploatacja.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

31 Mar 2019, 16:54

andrewb25 napisał(a):P.S. Z tymi korkami od wlewu oleju to faktycznie coś jest bo co 2 osoba osoba odkręca korek podczas pracy silnika przykłada rękę i sprawdza przedmuchy

W niektorych silnikach jest standardem ze dmucha ;p
Raziel11
Stały forumowicz
 
Posty: 1449
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Wałbrzych
Prawo jazdy: 21 03 2016
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Seat Leon 1P / Cupra R
Silnik: 1.6 MPI / 2.0 TSI
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

31 Mar 2019, 17:03

andrewb25 napisał(a):P.S. Z tymi korkami od wlewu oleju to faktycznie coś jest bo co 2 osoba osoba odkręca korek podczas pracy silnika przykłada rękę i sprawdza przedmuchy :lol:


Kiedy sprzedawałem pierwsze volvo mówię cymbałowi "to zły pomysł", nie zdążyłem dodać, że wałek jest zaraz pod korkiem a gość i pół komory silnika było ufajdane.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

31 Mar 2019, 18:03

Pionek napisał(a):2 tys w aucie za 80k to tak na prawdę śmieszna suma, bo w 15 letnich np 1,8T czy jakiś 1,9 tdi też sprzęgła albo turbiny siadają kosztują ok 1500-2000 zł z robotą a auta dużo niższą mają wartość.


Otóż to , ostatnio mój klient właśnie taką kwotę (2000zł) wydał na serwis (kpl rozrząd, wszystkie płyny, oleje,filtry) po-sprzedażowy w tym ostatnio modnym 1.8T w B7, auto kosztowało coś koło 24 000zł wiec to jest 8% wart. auta
Wiec nawet kwota 6 tys na serwis (wymianę zużytych części) w aucie wartym 75 000zł to jest też dokładnie 8% wart. auta

Więc trzeba sobie zadać pytanie jaka to jest skala

Równie dobrze mogę napisać że mam merca za 0,5 MLN zł i ma do wymiany wahacz który kosztuje w ASO 7,5 tys zł

Więc jeżeli stać mnie było na takiego mercedesa to i stać mnie będzie na wymianę wahacza za 7,5 tys zł (przypadek akurat autentyczny, dodam że klient wymienił 2 wahacze za które zapłacił 15 000zł w ASO Mercedesa.

BTW. Jeżeli nie chcesz wydawać nic i mieć gwarancję to po raz drugi napiszę

Proszę udać się do salonu celem zakupu nowego samochodu.

P.S. który też równie dobrze może się zepsuć w Austrii , bo nowe też się psują
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

31 Mar 2019, 18:29

andrewb25 napisał(a):Proszę udać się do salonu celem zakupu nowego samochodu.

Nie można było tak od razu ? :D

Tak, autorowi tematu polecę tylko nowe auto z opcją asistans i ewentualnym prawnikiem ugadanym bo ASO potrafi się migać od poważnych napraw gwarancyjnych.

Pionek napisał(a):Czwarty przypadek przyjechal ogladac auto profesjonalny klient ktory sprawdza ludziom auta. I zaczal mierzyc miernikiem.lakieru corvette ktorej nadwozie jest z tworzywa. "


Takich przykładów mógłbym podać znacznie więcej... :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10180
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe