Odpal passata !

10 Lut 2012, 14:57

potrzebna pomoc ! passat 1.8 benzyna gaz wiekowy!
mam problem z elektryka w passacie , nieda sie odpalic, świeci tylko kontrolka oleju delikatnie,rozrusznik nie kreci , zachowuje sie tak jak by nie było akumulatora , na innym akumulatorze tez nic, przekaznik 67 wymieniony na nowy i tez nic ,bezpieczniki ok,nic nie działa , moze ktos miał podobny przypadek :(
viatr
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: passat 1.8 B4 benzyna lpg

10 Lut 2012, 15:48

Sprawdź najpierw masę ,czyli przewód biegnący od silnika do budy auta.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8565
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

10 Lut 2012, 18:59

Winna może być stacyjka.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Lut 2012, 19:31

Winna może być stacyjka.

też tak myśle-kostka do wymiany
przekreć kluczyk w pozycje zapłon,
na luzie :!: i podaj napięcie na kabel /styk sterujący automatu rozrusznika
u sąsiada wymieniałem kostke w pasku 1.6 96
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

12 Lut 2012, 14:54

dalej nic !
gdzie jest ten przewód masowy blok - buda ? od spodu musze go szukac ? lokalizacja ?
stacyjke podlaczylem na krotko poza kostka i tez nic!
lampka olejowa przygasza sie w momencie podania pradu, i nic
stoje na parkingu na bawari auto prawie cale zamarzniete ,


:(
viatr
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: passat 1.8 B4 benzyna lpg

12 Lut 2012, 14:58

stoje na parkingu a z tego co wiem musze wejsc pod auto zeby sie dostac do masy , czy tak jest ?
wiesz cos wiecej o lokalizacji ?
viatr
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: passat 1.8 B4 benzyna lpg

12 Lut 2012, 15:47

To, teraz musisz sprawdzić, czy w ogóle rozrusznik gdacze,wystarczy tylko śrubokrętem zewrzeć plus z tego grubego kabla podpiętego pod rozrusznik, ze stycznikiem tym cienkim przy bendixie,jeśli wtedy rozrusznik zadziała,to znak,że plusa nie ma w tym kabelku,który idzie do stacyjki, a ona jest dobra.Jeśli będzie cicho dalej,to znak,że albo akumulator kaput,albo masa słabiutka,co jest możliwe gdyż miałem taki przypadek z Mercedesem W115,pomogło odkręcenie przewodu masowego i wyczyszczenie z rdzy na styku z budą auta.Gdzie jest ten przewód masowy?!Niestety,trzeba by zdjąć dolną osłonę silnika i zajrzeć od spodu.Jeśli autko zapali jednak po tym manewrze ze śrubokrętem,to wtedy możesz jeździć i odpalać go awaryjnie w ten sposób przez jakiś czas.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8565
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

12 Lut 2012, 17:35

PhantomASA1
rozrusznik coś tam iskrzy ale nie kręci i tak,
chyba bede musial pomyslec o tej masie , brak pomysłów niby prąd jest ale go niema,
lampka sie jarzy i nic wiecej ,przekręce kluczyk to gasnie, auto ogolnie zamarzniete ,
jakis koszmar i zimno jak ch...a
viatr
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: passat 1.8 B4 benzyna lpg

12 Lut 2012, 17:47

PhantomASA1
pozatym to takie dziwne bo rano pojechalem do pracy i po 10 godzinach juz umarł na parkingu, wszystko nagle , a rano kręcił normalnie i tak odpalił , bez niczego przy -12 ,
viatr
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: passat 1.8 B4 benzyna lpg

12 Lut 2012, 20:01

Nie ,nie ,nie ,na razie weź klucz lub młotek i stuknij w rozrusznik kilka razy,powinno pomóc,jeśli szczotki się kończą,wtedy potrafią się zawiesić ,wtedy występuje objaw podobny,dzieje się to nagle,wtedy w rozruszniku nawet nic nie stuka,milczy jak zaklęty!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8565
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

14 Lut 2012, 23:52

PhantomASA1
dalej bez zmian rozrusznik milczy, to samo ale mrozy pusciły , jutro powalcze z nim,
bateria full , zobacze co bedzie,
pozdrawiam
viatr
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: passat 1.8 B4 benzyna lpg

15 Lut 2012, 08:37

Jeśli masa jest dobra,doprowadziłeś prąd od grubego kabla a rozrusznik dalej milczy,to najprawdopodobniej szczotki,gdyby było zwarcie lub inny problem ,rozrusznik zabierałby prąd i w momencie prób uruchomienia lampka kontrolna ładowania przygasała by,czasami zdarzy się nagłe zwarcie w uzwojeniu,ale wtedy zazwyczaj rozrusznik jako tako kręci( rzęzi),tutaj milczy,nie pobiera prądu,wydaje mi się ,że problem ze szczotkami.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8565
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

15 Lut 2012, 13:54

podnosilem auto , wiesz jak to na parkingu robota , (jeszcze śnieg z deszczem), nie znalazlem tej masy silnik -buda, baterie doładowałem , ale dalej nic,rozrusznik obstukany , swieci sie olej,bateria ,po przekreceniu kluczyka wszystko znika, światła sie jarzą radio nie dziala,wentylator sie właczyl raz i koniec , kable przy stacyjce wziełem na krotko i tez nic, kompletna du.. , nie wiem gdzie szukac tej masy dokladnie , pytam wszystkich gdzie moge , uroki starych aut
pozdrawiam
viatr
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: passat 1.8 B4 benzyna lpg

19 Lut 2012, 19:02

PhantomASA1
szlak mnie trafia
wzielem akumulator od znajomka i kreci rozrusznik ale nie pali , grzeje sie kabel od aku do rozrusznika plusowy, masakra
grzebie i grzebie i nic , mało mam czasu tez bo pracuje non stop
pozdrawiam
viatr
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: passat 1.8 B4 benzyna lpg

19 Lut 2012, 20:31

wzielem akumulator od znajomka i kreci rozrusznik ale nie pali , grzeje sie kabel od aku do rozrusznika plusowy

jak się ma nie grzać , skoro puszczasz ciągle ogromny prąd przez niego,
zamiast szukac kabla / jego mocowań do silnika i budy / podłącz inny GRUBY kabel miedzy kleme minus i jakąś srube przy silniku - b.ważny mocny kontakt ,
mechanika nie ma w pobliżu -to nie Sahara ? zaciągnij go niech popatrzy, czy silnik ma warunki
zanim ci sie auto zapali od tego startowania
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna