REKLAMA
Jestem w posiadaniu Renault Megane III w Coupe 2.0 Tce 180KM.
1,5 tygodnia temu miałem kolizję i samochód stał od wtedy na parkingu na dworze w oczekiwaniu na kosztorys z OC (jedyne co walnięte to tylni zderzak wypadł z zaczepów i tylne nadkole wgniecone więc brak uszkodzeń mechanicznych)
Wsiadłem odpalić autko, aby nie stało za długo, nawet chciałem po parkingu się przejechać, ale zauważyłem, że sprzęgło od samego dołu bardzo ciężko idzie, po kolizji jechałem kawałek na parking i wszystko było okej, wie ktoś może co by to mogło być? Auto przez ten czas nie było używane, na autach się zbytnio nie znam i nie wiem czy od samego stania mogło się coś stać, ale zaniepokoiłem się, wiadomo.. koniec roku a tu kolejny wydatek wisi w powietrzu

Ktoś wie co by to mogło być? Nie wyjeżdzałem z parkingu bo nie chciałem by gdzieś po drodze się autko rozsypało bo czekam na ten kosztorys, ale naprawdę sprzęgło bardzo ciężko pracowało, na luzie wiadomo nic nie było czuć, ale na biegu tragedia.