Pierwsze auto przyszłego studenta - warto?

18 Maj 2017, 18:51

Witam, w przyszłym roku zaczynam studia, właśnie zdałem egzamin na prawo jazdy i dostałem od wuja słowo, że chce mi on kupić samochód za 5000 (do 6000 bo sam coś dorzucić też mogę). Moje pytanie brzmi czy warto kupić samochód na studia? Studiować będę daleko od domu, a auto oczywiście zarejestrowany byłoby na któregoś z rodziców (zniżki). Mam kilka samochodów w głowie (hatchbacki), jednak nie wiem czy to się po prostu opłaci. Jeśli jednak twierdzicie że kupno auta to dobry pomysł, to jakie byście doradzili? Diesel czy benzyna? Sam myślę o czymś ekonomicznym, może Fiat Panda, Peugeot 206, Renault Clio, Renault Megane, Alfa Romeo 147(mam słabość do Alfy), Opel Corsa, Skoda Fabia, Renault Thalia, Volkswagen Polo IV, Seat Cordoba.. takie samochody znalazłem w tej cenie, wszystkie rocznikowo 2004 lub młodsze, dlatego nie piszę o jakie wersje chodzi.
Arturpie99
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 26 05 1999
Auto: Nie mam

18 Maj 2017, 19:59

Arturpie99 napisał(a):Moje pytanie brzmi czy warto kupić samochód na studia?
To zależy . Ty masz jakieś dochody , będziesz mieć je podczas studiów ? czy rodzice będą dawać Ci kasę podczas ich trwania ( na mieszkanie , życie itp.) ? Jeśli rodzice to tak naprawdę ich obciążysz kosztami paliwa , kosztami utrzymania auta.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4673
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

18 Maj 2017, 21:24

Jakieś swoje dochody posiadam, mam też jeden niestały przyrost (bukmacherka), no i wiadomo że podczas wakacji zamierzam też coś pracować. Siostra właśnie kończy studia i dopiero teraz kupuje auto, a wcześniej dostawała z domu około 900zł miesięcznie, więc pewnie ja będę miał podobnie.
Arturpie99
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 26 05 1999
Auto: Nie mam

18 Maj 2017, 21:49

Siostra pewnikiem już pracuje na własny rachunek więc ją już stać na taki luksus. Ty niby deklarujesz że masz tam jakiś własny dochód jednak czy wystarczający ? Oczekujesz od rodzicieli te 9 stówek miesięcznie . Hmmm .Na stancję wydasz większą połowę , a gdzie żarełko i inne potrzeby , przyjemności ? Moja starsza córa już pracuje , zarabia ,ma brykę a i tak wspomagamy - tata auto obsłuży , naprawi , mama da wałówkę bo przebywa poza domem . Młodsza studiuje dostaje tysiaka ale i tak pracuje , dorabia sobie do daniny rodzicielskiej . O aucie nie myśli . Przejazdy do domu PKP są dla studentów bardzo tanie , Odłóż zakup auta na ten pierwszy rok studiów i zobacz czy Cię stać aby jednak nie obciążać rodziców.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4673
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

18 Maj 2017, 22:35

6000zł na auto i minimum 2004rok? Zejdż na ziemię bo to się żle skończy..
Nie wiesz ile będziesz miał miesięcznie na utrzymanie auta to jak mam być szczery to albo odpuść sobie na razie kupno auta albo kup coś pokroju SC (tanie w utrzymaniu,pali tyle co nic i każdy mechanik Ci to zrobi za dobrą flachę).

Druga sprawa temat diesla,ekonomiczny tak jak najbardziej ale jak klepiesz sporo kilometrów a nie sugerujesz się spalaniem a bo mało pali to może kupię,takie myślenie sporo polaczków sprowadziło na ziemię mianowicie na krótkich odcinkach taki diesel spali tyle co benzyna bo będzie niedogrzany a co za tym idzie turbina czy dwumasa szybciej się zużywa i koszta utrzymania rosną no chyba że pomyślisz o zwykłym prostym dieslu bez turbiny ale wtedy masz kiepską kulturę pracy silnika.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38404
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

20 Maj 2017, 15:16

bonifacy, no właśnie z jednej strony wiem, że samochód na studiach to nie jest konieczność, a z drugiej strony mam od wuja po prostu propozycję dotyczącą tylko samochodu, raczej gotówki nie dostanę, tylko albo auto albo nic. Sam też z imprezy 18-tkowej mam około 5000 + z własnych uzbieranych pieniędzy coś około 2000, więc mam jakieś fundusze odłożone, a dorobić też coś dorobię. Niby jakieś fundusze mi się udało uzbierać, ale też wiadomo że wszystkiego na utrzymanie auta wydać nie chcę. Mówisz, że za rok mogę odłożyć zakup auta, ale problem w tym że nie wiem czy za rok również będę miał taką propozycję. Ale dzięki za opinię :)
Arturpie99
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 26 05 1999
Auto: Nie mam
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota Century
    Producenci najbardziej luksusowych samochodów mają w swoich ofertach kabriolety - Rolls Royce oferuje model Dawn, a Bentley Continentala GT Convertible. A co, gdyby do tego grona dołączyła również Toyota? Japońska ...
    Lexus zwycięża w stolicy elektromobilności
    Po raz 8. z rzędu Lexus zwyciężył w norweskiej edycji badania satysfakcji klientów Autoindex. Mieszkańcy tego europejskiego kraju, który w największym stopniu postawił na elektromobilność najlepiej ocenili samochody ...

20 Maj 2017, 15:28

Barol, 6000 i 2004 lub 2005, bardziej to mam na myśli niż minimum 2004 a rozglądać się będę za kilkuletnimi, bo jestem realistą. 13 letnie auto za 6000 można spokojnie kupić z przebiegiem na poziomie 150 tysięcy kilometrów. Co do diesla to wiem, że jest ekonomiczniejszy, ale jak się coś w nim zepsuje to już koszta większe niż u benzyniaka. Uczyłem się jeździć na dieslu, a w domu mamy benzynę i porównując oba to zdecydowanie diesel. Co do tras... najbliższe większe miasto (Wrocław) mam 90km od domu, dalej Poznań 120, a sam jeszcze nie wiem gdzie pójdę na studia, więc ciężko mi stwierdzić na dzień dzisiejszy jakie będę długości pokonywał. Mówisz żeby kupić SC, dobrze rozumiem że chodzi Ci o Seat Cordobę? Nie znam akurat znajomych mających to auto, ale kierując się serwisem autocentrum raczej sceptycznie patrzę na to auto, pozostałe auta wymienione przeważnie są lepiej oceniane i też mniej palą.
Arturpie99
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 26 05 1999
Auto: Nie mam

20 Maj 2017, 15:41

Arturpie99 napisał(a):13 letnie auto za 6000 można spokojnie kupić z przebiegiem na poziomie 150 tysięcy kilometrów
dobre :D
Arturpie99 napisał(a): Mówisz żeby kupić SC, dobrze rozumiem że chodzi Ci o Seat Cordobę?
Seicento

Z perspektywy studenta mogę Ci powiedzieć, że utrzymanie auta może być dość problematyczne. Kupujesz auto za kilka tys, a w takich strupkach dość możliwe jest, że coś popsuje się niespodziewanie i wtedy będzie płacz i szczękanie zębami. Lepiej wstrzymać się z zakupem.
No i nie mów hop, że za rok idziesz na studia :ok:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14033
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

20 Maj 2017, 16:15

Na otomoto i olx trafiłem sporo ofert z 12-13 letnimi samochodami, no może przebieg >150tyś. ale w przedziale 150-200 spokojnie się mieści.
Arturpie99
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 26 05 1999
Auto: Nie mam

20 Maj 2017, 16:20

Widziałeś nie przebiegi a stany licznika.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

20 Maj 2017, 18:09

Równie dobrze liczniki mogą być kręcone w starszych rocznikach.
Arturpie99
Nowicjusz
 
Posty: 7
Prawo jazdy: 26 05 1999
Auto: Nie mam

20 Maj 2017, 18:26

Arturpie99 napisał(a):no właśnie z jednej strony wiem, że samochód na studiach to nie jest konieczność
Może być również kłopotliwe. Dałem swojej starszej starszej córce auto do Wrocławia. Dałem również na paliwo . Oddała po dwóch tygodniach . Powiedziała że nie będzie walczyć o miejsce parkingowe pod mieszkaniem i na uczelni. Zamieniła samochód na rower. Rower parkowała na klatce schodowej , ostatecznie w mieszkaniu. Nie zrozum mnie żle . Nie ironizuje. Będziesz na tych studiach , ogarniesz co i jak , być może nie będzie tak żle albo będzie bardzo żle. Młodsza z koleżankami wynajęły mieszkanie przy centrum a tam to już była masakra. Był wprawdzie parking na tyłach bloku ( własność spółdzielni , brama na pilota ) ale opłaty za skorzystanie niemałe.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4673
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

20 Maj 2017, 18:50

Ja bym skorzystał z tego co wujek szanowny proponuje bo potem moze się rozmyslić a na Twoim miejscu kupiłbym Clio 2 z silnikiem 1.2 nawet jak się coś popsuje to będziesz miał motywację żeby odłożyć kasę aby to naprawić bo przecież na studiach gotówka się nie trzyma wszystko na przelew idzie :naughty:
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16084
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

20 Maj 2017, 19:07

Cześć, przelicz sobie czy Ci się opłaca. Ja mieszkam we Wrocławiu i tutaj mieszkając na 90% nie pchałbyś się na zajęcia samochodem, tylko jeździłbyś tramwajem lub autobusem, bo Wrocław rano i w godzinach szczytu to jest tragedia i to jest katorga jechać samochodem a nie przyjemność... No i z miejscem w centrum jest kiepsko - a jak już to parkingi płatne. W dodatku będziesz mieć zniżki studenckie na MPK więc za 180 zł. jeździsz 5 miesięcy wszystkimi liniami we Wrocławiu a komunikację mamy akurat spoko...

Z drugiej strony zależy co chcesz studiować. Na UW czy UP miałbyś wydziały stosunkowo blisko siebie, ale na AWF np. jest gorzej. Na PWr to nie wiem...

Jeśli chcesz samochód na zasadzie okazyjnego poruszania się po Wrocławiu i dojazdy do domu - bo nie chcesz się cisnąć w busach czy pociągach i chcesz mieć komfort, to spoko. Najlepiej wtedy szukać czegoś z LPG sekwencyjnym, bo diesel to zawsze droższy w ew. naprawach. Jak masz budżet te 6000 to ja proponuję Ci szukać czegoś do 4000 bo ubezpieczenie nawet ze zniżkami na Ojca wyniosą zapewne ponad 1500 zł. Plus na początek trzeba zawsze zrobić kilka rzeczy np. rozrząd. Na przebieg czy rocznik tak nie patrz, tylko na stan techniczny i blacharkę. Wybór jest spory. Jak chcesz coś w roczniku 2004 bardzo ekonomicznego i taniego w eksploatacji to Fiat Panda z LPG albo jakieś Punto. Coś większego to Lanos. Clio II dobry samochód również.
Ronal123
Początkujący
 
Posty: 136
Zdjęcia: 16
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mitsubishi Space Star
Silnik: 1.6 98KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

20 Maj 2017, 21:24

Ja w technikum miałem już własne auto i jakoś to było. Ja bez auta to jak bez ręki :p ale wracając do tematu. Na Twoim miejscu poszukalbym bym banalnego auta żeby ograniczyć na maxa koszta. Może nie seicento bo przy ewentualnie kolizji gnie się jak puszka a np Punto 2 1.2 z LPG lub Astra II 1.6 8V też na LPG dlaczego tak? Auta posiadają bezkolizyjne silniki przez co nie musisz rozrządu robić na dzień dobry... OC raczej na punto będzie mniejsze chociaż ostatnio za clio placilem 700zł gdzie mam full zniżek... najbardziej celowalbym właśnie w punciaka. Miałem to auto i miło wspominam.
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008