REKLAMA
Już sprawa nieaktualna. Sprawdzam ogłoszenie: cena z 5000 podniesiona została do 6500. Myślę pewnie, że właściciel naprawił to co było do robienia (stabilizatory,rdza) i cenę podwyższył. Dzwonię się spytać co się stało. Odbiera inny facet, mówił, że poprzednio rozmawiałem z jego bratem i teraz on przejmuje ogłoszenie. Teraz mówi, że nic nie wie o stabilizatorach do naprawy. Generalnie nic za bardzo nie wiedział o samochodzie. Samochód kupiony został miesiąc temu, a teraz jest sprzedawany.
Trzeba szukać dalej.