Cześć,
Chcę kupić "nowy" samochód, wybór padł na BMW E90 325i z komisu. W ogłoszeniu jest napisane, że samochód jest zarejestrowany w Polsce i miało w kraju jednego właściciela. Nr
VIN jak i nr rejestracyjny jest udostępniony przez sprzedawcę. Kupiłem więc raport po VINie, żeby sprawdzić historię auta, oczywiście wszystko jest okej poza tym że nie znaleziono żadnych raportów dotyczących przebiegu pojazdu. I tu moje pytanie.. jak to możliwe? Czy to jest normalne i nie ma się czego obawiać? Auto sprowadzone z Holandii. Wg mnie, jeśli samochód jest zarejestrowany w Polsce i miało jednego właściciela to powinien być chociaż jeden potwierdzony przebieg w Pl? Czy może być tak, że po prostu auto zostało sprowadzone, zarejestrowne i wstawione do komisu bez przeglądu? Czy warto też dodatkowo kupić raport z Holandii? Jestem świadomy że handlarze stosują różne sztuczki. Co więc może oznaczać ta sytuacja?