Polecane samochody

16 Paź 2025, 13:58

fodan34 napisał(a):Koledzy z pracy z kolei mają albo passaty, a6 kombi albo jakieś bmw 3/5, jeden też X5 (nie jakieś nowe a gdzieś 15-letnie) i po dźwiękach to raczej nie takie małe czy oszczędne silniki. W sumie jeżdżą nimi codziennie i nie widzę, żeby coś im się działo z nimi czy często u mechaników zostawiali.


Jak sprzedawałem swoje Mitsubishi to gość mówił, że miał jakieś starsze A6 i mówił, że fajne to auto było, aż przyszła wymiana rozrządu za...17k :D
Osobiście nie znam nikogo kto ma coś z wyżej wymienionych, może każdy szanuje swoje pieniądze. Bo za 30k i japończyka i BMW kupisz, tylko co dalej...

Podejrzewam tylko (bo nie mam styczności), że nikt się specjalnie nie chwali, że musi dokładać kupę siana do serwisu ww. marek. Może popytaj jakie koszty utrzymania, chętnie się dowiem ;)
mjelec
Nowicjusz
 
Posty: 49
Zdjęcia: 1

16 Paź 2025, 15:21

fodan34 ogólnie:
Każde auto ma jakieś wady, a siedząc przy ekranie nic nie kupisz, będzie to raczej "kupowanie". Jeśli zdecydujesz się coś obejrzeć, przekonasz się, czego oczekujesz od auta, co Ci pasuje, co Ci przeszkadza, co zawęzi opcje szukania, bo jak na razie faktycznie szukamy alfabetycznie i na zasadzie "jest na otomoto po filtrach X i Y".
Co do hybrydy i mitycznego wycia.
Ludzie nadal mają wyobrażenie, że te auta jeżdżą jak skuter - czyli wydają z siebie jednostajny irytujący dźwięk. W praktyce ma się to tak, że po zadaniu danej prędkości obroty spadają, często nawet przy jednostajnej jeździe, nie tylko w mieście, silnik spalinowy wyłącza się (pod warunkiem, że masz prąd w baterii). Wyciszenie faktycznie nie powala, głównie w obrębie nadkoli. Jest to moja emiryczna opinia, na przełomie 24/25r pokonałem Corollą 1.8h ok 50k km, więc coś tam liznąłem tematu :ok: ale hybrydą musisz się przejechać i zmienić pewne nawyki, jeśli chodzi o jazdę (zresztą o tym pisał już szybki)
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14226
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

16 Paź 2025, 17:06

mjelec napisał(a):Może popytaj jakie koszty utrzymania, chętnie się dowiem

Zapomnij :D chcesz to Ci przewidze kto co napisze w uwielbieniu do marki :mrgreen:

fodan34 skąd jesteś (rejon) ?
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11475
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

16 Paź 2025, 19:50

LPG dzisiaj? Mi osobiście już przy 2.40zł/L ledwie się kalkulowało. Teraz ponoć 3.30 stoi.
Te 9 w mieście trzeba liczyć, uśrednijmy na 10L/100.
I teraz rozruch, te kilka km poniżej 10°C trzeba zawsze na benzynce pojechać. Kalkuluje to się dzisiaj jeszcze? Ja mam 1.4 16V 75KM bo odpicowany i zadbany. Dopiero (realne) 181 tys.km
Na trasie 3.98/100 przy 85>105km/h rekord, średnia 4.34. Miasto (małe) + mieszanka trasy (7:3) 5.35L/100 (średnia). Maksimum jaki kiedyś wyliczyłem 6.1 ale miałem sporo latania. Spalanie obliczam po zjechaniu całego baku do zera, aż zgaśnie, dolewam 5L z butli i noga na stację dolać pod sam korek. Przy około piątce na setkę gaz nieopłacalny jest. Jest masa lekkich autek z motorami 1.2 czy 1.4 które potrafią to samo.
Moim zdaniem LPG to już historia no chyba że mamy jakieś V6/V8 i żre to 15-20 na setkę, wtedy lepsze 20-25 gazu lecz nie w autach 1.2-1.4 czy nawet 1.6. Takie mam zdanie.
Od dnia 2025.11.06 13:43 poza forum wszak zbędny tu jestem. Zapytania do mojej osoby w wątkch w których się udzielałem pozostaną bez odpowiedzi.
Gargamel
Początkujący
 
Posty: 107
Zdjęcia: 1

16 Paź 2025, 20:59

Dobry wieczór,

mjelec napisał(a):Osobiście nie znam nikogo kto ma coś z wyżej wymienionych, może każdy szanuje swoje pieniądze.

Niby jeżdżą nimi codziennie i nie widziałem, żeby narzekali na nie(zachwalać też nie zachwalają). Może akurat się umawiają na naprawy jak mają urlopy :)

mjelec napisał(a):Podejrzewam tylko (bo nie mam styczności), że nikt się specjalnie nie chwali, że musi dokładać kupę siana do serwisu ww. marek. Może popytaj jakie koszty utrzymania, chętnie się dowiem

Pewnie masz rację. Chociaż wątpię, żeby mi powiedzieli. Prędzej by zaczęli pytać czy nie chcę, żeby mi je opchnąć.

mike napisał(a):Każde auto ma jakieś wady, a siedząc przy ekranie nic nie kupisz, będzie to raczej "kupowanie".

Na razie chcę ograniczyć te najbardziej awaryjne i skupić się na tych polecanych, żeby nie marnować czasu na podjazdy i oględziny aut, które mogą się podobać, a pewnie będą klapą lub workiem wydatków bez dna.

mike napisał(a):Jeśli zdecydujesz się coś obejrzeć, przekonasz się, czego oczekujesz od auta, co Ci pasuje, co Ci przeszkadza, co zawęzi opcje szukania, bo jak na razie faktycznie szukamy alfabetycznie i na zasadzie "jest na otomoto po filtrach X i Y".

Naprawdę nie wiem co mam Wam więcej podać, żeby zawęzić poszukiwania. Proszę o podpowiedź to chętnie doprecyzuję. Co do jazd próbnych to jeździłem na razie:
- Audi A3 II 1.6 MPI - fajny, w miarę dobrze wykończony(nie było widać zbytnio zużycia), ale silnik muł i nawet jak dla mnie za słaby
- BMW serii 1 II (chyba 116i) - trochę jakby ciasno, ale z przyjemnie się jechało, tylko że właściciel zbyt podejrzanie wychwalał jaki to bezawaryjny, bo w internecie nie tak różowo i potwierdziłeś, że nie warto
- Meriva 1.4 120 KM - także w miarę ok, ale zbyt dziwnie się siedzi za kierownicą(jakby za wysoko i ogólnie trochę nieswojo)
- Mazda 6 II - w środku fajny i dobrze jeździ, ale utwierdził mnie w przekonaniu, że na razie nie potrzebuję takiego długiego auta

mike napisał(a):W praktyce ma się to tak, że po zadaniu danej prędkości obroty spadają, często nawet przy jednostajnej jeździe, nie tylko w mieście, silnik spalinowy wyłącza się (pod warunkiem, że masz prąd w baterii).

Muszę w takim razie się nim przejechać jak znajdę taką ofertę.

szybki napisał(a):skąd jesteś (rejon) ?

Stargard(Szczeciński)

Gargamel napisał(a):Moim zdaniem LPG to już historia no chyba że mamy jakieś V6/V8 i żre to 15-20 na setkę, wtedy lepsze 20-25 gazu lecz nie w autach 1.2-1.4 czy nawet 1.6.

Nie musowo ten lpg, ale nie wykluczam jakby już było czy dało się tanio zrobić.
fodan34
Nowicjusz
 
Posty: 21

16 Paź 2025, 21:58

Do Gdyni daleko :mrgreen:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11475
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

17 Paź 2025, 08:54

fodan34 napisał(a):Muszę w takim razie się nim przejechać jak znajdę taką ofertę.


Zamów sobie ubera i na 99% się przejedziesz takim zestawem :naughty:
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8955
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

17 Paź 2025, 09:04

galakty napisał(a):Zamów sobie ubera i na 99% się przejedziesz takim zestawem

Tia :D Gorzej jak trafisz szybkiego Billa :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11475
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

17 Paź 2025, 09:50

Dzień dobry,
szybki napisał(a):Do Gdyni daleko

Daleko. Rzec można, że nawet zbyt daleko :)
Trochę "na uboczu", dlatego głównie w grę wchodzi Szczecin i okolice.
Myślałem, żeby zamówić coś w stylu tego autotesto, jakbym znalazł gdzieś dalej(typu ponad 200km), ale też różne opinie, że jedni zadowoleni, a drudzy narzekają(i słusznie), że tester w ogóle się nie wysilił albo nawet nie odbył jazdy próbnej, bo coś.

galakty napisał(a):Zamów sobie ubera i na 99% się przejedziesz takim zestawem

A w Uberach jeżdżą tymi Aurisami II ze skrzynią e-cvt ?(nie wiem, bo bardzo rzadko jeżdżę taksówkami)
Jeśli tak, to nie jest całkiem zły pomysł. Zamówić takiego ubera do Szczecina na oględziny innego i przy okazji w drodzę zobaczyć jak się zachowuje na wyższych prędkościach, na nierównościach, czy wyje, jak wyciszony itp.

szybki napisał(a):Gorzej jak trafisz szybkiego Billa

To po prostu dojedzie się szybciej do celu i przy okazji sprawdzi się jak z odgłosami przy bardziej dynamicznej jeździe. ;)
fodan34
Nowicjusz
 
Posty: 21

17 Paź 2025, 10:22

Nie wiem jak zachowuje się Meriva w benzynie i o którą wersję chodzi. Moj wujo ma Merivę A, 2008, 1.7cdti. Ogólnie mówiąc diesla nie polecam, często przy nim robię. Największa udręka to upchany silnik i osprzęt, tam wymienić żarówki to także problem. Nagminne problemy z czujnikami, szczerze mówiąc, palący się check zostawiliśmy rok temu i nie sobie świeci. Problemy z elektryką głównie, zwłaszcza z wyświetlaczem i klimatyzacją. Wiecznie coś. Silnik w miarę ok lecz cały czarny. Cieknie wszędzie. Zawieszenie w miarę ok, korozyjnie gdy o tym mowa to bardzo mało, wszystko całe.
Czy to jest wygodne?
Dla mnie nie. Za wysoki więc przy 100km/h już za głośny (owiew powietrza). Te małe szybki w przednich narożnikach i grube słupki bardzo ograniczają widoczność, prawdziwa udręka, zwłaszcza nocą. Spalanie średnie przy jego nodze około 7L/100. Pomimo sprawnego turbo i dobrej kompresji nie ma to szans w dynamice z 1.4 16V w benzynie. Dwumas (Luk) 3200zł z robotą, czyszczenie dpfa 500 a katalizatorów 200.
Jakoś jeździ ale tylko lokalnie. Na trasy niewygodny.

Siostry Fiat Tipo, ten nowy. Rocznik 2018. Silnik 1.4 16V. Wyposażenie basic + dokładane przeze mnie bajery (dokładałem climatronica z VW polo 6R). Bardzo, bardzo dobry wóz. Siostra mieszka w Salonikach (Grecja). Minimum 7,8 razy w Polsce w każdym roku. Kupiony jako roczny z przebiegiem 25000. Dziś ma 138000. Zero najmniejszych problemow. Oprócz sprężyn z przodu, klocków i tarcz, rozrządu, świec, kabli, akumulatora i opon wszystko nadal jest OE. Spalanie w trasie poniżej 4.5L a w mieście 6.5-7 ale to baba. Ja gdy zjeżdżę swojego VW też idę w Fiata.
Miałem Punto w różnych wersjach, Stilo, Pandę i nawet Sienę. Nigdy nie narzekałem.
VW Polo też jest cacy ale niemiecka technologia jest przebajerzona, po prostu za dużo śrubeczek i pierdół.

Ciotka ma Kia Ceed 1.6 w benzynie. Od nowości. Ta sama wersja co radiowozy. Garażowany, na dziś ma jakies 150000km. Niczego sobie wózek, serio.

Zasada jest prosta - jak szanujesz tak masz. Szkoda, że w krajach takich jak Polska sprzedajemy głównie dopiero wtedy gdy na serio zaczyna się sypać. Nie ma nic gorszego jak auta 5,6,7 letnie. One często mają wszystko oryginalne, nawet rozrząd. Bogaci tak robią, kupi nowy, śmiga 250000km i gdy zaczyna się sprzęgiełko, rozrzadzik, zawieszenie - wtedy sprzedają a nabywca myśli, że 6 latek to dycha w totka.

Ostatnia rzecz - ceny w Polsce.
Zerknij sobie na połączenia PKP między Warszawą a Berlinem i Wiedniem. Potem zobacz auta w tych miastach. Wierz mi na słowo honoru, kumple latają pociągami po auta z translatorem w łapie.
Ceny?
Przykład z ubiegłego tygodnia to Skoda Octavia. Ładny stan. Zakup brutto 12000zł (2000eur + wyjazd + tablice + powrót). Poszła po trzech dniach w komisie za 19000. W Polsce ceny są chore a auta w wielu przypadkach podtuningowane na handel.
Trzeba uważać.
Nie wchodź w BMW i AUDI. Części są sztucznie zawyżone cenowo no bo to BMW lub Audi.
Najgorsze niemieckie szroty w cenie sztabek złota.
Cenowo w zakupie i serwisowaniu bardzo opłaca się właśnie Fiat. Potem Opel. Skodę bym omijał, rdzewiejący budżet na EU wschodnią i masa VAGowskich wymysłów i patentów.
Omijaj silniki 3 cylidrowe i wszystkie pokroju 1.5TFSI i wszystkie zabawki typu Ecoboost (Ford). Pamiętaj też, Volvo to już nawet nie Peugeot jak kiedyś tylko Chińczyk a każdy VW to praktycznie Skoda/Seat. Na naszym rynku tylko Fiat został Fiatem no bo nawet Opel to dziś P.S.A. czyli Peugeot/Citroen. Radzę także zwracać uwagę na to, który model danego auta był produkowany w Polsce. Dlaczego? Moj Polo był robiony w trzech krajach: Polska, Turcja, Hiszpania. Ja mam wersję z Hiszpanii, sprowadzany. Jest w pełnym ocynku. Ja mam całe nadkola, progi, podłogę, rudej znikome ślady. Inne Polo robione w Polsce już dawno przerobione na żyletki. Ja mam 4 airbagi a polskie wersje miały dwa. Reszta wyposażenia też inna. Ja nie mam podartych foteli i wychodzącej gąbki. Zauważ, jak korodują Skody Fabie i Octavie a jak na rudą był odporny np. Leon albo Audi. To ta sama grupa czyli VAG.
Ja polecam Fiaty. Sam się przymierzam do któregoś i sporo od roku czytam. Nadal, ten sam poczciwy silnik od ponad 20 lat. Bez zmian + jedynie osprzęt. Mowa o słynnych 1.2 i 1.4 8V lub 16V.
8 zaworowy znika z rynku, szkoda, bo to pancerny motor lecz 1.4 16V jest montowany od około 1996 roju. Tak, tak, Punto I, Punto II, wszystkie Punto Grande/Evo, potem Pandy, Stilo, Tipo.
Koncern Fiata (ich prezes) powiedział kiedyś:
"po co zmieniać coś, co aż tak dobrze się sprzedaje?" i Fiat ma wyj....bane na technologiczne nowości, montuje to co od lat działa. Jedynie normy Euro wymuszaja inny osprzęt (katalizatory, dpfy).
Części?
Panie, do takiego Tipo 1.4 rozrząd i sprzęgło renomowanych firm jest w cenie kompletnego układu hamulcowego na przód do .... Audi A4 B8.
Akurat taki przykład bo robiłem ostatnio jedno i drugie (dorabiam jako mechanik).
Od dnia 2025.11.06 13:43 poza forum wszak zbędny tu jestem. Zapytania do mojej osoby w wątkch w których się udzielałem pozostaną bez odpowiedzi.
Gargamel
Początkujący
 
Posty: 107
Zdjęcia: 1

17 Paź 2025, 10:32

szybki napisał(a):Tia Gorzej jak trafisz szybkiego Billa


Zazwyczaj szybciej jeżdżą obcokrajowcy i starymi Priusami, jak przyjedzie Polak nową Corollą to powoli jedzie :D
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8955
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

17 Paź 2025, 12:43

Gargamel Dziękuję za taką szczegółową odpowiedź.

Ta Meriva też mi nie podeszła(trochę taki dziadkowóz - bez urazy dla wujka).
Czy wszystkie Ople z tych lat mogą mieć takie różne rzeczy/pierdoły do naprawy(np. Astra j 1.4t 140km) czy to bardziej coś Merivą nie tak lub w wersji diesel?

Gargamel napisał(a):Siostry Fiat Tipo, ten nowy. Rocznik 2018. Silnik 1.4 16V. Wyposażenie basic + dokładane przeze mnie bajery (dokładałem climatronica z VW polo 6R). Bardzo, bardzo dobry wóz.

Ten Tipo też by się nadał, jeśli chodzi o manual(chyba, że ma dobry automat to jeszcze lepiej). Mignęło mi kilka egzemplarzy, ale nie byłem przekonany co do fiata, bo przy włoskich to podobno róźnie z wykonaniem i wytrzymałością(chyba, że to stereotyp). To jak dobry to, też obejrzę jak będzie.

Gargamel napisał(a):Silnik 1.4 16V

To jest ten 1.4 120KM czy inny?

Gargamel napisał(a):Ciotka ma Kia Ceed 1.6 w benzynie. Od nowości. Ta sama wersja co radiowozy. Garażowany, na dziś ma jakies 150000km. Niczego sobie wózek, serio.

Tak, będę też oglądał tego Ceeda 1.6 GDI jak znadję gdzieś.

Gargamel napisał(a):Szkoda, że w krajach takich jak Polska sprzedajemy głównie dopiero wtedy gdy na serio zaczyna się sypać. Nie ma nic gorszego jak auta 5,6,7 letnie.

Niestety... i ciężko takim laikom jak ja nie wejść na "minę".

Gargamel napisał(a):Zerknij sobie na połączenia PKP między Warszawą a Berlinem i Wiedniem. Potem zobacz auta w tych miastach. Wierz mi na słowo honoru, kumple latają pociągami po auta z translatorem w łapie.

To raczej nie dla mnie, tylko bardziej na sprzedaż dalej czy dla fachowców. "Niemiec"(różnego pochodzenia) też pewnie nie zawsze jest uczciwy i trzeba się znać, żeby nie zmarnować kasy. Chyba, że są porządne firmy/osoby, które się tym zajmują, to jeszcze.

Gargamel napisał(a):Nie wchodź w BMW i AUDI. Części są sztucznie zawyżone cenowo no bo to BMW lub Audi.

Ok, czyli bez tych.

Gargamel napisał(a):Omijaj silniki 3 cylidrowe i wszystkie pokroju 1.5TFSI i wszystkie zabawki typu Ecoboost (Ford).

Jasne, zapiszę to sobie.(tych w sumie też sporo ;) )

Gargamel napisał(a):Kupiony jako roczny z przebiegiem 25000.

Właśnie jak to jest z tym przebiegiem w końcu, bo nie dostałem na to odpowiedzi. Patrzeć przy oględzinach czy wystarczy stan auta? I jeśli tak, to w tym budżecie wymienone wcześniej auta do jakiego przebiegu warto jeszcze brać pod uwagę(100tys, 150tys, 200tys) ?
fodan34
Nowicjusz
 
Posty: 21