Rozładowuje akumulator podczas jazdy. Renault thalia 1.4 16V

15 Sty 2010, 16:01

Wita.
Nie wiem już co mam robić. Mam samochód Renault THALIA 1.4 16V z gazem. Rozładowuje mi akumulator podczas jazdy. Dzieje się to raz, dwa razy w miesiącu. Był podłączany 2 razy pod komputer. Ładowanie miał sprawdzane i wszystko jest OK. Ale bywa że auto zgaśnie podczas jazdy i już nie kręci. Gasną kontrolki . Gdy postoi troszkę, że akumulator dojdzie do siebie zapali i później jeździ bez problemu przez 2, 3 tygodnie i znowu to samo. Akumulator już wymieniłem. Przewody klemy są dokręcone i niezaśniedziałe. Wszyscy rozkładają ręce i mówią żeby przyjechać jak tak się zacznie dziać. Tylko jak zgaśnie i akumulator odstoi sobie to zapali i wszystko jest dobrze. Co to może być????
ddaarreekk
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Głogów
  • 15 Sty 2010, 16:25

    zerknij na szczotki w alternatorze bo moga sie,od czasu do czasu,zawiesic.jak szczotka nie dolega do bierzni to kontolka od ladowania moze sie nie zaswiecic
    radek15
    Początkujący
     
    Posty: 112
    Miejscowość: skierniewice

    15 Sty 2010, 16:28

    prawdopodobne że gdzieś masz zwarcie w instalacji
    omomierz do ręki i po kolei sprawdzać kable
    Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
    pocieszny
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 6650
    Zdjęcia: 1
    Miejscowość: z błota ;)

    15 Sty 2010, 20:45

    pocieszny napisał(a):prawdopodobne że gdzieś masz zwarcie w instalacji
    omomierz do ręki i po kolei sprawdzać kable

    To podłączenie pod komputer powinno wykazać jakieś nieprawidłowości. A ciężko jest wyczaić moment kiedy nie ładuje, bo to się dzieje co 2, 3 tygodnie

    [ Dodano: Pią Sty 15, 2010 20:47 ]
    radek15 napisał(a):zerknij na szczotki w alternatorze bo moga sie,od czasu do czasu,zawiesic.jak szczotka nie dolega do bierzni to kontolka od ladowania moze sie nie zaswiecic


    No to w poniedziałek spróbuję pojechać gdzieś żeby sprawdzili szczotki, bo sam się na tym nie znam.
    ddaarreekk
    Nowicjusz
     
    Posty: 11
    Miejscowość: Głogów

    15 Sty 2010, 23:16

    ddaarreekk napisał(a):
    pocieszny napisał(a):prawdopodobne że gdzieś masz zwarcie w instalacji
    omomierz do ręki i po kolei sprawdzać kable

    To podłączenie pod komputer powinno wykazać jakieś nieprawidłowości. A ciężko jest wyczaić moment kiedy nie ładuje, bo to się dzieje co 2, 3 tygodnie



    niekoniecznie możliwe jest że jak nie masz żadnego zasilania komp nic nie zapisuje jak przekręcasz kluczyk jeszcze raz komp wstaje od nowa ;) ze zwarciami czasem tak jest
    a czy przed tym "nieładowaniem" nie zaświeca ci się kontrolka od ładowania w ogóle? bo jak na mój gust to raczej nie jest wina altka przy rozładowaniu aku by na początek padało radio światła przygasały kierunki się nie włączały a nie bum i ciemność :wink:
    nie masz przypadkiem mokro w samochodzie?? może komp zamaka :?:
    Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
    pocieszny
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 6650
    Zdjęcia: 1
    Miejscowość: z błota ;)

    15 Sty 2010, 23:42

    sprawdz kabel co idzie od alternatora plusowy do akumulatora

    [ Dodano: Pią Sty 15, 2010 23:45 ]
    na tym kablu jest tez podlaczony starter
    Suzuki Jimny
    Mitsubishi Outlander
    Land Rover Discovery 3 ChallangeG4
    macpaw5
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 663
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Skręcanie w lewo drożej Nas kosztuje od skrętu w prawo!
      Kierowcy próbują wszystkich sposobów, aby oszczędzić na paliwie. Okazuje się, że stanie na lewym pasie w oczekiwaniu na skręt w lewo z wrzuconym jałowym biegiem jest nie tylko marnowaniem czasu, ale i pieniędzy. Unikając ...
      0.9 l/100 km hybrydową Toyotą Yaris
      0.9 l/100 km hybrydową Toyotą Yaris - rozstrzygnięcie konkursu Toyota Motor Poland W sobotę 6 października Toyota Motor Poland zorganizowała finał konkursu "Wygraj nową hybrydową Toyotę Yaris ". Po czterech miesiącach etapów ...

    16 Sty 2010, 06:52

    Tylko jak zgaśnie i akumulator odstoi sobie to zapali i wszystko jest dobrze. Co to może być????

    jak by padł akumulator to juz sam by sie nie naładował :!:
    imobilajzer albo komputer ci płata figla
    Kiler_kg
    Nowicjusz
     
    Posty: 43
    Miejscowość: Kołobrzeg

    16 Sty 2010, 09:00

    kontrolka od ładowania nie wskazuje na brak ładowania. W sumie pomysł z wilgocią w komputerze jest możliwe, ponieważ dzieje się tak najczęściej podczas wilgotnych dni. Latem niema z tym problemu. W tamtym roku też tak się stało z 6,7 razy, na jesień. Ale objawy same minęły. No i teraz zaczęło się od nowa. Najgorsze jest to że ja nie jestem dobry w tej dziedzinie, a nawet nie mam gdzie pod blokiem pogrzebać.

    Kabel co idzie od alternatora plusowy do akumulatora sprawdzony i niby wszystko dobrze. Minusowy co idzie do masy też sprawdzony i wszystko niby gra.
    A akumulator mam wymieniony, bo tamten poszedł do reklamacji przed świętami bo fachowiec obstawił że to jakaś wada akumulatora i dał mi nowy na zastępstwo. Więc 2 akumulatory z tą samą wado to się raczej nie trafi.

    Czy imobilajzer może mieć jakiś wpływ na ładowanie akumulatora?
    ddaarreekk
    Nowicjusz
     
    Posty: 11
    Miejscowość: Głogów

    16 Sty 2010, 09:16

    Tu nie chodzi o ładowanie akumulatora i Kiler_kg dobrze radzi ja bym zaczął od stacyjki lub immo. - mozliwe, ze od wilgoci coś nie łączy i dlatego gaśnie ci auto podszas jazdy i po próbie ponownego uruchomienia silnika nie palą się kontrolki .
    Jak by ci rozładował się akum. to już by nie odpalił nawet po dłuższym postoju.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002

    16 Sty 2010, 09:29

    Ale jak zgaśnie to akumulator jest rozładowany. Wszystkie zegary się wyzerują. Jak postoi godzinę to trochę akumulator się z regeneruje i starczy mu sił żeby zakręcić. Jak mi się spieszyło i zgasło auto podczas jazdy, podczas próby zapalenia kontrolki gasły i nie miał siły zakręcić. Miałem kable i poprosiłem gościa co się zatrzymał za mną żeby odpalić auto z jego akumulatora i zapaliło od razu.
    Ale będę sprawdzał wszystko co piszecie (co będę potrafić sprawdzić) a resztę dam fachowcowi do sprawdzenia.
    Też mi się wydaje że nie chodzi o ładowanie, tylko coś powoduje raz na jakiś czas że prąd nie dochodzi do akumulatora. Tylko co
    ddaarreekk
    Nowicjusz
     
    Posty: 11
    Miejscowość: Głogów

    16 Sty 2010, 15:44

    sprawdz kabel od rozrusznika on nie ma bezpiecznika i jak sie z masą zetnie moze rozładowac akumulator albo nawet go schajcowac. sprawdz tez inne kable.

    jesli nie włączysz swiateł i masz naładowany aku to powinienes jechac jakies 2-3godziny nawet bez alternatora :idea:

    a jesli raz na jakis czas nie ładuje to sprawdz czy masa na alternatorze i czy kabel co co idzie do aku jest cały czy moze przeciety i wtedy bedzie prąd do masy uciekał :shock:
    Kiler_kg
    Nowicjusz
     
    Posty: 43
    Miejscowość: Kołobrzeg

    16 Sty 2010, 19:16

    Kiler_kg napisał(a):sprawdz kabel od rozrusznika on nie ma bezpiecznika i jak sie z masą zetnie moze rozładowac akumulator albo nawet go schajcowac. sprawdz tez inne kable.

    jesli nie włączysz swiateł i masz naładowany aku to powinienes jechac jakies 2-3godziny nawet bez alternatora :idea:

    a jesli raz na jakis czas nie ładuje to sprawdz czy masa na alternatorze i czy kabel co co idzie do aku jest cały czy moze przeciety i wtedy bedzie prąd do masy uciekał :shock:


    A jeśli mam włączone światła i nawiew na szybę i ogrzewanie tylnej szyby, to jeśli tak się stanie to auto pojedzie o koło 10 minut.

    Dzisiaj wziąłem miernik i zacząłem kombinować mierząc ładowanie przy różnych obciążeniach i zauważyłem że jak zapalę samochód to nie ładuje akumulatora. Napięcie powoli spada. Dopiero jak przygazuję powyżej 2500 obrotów włącza się ładowanie na 14,3V i tak już zostaje przy maksymalnym obciążeniu ma 13,6V. Ale jak nie przygazuje po zapaleniu to nie ładuje akumulatora. Czy to normalne.

    Byłem dzisiaj u elektryka (ponoć dobrego w rejonie Głogowa) i on obstawia na alternator.
    Albo jakiś kabel od ładowania. Umówiony jestem na środę więc może się wyjaśni. Choć może być ciężko bo takie coś się dzieje raz an 2, 3 tygodnie.
    ddaarreekk
    Nowicjusz
     
    Posty: 11
    Miejscowość: Głogów

    17 Sty 2010, 16:57

    wiadomo ze włączenie jakiego kolwiek odbiornika prądu przy braku ładowania powoduje ze auto bedzie chodziło krócej a ogrzewanie tylnej szyby to ciągnie....

    ja przed wizytą w warsztacie dobrze posprawdzałbym wszystkie kable i łączenia
    bo gdzies ci przeczyszczą styki i powiedzą ze zwarcie było w alternatorze i skroją.

    moze pasek luźny?
    Kiler_kg
    Nowicjusz
     
    Posty: 43
    Miejscowość: Kołobrzeg

    17 Sty 2010, 19:57

    kable i paski sprawdzone i według mnie wszystko OK.
    ddaarreekk
    Nowicjusz
     
    Posty: 11
    Miejscowość: Głogów

    17 Sty 2010, 21:08

    kable czasem wydaja sie dobrze a moga byc zle :) szczotki zobacz naprawa tego kosztuje 100zl!! to u siebie robilem:D:)
    grze98
    Nowicjusz
     
    Posty: 13
    Miejscowość: biala podlaska