REKLAMA
PtaQu napisał(a):chodzi o to by nie musieć dosłownie zaraz po zakupie inwestować w naprawy , chciałbym coś co pojeździ chodziaż przez chwilę bez wkładania w to kasy zamiast tego by przy kupowaniu już myśleć co będę musiał w nim wymienić/naprawić
Tego nie gwarantuje Ci zakup auta nawet za kilkadziesiat tysiecy
jesli nie kupisz auta z udokumentowana zmiana rozrzadu to juz na starcie masz rozrzad do zrobienia + olej i filtry.
Auta najczesciej sa wystawiane do sprzedazy gdy zbliza sie jakas grubsza naprawa lub wymiana, oczywiscie nie musi to oznaczac duzych problemow ale np po co ktos ma wymieniac tarcze i klocki skoro planuje sprzedaz auta, wiec takie rzeczy eksploatacyjne musisz uwzglednic
Poza tym 6-7tys na A3 to niezbyt duzo, pomijam kwestie ile jest realnie warte ale to wciaz auto pozadane na rynku i ok 8-9tys trzeba zaplacic za wersje z 1.6 MPI, nieco drozej jeszcze chodza wolnossace 1.8
Stilo tez ma swoje za uszami, napewno nie bedzie to auto do ktorego nic nie dolozysz.
Jak sie na pierwszym wiekszym aucie nauczysz jezdzic, parkowac to pozniej nie bedziesz mial problemu z innymi, zawsze lepiej uczyc sie nas aucie za 6tys niz za 30PtaQu napisał(a):@Barol dziękuję że nawet dla mnie trochę poszukałeś ale tak jak mówiłem wolę coś mniejszego na pierwszy samochód by czuć się bardziej komfortowo w mieście zwłaszcza podczas parkowania , nie mówię że większym nie dałbym rady ale wolę mieć ten komfort psychiczny że gdzieś przejadę tyłem itp.