SUV za 25tyś.

25 Gru 2018, 14:55

Cześć.
Mam pewien dylemat.
1. Kia sorento 2.5 crdi 07/08r
2. Suzuki grand vitara II 07/08r 1.9 diesel.
Zależy mi na tym aby auto było jak najmniej awaryjne, żeby zaraz nie wyrzuciło korozji i żeby nie było zbyt mocno wymagające w obsłudze codziennej i serwisowej.

Auto rocznie będzie robiło do 15tyś km u mnie.
Bez żadnych off road'owych przygód.
Natomiast jedynie diesel wchodzi w grę.

Co byście polecili, kia czy suzuki ?

25 Gru 2018, 15:51

Suzuki

25 Gru 2018, 17:50

A ja bym polecił kia , mam go 1 rok i jestem zadowolony

25 Gru 2018, 18:17

A jaki masz silnik ?

25 Gru 2018, 18:20

nie zwracaj uwagi na niego, bo to spamer, co nabija posty

W Kii są problemy z turbosprężarkami
W Suzuki siedzi silnik Renault 1.9 dCi z słabymi panewkami.
Przy tak niskich przebiegach nie warto iść w diesla. Zobacz np. na Kię Sportage 2.0 lub Hyundaia Tucson z tym samym silnikiem.

25 Gru 2018, 20:56

Własnie to auto dla rodziców i oni koniecznie się usrali na kię albo grand vitarę.
2.4 suzuki z przebiegiem około 300kkm ( no bo wiadomo, na sprowadzone z przebiegiem rzędu 160kkm tańsze o klka tysięcy niż krajowe, zadbane to nie ma co patrzeć ) to dobra jednostka będzie ?.
Dwumas przy tym przebiegu pewnie niedługo będzie do wymiany.

25 Gru 2018, 22:46

zerknij też na santa fe, w sumie to samo co sorento

26 Gru 2018, 18:23

W Grand Vitarze, trzeba bardziej patrzeć pod kątem rdzy. Kolega mechanik taką kupił i pojawia się w dziwnych miejscach jak środek tylnego nadkola, rant przy szybie czy na drzwiach nie tylko na rancie.

26 Gru 2018, 18:58

Ale w Sorento to jeszcze gorzej może być...i ogólnie to ten 2.5 CRDI nie był jakoś za specjalnie udany, Hyundai też jakością blach nie grzeszy.
Ale to wszystko można w sumie tylko pogadać ogólnikowo, bo wszystko zależy od konkretnego egzemplarza, równie dobrze możesz mieć igłę z danii a zgnitka z włoch.
Miałem niedawno piękną Grand Vitarkę z 07R z Danii to rdzy na niej nie było, klasyczny nalot od spodu jak najbardziej, ale o to też klientowi chodziło, kupić "nie dotykaną dziewicę"

Klient z pośród 2 z Włoch i Mojej z Danii ....wybrał moją, gdzie moja była najdroższa....ale i zapewne najlepsza...tamte sprowadzone z Włoch ze świeżą konserwacja jeszcze kapała z podłogi...przypadek ?

BTW
Obawiam się mimo wszystko, że na BDB Vitarę troche budżet jednak mały.

27 Gru 2018, 14:18

Andrew nie zapominaj o tym ze nie cale kraje takie jak Francja, Włochy są piękne i słoneczne, są też alpy gdzie jest wilgoć i zima sól jak w każdym innym kraju. Równie dobrze tez z Włoch nie zawsze musi pochodzić z Włoch

Jeżeli chodzi o narażenie na korozję to i Kia i Suzuki sa na jednym poziomie wiec skupilbym sie na sprawach technicznych

27 Gru 2018, 18:54

Tak BTW w Suzuki Vitara to TYLKO mechanika się liczy.
są pewne rzeczy w Vitarze gdzie możesz to wymienić i włożyć połowę wartości samochodu.
Miałem Igłę Vitarę, a mimo to klient jeszcze w nią włoży 4500zł (na serwis)
Był to automat, sama dynamiczna wymiana oleju w skrzyni to (podobno) koszt 1600zł, do tego wszystkie filtry, oleje, kpl nowych zimówek, same takie opony to pewnie z 2000zł/kpl. , będzie też robiona Profi konserwacja podwozia.
Tak więc.
Jak ktoś przyjeżdża do Vitary i ogląda TYLKO lakier, mierzy miernikiem 2 godziny, i gapi się na ten lakier to Gonić takiego dziada jak masz dobrą Vitarę!!