17 Paź 2025, 23:09
Fiatów się nie sprzedaje. Fiatami się jeździ.
Kto mądry odda Fiata i to jeszcze bezawaryjną 5 setkę? A klient nie chce jakiejś skodeczki, jeszcze nie rudej? Fiat to nudny będzie a VAG dostarczy emocji masę. Minimum raz na kwartał wycieczka do serwisu, potem dzinki bez auta, sport rowerkiem...
Na sztywno uparty na Fiaciora?
A może jednak jakieś ałdi chociaż albo beemwu?
Ludzie, co wy robicie?
Się wszyscy na Fiaciki, Suzuki, Hjundaje czy Tojoty poprzesadzają to mechaniki nam powymierają.
A może Leonik jakiś, hm?
PS. A tak na serio to nad Tipo niech klient jeszcze pomyśli. Te same motory ale mniej paskudne auto.
Od dnia 2025.11.06 13:43 poza forum wszak zbędny tu jestem. Zapytania do mojej osoby w wątkch w których się udzielałem pozostaną bez odpowiedzi.