Volkswagen T4,TRANSPORTER

17 Lut 2010, 20:03

Nie moc się liczy a moment obrotowy i przełożenia.
STI 440hp / 660NM
RS4 B7 Avant 420hp
Legacy 3.0 Spec B 245hp
MajkPZM
Zaawansowany
 
Posty: 778
Miejscowość: Kraków

17 Lut 2010, 23:44

astro007 napisał(a):1,9 bez turbiny bo z turbina są same kłopoty wiem ,że fajniej się jedzie gdy ona jest ale uwierz mi trzeba też trzeba umieć o nią dbać .wiem co piszę bo w rodzinie było kilka Passatów 1,9 TDI i wiem ,że turbiny sprawiały trochę kłopotu.

a jak trzeba dbać o silnik diesla z turbiną a konkretnie w t4? pytam bo nigdy jeszcze nie przerabiałem diesla...
em
em669
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 15
Zdjęcia: 1
Miejscowość: Pułtusk

18 Lut 2010, 08:32

Zrezygnuj z 2,5TDI,może się okazac kosztowniejszy w utrzymaniu...nawet jak się nie zepsuje...
Będzie drożej od wolnossącego "zwyklaka", od turbiny aż po rozrząd. :smile:
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

18 Lut 2010, 14:51

Jak o każdy samochód z turbiną :
- nie szarżować zbytnio zanim silnik się nie rozgrzeje
- po dłuższym użytkowaniu poczekać moment i zejść z obrotów silnika
Zresztą tutaj masz kopalnie wiedzy a wujek Google nie gryzie:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=558930
http://autofoto.pl/blogs/riki/archive/2 ... urbin.aspx
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=4742
astro007
Aktywny
 
Posty: 253

18 Lut 2010, 20:57

Doszedłem do wniosku ze rozejze sie za t4 z silnikiem 2.4 , nie ma turbiny, a i mocy ma około 90 koni. dzieki za pomoc.
em
em669
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 15
Zdjęcia: 1
Miejscowość: Pułtusk

18 Lut 2010, 21:27

Zrobisz jak uważasz i jeśli Ci zależy naprawdę alby na opłatach zaoszczędzić to weź sobie 1.9 68 koni w tej budzie i przy takich obciążeniach jak piszecie to nasuwa się tylko jedno stwierdzenie.
Nigdy nie jeździliście mocniejszym motorem w tym aucie.
A co w 2.4 jest gorszego niż w 1.9???
Nie ma turbiny tak jak 1.9
Prosty i wszystko na wierzchu - j/w.
Wg. Was za wadę należy uznać że ma nieco więcej mocy.
Ibądź spokojny kolego wujekk87 2.5 TDI przy normalnym traktowaniu nie katowaniu nie da się tak łatwo zajechać jak mówisz.
Chyba niewiele wiesz na temat tychże aut z motorami innymi niż wolnossące 1.9 które bez obrazy ale nie cudownie radzą sobie już w Golfach a co dopiero w T4 i to załadowanym.
żal.pl
Autorze tematu, bierz 2.5 Tdi albo 2.4 D docenisz je, zapewniam Cię.
Z naciskiem na 2.4D Ma 78 koni i wystarcza do prac na budowie.
Mi zrobił prawie 600 tyś śmigał jak należy, sprzedałem i nadal jeździ bez remontu.
Ojciec ma pół miliona i w te prozy odpalał na raz.
Pozdro.
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

18 Lut 2010, 21:42

dzieki kolego stasiowski121, takiej odpowiedzi potrzebowałem od początku :grin:
em
em669
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 15
Zdjęcia: 1
Miejscowość: Pułtusk

18 Lut 2010, 23:13

Ja mówiłem żeby własnie kolega stasiowski sie wypowiedział bo on wie najwięcej z nas wszystkich na ten temat.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

19 Lut 2010, 09:02

Wkurza mnie zwyczajnie jak ludzie piszą bzdury.
Koleś ma 68 koni pod maską i z 6 osobami, dwoma silnikami na pokładzie i dużym aucie na lawecie pisze że dobrze sobie radzi i w niemczech na autostradzie pewnie zasuwa ze 160km/h. :mrgreen:
Nie rozśmieszajcie mnie, jeździłem tym autem i nikt mi nie wciśnie że przy takim obciążeniu radzi sobie z górkami, bo sobie nie radzi, przy takim obciążeniu 102 konny TDI ma co robić a nie wolnossący 1.9, który na piątym piegu z 7 osobami już bardzo cienko przyspiesza a co dopiero z samochodem na lawecie. Nie mówiąc już o jakiejkolwiek próbie wyprzedzania bo to sznurek na głowę.
Jeśli tak już jeździ to spoko, jego to sprawa, nie chce nawet wiedzieć jak ten silnik dostaje po d...... Koniec tematu.
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

19 Lut 2010, 10:53

Ja też to mówiłem od początku ale oczywiście znawcy tematu sie odezwali.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

19 Lut 2010, 16:54

Bo dla jednego jeździć to znaczy poniżej 8 s. do 100k/h a dla drugiego to znaczy dojechać do celu. Ale do tego samemu trzeba dojrzej , ale po to jest młodość ,żeby popełniać głupoty. Zaraz mnie tutaj zjedzą za ta wypowiedź ale samochód do firmy to nie samochód wyścigowy!!!
Ja przez wiele wiele lat sprowadzałem samochody z zachodu do przytransportowania ich używaliśmy na początku T4 a potem trojaczków Sharana. Zawsze ale to zawsze nam wystarczał do tych celów. ale każdy z nas wiedział jedno ,że ta T4 albo Sharan ma nie służyć do wyścigów po niemieckiej autostradzie ale po to ,żeby dowieźć nas spokojnie z powrotem do Polski. Nam starczało ,że samochód jechał 110 km/h bo więcej nie wypadało , nie można było bo za nami jechała przyczepa na której było od 1,4 t do nawet 4t!! Więc trzeba było zadbać o swoje bezpieczeństwo. nie neguje decyzji o kupieniu 2,4D ale śmieszą mnie wypowiedzi takich ludzi jak pan stasiowski121 , którzy uważają ,ze jak jechać busem to ponad 150km/h i z tego są właśnie wypadki. z braku przewidywania skutków swoich decyzji.
astro007
Aktywny
 
Posty: 253

19 Lut 2010, 17:32

A kto tu mówi o jeździe 150 km/h? Ja nic takiego nie mówiłem więc mi nie wciskaj tego.
Nawet 150 konnym T4 raczej nie uda Ci się w 8 sekund do setki rozbujać więc bzdur też nie wymyślaj, tak jeżdżąc zajedziesz auto i będzie po sprawie z resztą kto dziś przy zdrowych zmysłach jedzie więcej jak 100 km/h w takie warunki.
Bus nie jest do wyścigów, jak piszesz, młodość mam już za sobą, ale mnie znów śmieszą takie wypowiedzi jak Twoja. Plus dla Ciebie że nie mówisz że pod obciążeniem te 4 tony czy ile tam woziłeś dobrze sobie radził, w to nigdy nie uwierzę, ze znajomym byłem dwa razy w niemczech tym samochodem, jeszcze zanim kupiłem swojego i widziałem jak to jedzie z autem na lawecie i paroma kompami w bagażniku jeśli można to nazwać jazdą. Nie trzeba wielkiego wzniesienia i już trzeba redukować.
Nie mówię tutaj o przekraczaniu granicy 110 km/h a co dopiero o jakiejś większej prędkości bo łatwo można się "przejechać", to nie jest jak wiadomo niskie auto osobowe. Polecam jeszcze raz 2.4 D. Z resztą oszczędność między 1.9 a 2.4 też jest zniewalająca, silnik taki pod tym obciążeniem spala tyle samo co 2.4 a niekiedy i więcej chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego. A o jakimkolwiek przyspieszeniu gdy przyjdzie wyminąć w razie awaryjnej sytuacji czy wyprzedzić można zapomnieć. Ale jeśli kogoś zadowala taka jazda to spoko, nie ma tematu.
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

19 Lut 2010, 18:25

ale ja nic nie mowilem o podjezdzaniu pod gorki 110 kmh i do tego na 5 :|
napisali ze bedzie problem z tym ze silnik z mocowan wyskoczy a to wcale nie prade poza tym jak auto ma sluzyc do prac budowlanych to nikt tym nie bedzie szarzowal po autostradach 150 z ladunkiem :|
jakos z zaladowana laweta spokojnie mozna bylo jechac 100-110 i dawalo rade...

a jesli chcesz wyprzedzac samochodem dostawczym z zaladowana przyczepa to zycze powodzenia na drogach bo wyobrazni to chyba nie masz kompletnie
wujekk87
Początkujący
 
Posty: 119
Miejscowość: Sosnowiec

19 Lut 2010, 18:44

Nikt nie mówi o żadnym szarżowniu, ani tym bardziej o wyprzedzaniu tym silnikiem.
Więc nie mów mi o wyobraźni kolego bo póki co przejechałem sporo kilometrów i ani złotówki mandatu nie dostałem, punktów karnych też żadnych nie mam na koncie.
Logiczne że wyprzedzanie załadowanym samochodem czy z lawetą jest stosunkowo niebezpieczne ale nieraz sytuacja zmusza do tego i wtedy zapewne mieć nieco większy moment obrotowy pod maską w razie czego.
Tak że teksty o wyobraźni możesz sobie darować.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

19 Lut 2010, 20:44

Widze ze mój temat podnosi cisnienie ludziom :wink: tak czy inaczej zdecydowałem sie na kupno 2.4 I jak pojeżdze nim troche to napisze co o nim sądze.
em
em669
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 15
Zdjęcia: 1
Miejscowość: Pułtusk