Volvo S40 vs Alfa Romeo 156 vs Vectra B

14 Sie 2010, 16:58

Witam
Który samochód byście wybrali?
Volvo S40 ze słabym dieselkiem 1.9 TD 90km. Mała precyzja skrzyni biegów, słaby silnik, dość delikatny silnik.
Alfa Romeo 156 z silnikiem JTD. 1.9 105km lub 2.4 136km. Ogólna awaryjność alf, zawieszenie aluminiowe które nie wytrzymuje na naszych drogach, silniki JTD niby udane, ale jak pójdzie koło dwumasowe lub turbina to koszta spore.
Opel Vectra 2.0 136km lub 2.5 V6 170km. WersjęV6 dość ciężko znaleźć. Mało egzemplarzy w przyzwoitym stanie. Jeżeli już są to cena wręcz nie normalna. 2.0 można prędzej znaleźć. Ogólne problemy korozja i wyeksploatowane egzemplarze.

Co polecacie? Wszystkie autko można dostać za ok 9000zł. Według mnie wszystkie wyglądają świeżo mimo upływu lat.
jacek04
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 153
Miejscowość: Kłodzko

14 Sie 2010, 20:39

opel jest najbardziej popularny i udany co do alfy jej wygladu to pobija wszystkie auta
ale zamiast 156 moze 166? zalezy od explotacji nie wszystkie alfy sie psuja
Papież? A ile on ma dywizji?

J. Stalin
emilo222
Aktywny
 
Posty: 395
Miejscowość: kuj-pom inowrocław

14 Sie 2010, 21:15

jacek04 napisał(a):Alfa Romeo 156 z silnikiem JTD. 1.9 105km lub 2.4 136km. Ogólna awaryjność alf, zawieszenie aluminiowe które nie wytrzymuje na naszych drogach, silniki JTD niby udane, ale jak pójdzie koło dwumasowe lub turbina to koszta spore.



jacek04 napisał(a): Wszystkie autko można dostać za ok 9000zł.


I tak oto właśnie powstają głupie stereotypy.
Kup taką Alfę 156 w JTD za 9 tyś a później płacz jaka awaryjna.
Koło dwumasowe jest praktycznie w każdym nowszym dieslu, więc nie rozumiem dlaczego koszta te (~ 2200 zł) sprowadzasz tylko do Alfy? A Seaty, VW, Peugeoty, Audi itd? 200 max 250 tyś i padnie obojętne który to z wymienionych wyżej samochodów.
Zawieszenie? Owszem, nie najwytrzymalsze na naszych cudownych nawierzchniach ale nie zapominajmy że konstrukcja niemalże identyczna jak w Passacie/A4. Więc o co chodzi, zawieszenie w Alfie się sypie bo Alfa jest ogólnie samochodem awaryjnym a z kolei to samo zawieszenie w Passacie/A4 się sypie bo mamy takie kiepskie drogi? Ludzie, odrobinę zdrowego rozsądku...
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

14 Sie 2010, 21:28

stasiowski wyczerpał temat 156 za 9 tys zł... Z Viki coś by się znalazło w tej kwocie ale prędzej czy pózniej przyjdzie ruda... Z Volvo nie miałem doświadczenia ale wydaje mi się, że nic dobrego w tej cenie Cię nie spotka...
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

14 Sie 2010, 23:11

nie znam tak alfy ,Volvo przerabiałem temat jakiś miesiąc temu i może tak trafiłem ale Vectra jednka wydaje się lepsza niż Volvo jeżeli chodzi o stan tych aut bo komfort jazdy jak kto woli.
czeslaw555
Zaawansowany
 
Posty: 646
Zdjęcia: 1
Miejscowość: GKA- pomorskie
Auto: Peugeot 508
Silnik: 2.0 HDi 163km.
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

15 Sie 2010, 01:22

Nie rozumiem przeświadczenia że trzeba dawać znacznie zawyżoną cenę za dane auto, nawet jeśli można dostać sporo tańsze. [link do autogielda.pl wygasł] Oto jeden z przykładów alfy za 9000zł. Miałem zapisane jeszcze 3 egzemplarze, ale z selekcji został oto ten.

Czy naprawdę według Was warto dać ok 11000zł za alfę 156 JTD, którą można mieć jw. za 9000zł. Nawet jeżeli wyjdą jakieś zaniedbania, to można za różnicę w cenie egzemplarzy naprawić samochód i mieć na tą gwarancję.

Idąc dalej tym tropem, pewien Kowalski czyta to forum i dochodzi do wniosku dlaczego jego auto się nie sprzedaje mimo iż jest w dobrym stanie, niczego mu nie brakuje. Przyczyną jest niska cena. A więc warto ją zawyżyć idąc za Waszymi sugestiami. Co gorsza, sporo handlarzy może podjąć podobny krok, przez co za wyższą kwotę dostaniemy gorszy (!!) egzemplarz niż samochód tańszy.

A więc nie komentujcie ceny. Jestem zdania że nie ma co przepłacać. Jeżeli bym powiedział że mam opcję kupna alfy 156 jtd za 7000zł to powyższe komentarze są jak najbardziej na miejscu. Długo nie musiał bym szukać bo z tego co pamiętam jest czarna JTD za 7500 (wywoławczo).


Jeżeli chodzi o zawieszenie i porównanie z A4/passatem B5 to nie zupełnie jest ono identyczne. W a4 z tyłu mamy belkę skrętną, która jest o wiele tańsza w eksploatacji. Aluminiowe wahacze na jednej osi, a na dwóch, to według mnie zasadnicza różnica.

Nie powtarzam idiotycznych stereotypów, jednak jest zbyt dużo 156-tek w JTD za przyzwoite pieniądze. Wartość tych samochodów stale spada. Jest to również malutki argument przeciwko alfie.

Proszę o opinie obiektywne a nie subiektywne.

Pozdrawiam
jacek04
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 153
Miejscowość: Kłodzko

15 Sie 2010, 07:48

Nie rozumiem przeświadczenia, że dobre samochody w Polsce kosztują dużo mniej niż w krajach ościennych skąd najczęściej pochodzą.
Nie warto, za 11tys. dobrej 156 JTD nie wyrwiesz tego jestem prawie pewien.
Min. 15tys. i to za roczniki ~2000r oczywiście jeśli szukasz czegoś czym nie strach jeździć.
Wartość każdego samochodu ciągle spada(pomijając young/oldtimery) więc nie wiem czemu się dziwisz.
Sprawdź ceny 156 z Niemiec, Francji i innych krajów skąd handlarze ściągają te auta.
I właśnie na takich naiwnych ludziach jak Ty handlarze zarabiają najwięcej.
Jak ktoś chce jak najmłodsze, jak najbardziej wypasione auto za jak najmniejsze pieniądze to z tego nigdy nic dobrego nie wychodzi.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

15 Sie 2010, 09:06

jacek04 napisał(a): [link do autogielda.pl wygasł] Oto jeden z przykładów alfy za 9000zł.
Klapa bagażnika przyklejona jest chyba kropelką. Popatrz na tylne światło na zdjęciu nr 4. Zwróć uwagę na lewą dolną część klapy bagażnika - jak bardzo odstaje. Wyraźnie jest też ciemniejsza od reszty samochodu. Jak myślisz dlaczego jest tylko 1 zdjęcie tyłu auta i to pod kątem. Idźmy dalej - zdjęcie nr 5 (wnętrze). Pedał sprzęgła jest tak wytarty, że można się w nim przeglądać. Gałka lewarka zmiany biegów to samo. Na prawdę tego nie widzisz? Od 9 tysięcy zaczynają się ceny Fiata Bravo JTD a nie Alfy Romeo. Podobnie sytuacja się ma w przypadku np. Audi a4. Oferty są już za 7 tysięcy, a poniżej 10 bym nie schodził i to też w przypadku najstarszego rocznika z najmniejszym silnikiem. Z Golfem czy a3 masz to samo. Zawsze są na rynku szroty ledwo trzymające się kupy poniżej wartości rynkowej. Jeśli ktoś kupił tą Alfę za granicą, sprowadził, opłacił, przerejestrował, sprzedaje za 9 tysięcy i jeszcze ma z tego zysk to za ile ją kupił!?
Ostatnio edytowany przez KaczorLSM 15 Sie 2010, 09:37, edytowano w sumie 3 razy
KaczorLSM
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 694
Miejscowość: Lublin

15 Sie 2010, 09:08

Do niektórych nigdy nie dotrze, że okazje to tylko w Erze... Kilku takich już na forum było i po ostrym obśmianiu zniknęli ;)
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

15 Sie 2010, 20:20

Użytkowniku Kubuch... skoro nic nie wprowadzasz do tematu, nauczyłeś się tylko dennego powiedzenia, to lepiej się nie udzielaj bo mi nie pomagasz.

Po pierwsze nie jestem naiwny, bo już dla wielu znajomych szukałem samochody, i żaden z nich nie narzekał. Jednemu tylko padła pompa wtryskowa. Pomijając to że samochód kupiony parę tysięcy taniej niż średnia rynkowa, stosując odpowiedni nakład finansowy samochód jest Ok. Moim zdaniem naiwne jest dawanie powiedzmy 18 tysięcy za A4 w TDI z początku produkcji. Koledze znalazłem ładny egzemplarz, po negocjacji sprzedany za niecałe 13 000. Zaraz dojdą głosy że to nie możliwe, zderzenie z czołgiem, zaniedbana eksploatacja etc.
Podsumowując samochód jeździ od roku bez najmniejszego nakładu finansowego, poza wymianą przedniego, prawego, górnego wahacza. Nie chcę wypisywać dalej przykładów, bo po pierwsze możecie nie uwierzyć, po drugie może się pojawić riposta typu "miałeś farta". Myślę że dalsza polemika na ten temat nie ma sensu. Każdy ma swoje doświadczenia. Jeden złe, drugi dobre. Większość ludzi tylko słyszała od znajomego kolejnego znajomego, że następnym znajomy kupił auto za xx zł a nie xxx zł i zaczęło się sypać. Myślę że równie dobrze przepłacając na owy model można trafić na auto z nie miłą historią, oraz sporymi zaniedbaniami eksploatacyjnymi.

Wracając do głównego wątku. Co byście wybrali? Najbardziej sceptyczny jestem ku alfie. Wybór w zasadzie dotyczy S40 lub Vectry B.
jacek04
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 153
Miejscowość: Kłodzko

15 Sie 2010, 20:42

jacek04 napisał(a):lepiej się nie udzielaj bo mi nie pomagasz


:shock:
Moją intencją wcale nie jest pomagać Tobie użytkowniku jacek04... Skoro lubisz to sobie (i swoim znajomym) wynajduj okazje. Ciekawe jest taki podejście - kupić tanio trupa i potem nie wiadomo co i jak długo naprwiać... Albo kupić sobie przystanek i nim śmigać (zresztą pewnie w błogiej nieświadomości). Dobre auto kosztuje z prostej przyczyny - ktoś o nie dbał i w nie inwestował i sprzedając darmo nie odda. Mam kolegę - fana motoryzacyjnych okazji jak Ty. Kupił sobie 2 wynalazki, jeden po drugim. Trzeci raz nie ryzykował - przyszedł do mnie i wybraliśmy ładną sztukę - niestety nie tanio bo tanio to tylko... a to już pisałem :mrgreen:
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

15 Sie 2010, 20:49

okazje sie zdazaja kumpel kupil bmw za 12 k a takie stalo po 16-17 kwestia tylko 300 km
w jedna strone
Papież? A ile on ma dywizji?

J. Stalin
emilo222
Aktywny
 
Posty: 395
Miejscowość: kuj-pom inowrocław

15 Sie 2010, 20:52

Oczywiście, że okazje się zdarzają! 99% aut na allegro to okazje :mrgreen:
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

15 Sie 2010, 20:54

auto bylo w stanie bdb
Papież? A ile on ma dywizji?

J. Stalin
emilo222
Aktywny
 
Posty: 395
Miejscowość: kuj-pom inowrocław

15 Sie 2010, 20:58

Twoje ironie czy sarkazmy są bez jakiegokolwiek sensu. Wolisz wydać powiedzmy 6tysięcy więcej za samochód, ok twoja sprawa. Ja osobiście wolał bym wydać owe pieniądze na ewentualne wymiany. W ten czas mam gwarancję że coś zostało zrobione, bo sam tego dopilnowałem. A co jeżeli ten droższy egzemplarz zacznie się psuć na równi z tym tańszym lub co gorsza bardziej ?
jacek04
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 153
Miejscowość: Kłodzko