20 Maj 2008, 08:55
A ja uważam,że to raczej w normie.Jak pisze kolega wyżej,z silnikiem 1,0 robi 700 km.Tak więc silnik 1,2 musi zrobić mniej.
Inną rzeczą jest,że nie należy nigdy sugerować się spalaniem,o którym pisze producent.W rzeczywistośći,to spalanie jest zawsze większe.Dlaczego?Jeżeli producent wypuści na rynek jakiś samochód,to zanim on wyjedzie na ulicę,najpierw go testują m.in. własnie na ilość spalania paliwa.I nie testują każdego jednego samochodu,tylko jeden z danego modelu.I cała rzecz tkwi w tym testowaniu pod względem spalania.Samochód wjeżdża na rolki,kierowca wysiada i silnik pracuje na tych rolkach aż licznik wskaże 100 km.Wówczas jest sprawdzane ile spalił paliwa(silnik jest podłączony do specjalnej aparatury,która liczy ilość przejechanych kilometrów oraz ilość średniego zużycia paliwa,która dla stałej prędkośći 90 km/h jest taka sama.Następnie pod lekkim obciążeniem sprawdzane jest ile pali w mieście.Ilość spalanego paliwa jest również liczona ze średniego zużycia tego paliwa.I cały szkopuł jest w tym,że jest to stała prędkość,samochód jest pusty(nie ma w nim nawet kierowcy),bagażnik jest pusty,nie ma oporu powietrza,które jest podczas normalnej jazdy,a które ma wielki wpływ na spalanie,samochód nie pokonuje żadnych wzniesień ani nie zatrzymuje się na światłach i nie rusza po kilkanaście razy,tak jak to jest podczas jazdy,nie są zmieniane biegi itd.Poprostu samochód wjeżdża na rolki,zadaje mu się prędkość obrotową silnika,która odpowieda prędkości np. 90 km/h i tak samochód sobie jedzie na tych rolkach.A w rzeczywistości jazda wygląda całkiem inaczej.No i nie ma dwóch takich samych silnków,które spalałyby tyle samo paliwa podczas takiej samej jazdy.Zawsze któryś będzie palił mniej lub więcej.A spalanie paliwa nie zależy tylko od prędkości z jaką się pokonuje daną trasę.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...