Większy samochód pod przyczepę do 11 000 zł

08 Lip 2020, 00:44

Cześć, chwilę przed obostrzeniami z tytułu epidemii koronawirsa szukałem auta do 15k, budżet mi się uszczuplił i poszukuję samochodu w okolicach 11000 zł, mieszkam na Dolnym Śląsku, jednak mogę się bez problemu wybrać poza moje województwo.

Koniecznie benzyna lub LPG, na diesle zbyt małe trasy. Potrzebuję samochodu w miarę dużego, sedan, kombi, może ładniejszy minivan. Hak raczej wymagany, chyba że jest możliwość łatwego montażu. Samochód musi uciągnąć bezproblemowo przyczepkę ok. 1.5T (liczone z zawartością) Przebiegi samochodu mi nie straszne, także na to nawet nie patrzę.

Moje typy samochodów to:
- Volvo S60/80
- Opel Vectra C
- Opel Zafira B
- Skoda Superb I
- Peugeot 407

Wcześniej miałem na oku Sonatę i Magentisa, jednak teraz coś nie mogę nic fajnego znaleźć.

Na oku mam pewne ogłoszenia:

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] (rzekomo problem z przepustnicą)

Jest sens szukać czegokolwiek innego niż to co wymieniłem w tych pieniądzach co chociaż akceptowalnie wygląda i nie psuje się na potęgę? Jak coś jest nieosiągalne w tym budżecie co wymieniłem to możecie śmiało pisać, dzięki za pomoc.
Creavlez
Nowicjusz
 
Posty: 12

08 Lip 2020, 10:44

Do ciągania 1.5t przyczepy szukałbym raczej diesla z momentem obrotowym. Wolnossące R5 będzie słabawe. Ponadto ilość miejsca w S60 jest dość mała na tylnej kanapie.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

08 Lip 2020, 11:02

Ossy napisał(a):Do ciągania 1.5t przyczepy szukałbym raczej diesla z momentem obrotowym. Wolnossące R5 będzie słabawe. Ponadto ilość miejsca w S60 jest dość mała na tylnej kanapie.


Może troszkę zmyliłem tytułem, fakt, potrzebuję auta pod przyczepę, jednak ta przyczepa będzie ciągana z 2-3 razy w miesiącu maksymalnie, a poza tym ciągnięciem będzie auto normalnie użytkowane na traskach ok. 15-20km.
Creavlez
Nowicjusz
 
Posty: 12

08 Lip 2020, 11:07

A sprawdziłeś w ogóle jaką te auta mają max dmc przyczepy?
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

08 Lip 2020, 11:40

Invi napisał(a):A sprawdziłeś w ogóle jaką te auta mają max dmc przyczepy?


Volvo S60 np. 2.4 140 - Dopuszczalna masa z przyczepą: 3600 kg, Peugeot 407 coś nie mogę znaleźć (chyba słaby wybór na holownik :lol: ), Vectra C no to zależy w jakim silniku - 1.8 odpada, Sonata ma 1,7t dmc przyczepy.

Ale przyznam się że nie spojrzałem nawet wcześniej na to bo wydawało mi się że takie auta spokojnie pociągną przyczepkę 1-1,5t. Kusi diesel, tylko obawiam się że na tak małych codziennych trasach w jedną stronę (15-20km) będzie do naprawy zaraz.

//Powiem szczerze że jakoś nie mogę nic fajniejszego znaleźć niż takie Volvo S60, co sądzicie o tych dwóch?

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Creavlez
Nowicjusz
 
Posty: 12

08 Lip 2020, 13:11

Creavlez napisał(a):Kusi diesel, tylko obawiam się że na tak małych codziennych trasach w jedną stronę (15-20km) będzie do naprawy zaraz.


15km dla dieselka spokojnie wystarczy. Jakbyś jeździł po 5km to mógłby być problem.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

08 Lip 2020, 19:00

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Tak jak w przypadku tego ogłoszenia z Volvo S60, jak to jest z LPG na fabrycznych instalacjach BiFuel, działa to dobrze, nie ma z tym problemów?
Creavlez
Nowicjusz
 
Posty: 12

08 Lip 2020, 20:37

Jak było nowe to było dobre. Teraz ma 18 lat, prawie 400kkm na liczniku i z tej fabrycznej instalacji to pewnie tylko przewody butla-komora silnika zostały. O ile 2.4 można nazwać "pancernym silnikiem" tak te kilkanaście lat na gazie, gdzie nie wiadomo jak, kiedy i czy w ogóle ktoś to serwisował czyni taki zakup dość ryzykownym. Osobiście chyba bym się nie skusił
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

09 Lip 2020, 23:33

[link do oferty na Olx wygasł]

Takie coś znalazłem jeszcze, co sądzicie?

// [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]?

Rzuciło mi się w oczy, jakby to było na prawdę warte świeczki to bym pojechał po to :D
Creavlez
Nowicjusz
 
Posty: 12

10 Lip 2020, 05:37

No bez przesady ponad pół Polski jechać po auto z niepewną historią :no:
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38404
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

12 Lip 2020, 16:21

No to pojechałem na pierwsze oględziny najlepiej wypadającego samochodu z obserwowanych, 215 km w jedną stronę, obejrzeliśmy, przejechaliśmy się, no i wróciliśmy już na dwa auta :D Kupiłem to Volvo S60 2.4 BiFuel LPG z 2002, powiem szczerze że pięknie zachowane auto, karoseria jest jak z salonu prawie, jedna rysa i nic więcej. Wnętrze jak na 400k bardzo dobrze się trzyma, wszystko z elektroniki działa, auto bez problemu po chwili się przełącza na gaz, silnik pracuje bardzo dobrze zarówno na gazie jak i benzynie. No powiem szczerze że nie sądziłem że może mi się udać za pierwszym razem kupić tak zadbane auto z gratisami fajnymi.

No ale żeby nie było tak idealnie to ponarzekam trochę, bo w momencie kiedy chcę ruszyć wolno np. kiedy nie mogę puścić do końca sprzęgła ale też nim nie chcę szarpać co chwile, lekko puszczając sprzęgło do połowy i dodając minimalnie gazu - on czasami jak się już odpuści minimalnie gaz zaczyna bardzo spadać z obrotów (przykładowo z 1400 na 600), że aż raz mi zgasł. Jak się rusza normalnie to nic takiego się nie dzieje, tak samo podczas zmiany biegów, jedynie czasami jak już hamuję do świateł i wcisnę sprzęgło to potrafi też trochę zejść z obrotów i podnieść do normalnego poziomu, ale nie jest to jakiś duży spadek.

Ponadto, jak się jedzie, to kiedy chce się powoli i niedynamicznie obrócić kawałek kierownicę np. w zakręcie to ona dosyć ciężko chodzi, ale wystarczy minimalnie większy ruch albo gwałtowniejszy, dynamiczny i nagle odpuszcza i idzie gładko. Po prostu jest taki moment że kawałek obrotu (kilka stopni) jest ciężki podczas jazdy (podczas parkowania nic takiego nie czuć).
Creavlez
Nowicjusz
 
Posty: 12