Można powiedzieć, że trochę obcy bo drugi raz kupuję samochód, a pierwsze auto kupowałem za 6000 zł to przy takiej kwocie nawet nie sprawdzałem historii bo przy gracie za taką kasę to nie ma sensu. Można powiedzieć, że kupiłem go jak bułki w sklepie. Na szczęście jeździ bezproblemowo, a kupowałem go kilka lat temu.
Przy aucie za 25k też nie ma co za bardzo bawić się w jakieś raporty. Jedziesz, sprawdzasz, jak nie bardzo ulepiony / nie zgnity / nie wymaga włożenia połowy wartości, to bierzesz. Śledztwa są ok w przypadku kilkuletnich aut
Hamal napisał(a):Ja bym sprawdzał, te 300 zł w stosunku do utopionych 25k to jednak niewielka kwota, a można uratować tyłek.
Ja też bym to zrobił i kosztuje to znacznie taniej tylko że te raporty posiadają masę błędów, trzeba umieć je interpretować chociażby w kwestiach kolizyjnych a do tego mogą być niepełne.
SEAT Ibiza CUPRA najbardziej dynamiczne auto w swojej klasie Nowa Ibiza CUPRA oddaje esencję marki SEAT w najczystszej formie – wspaniały design, niesamowita wydajność i nowoczesna technologia łączą się ze sobą w Nowej Ibizie CUPRA, aby stworzyć najbardziej dynamiczny projekt ...
Przewodnik po hybrydowych SUV-ach Lexusa Segment SUV-ów nieprzerwanie rośnie. Rośnie też popularność hybryd. W bardzo istotnym stopniu przyczynił się do tego Lexus. To Japończycy pokazali pierwszego w historii luksusowego SUV-a, a później pierwszą ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.