Wypadek dachowanie - zajechanie drogi wyprzedającemu na linii ciągłej

24 Wrz 2021, 07:34

Witam serdecznie w czoraj miałem zdarzenie drogowe natomiast podczas manewru wyprzedzania tira byłem już na jego wysokości on zrobil manewr wyprzedzania zahaczyl mnie tyłem naczepy o prawe przednie drzwi zepchnal do rowu po czym dachowałem. Zbieg uciekl nie zatrzymał się. Inny kierowca widzial to gonił tira trąbił lecz uciekl. Są zdjęcia rejestracji naczepy. Lecz pytanie jest takie że podczas wyprzedzania tira była linia ciągła było to za zakrętem zostałem ukarany mandatem karnym wysokości 200zl i teraz pytanie jak to będzie z tym, jak dojdą do tej osoby i z odszkodowaniem oc bo auto do kasacji. Wychodzi na to że tir nie spojrzał w lusterko gdyż ja pierwszy wyprzedzałem

24 Wrz 2021, 08:32

Wiesz co to trudna sprawa. Policja jak się do tego ustosunkowała?

W tym Twoim przypadku bezpośrednia przyczyną wypadku było zachowanie kierowcy ciężarówki zaś Twoje zachowanie przyczyniło się do zaistnienia tego wypadku.

24 Wrz 2021, 08:47

Ja dostałem mandat, a tir nie spojrzał w lusterko gdyż j pierwszy wyprzedzałem i zbiegł z miejsca zdarzenia być może miał coś na sumieniu... Przeladowany ładunek, tamograf... Policja powiedziala tyle że dojdą po firmie naczepy do właściciela a co do ubezpieczalni to powinno być pozytywnie. Tir też wyprzedzał inny pojazd z przeciwka na ciągłej

24 Wrz 2021, 10:31

Generalnie tak bo on uszkodził Twoje auto jednak sytuacja jest tu złożona jak już wspomniałem wyżej. Gdyby nie linia ciągła to sytuacja by była zupełnie inna.

tomuss01011 napisał(a):zbiegł z miejsca zdarzenia być może miał coś na sumieniu... Przeladowany ładunek, tamograf...

Tego już się pewnie nie dowiesz o co chodziło. Policja będzie musiała ustalić który ciągnik siodłowy w czasie tego wypadku ciągnął naczepę o tym numerze rejestracyjnym. Wtedy dojdą do kierowcy.

Oby tylko ubezpieczyciel nie robił problemów z wypłatą odszkodowania, bo dzisiaj to różnie bywa. Dobrze by było jak byś miał na piśmie od Policji kto był ostatecznie sprawcą tego zdarzenia.

24 Wrz 2021, 11:54

Narazie nic nie mam bo dokładnie stało się to w czoraj 23. Ale są dobrzy ludzie bo pojazd za mną po zdarzeniu ścigał tego tira dawał mu sygnały świetlne oraz dźwiękowe że coś się stało że ma się zatrzymać a on nic pojechal dalej. Są spisane numery naczepy i osoba ta jako świadek może bez problemu zeznawać pomimo że mieszka ok 400km od zdarzenia

24 Wrz 2021, 16:58

Wina jest tirowca, bo nie ustąpił pierwszeństwa podczas manewru wyprzedzania, czyli wjechał na pas, który był już zajęty przez ciebie. Zanim rozpoczyna się manewr wyprzedzania, czy skrętu w lewo należy upewnić się czy pas na który chce wjechać jest wolny i czy taki manewr nie stworzy niebezpieczeństwa w ruchu. Jest na to konkretny przepis. Trzeba poszukać w kodeksie.
A to, że była ciągła linia to, zupełnie inna sprawa. To tak samo, jakbyś wyprzedzał na skrzyżowaniu, mimo że nie wolno, a z twojej lewej strony wyjechałby pojazd który skręcił w prawo I się z tobą zderzył. Winnym kolizji byłby ten co wyjechał, bo on ma ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na drodze z pierwszeństwem, czyli również tobie. Mimo, że jedziesz nieprawidlowo. Ale jesteś na drodze z pierwszeństwem. Tak samo tu, miałeś pierwszeństwo, bo już byłeś na tym pasie, na który później niż ty wyjechał tir. Podobna sytuacja mogła by być na jakiejś dwupasmówce. Chcesz zmienić pas, upewniasz się czy jest wolny.

24 Wrz 2021, 17:22

Teoretycznie masz rację tylko zobaczymy jak sprawa się potoczy

05 Paź 2021, 17:55

Niech ktoś mi powie jak długo taka sprawa się toczy bo minęło 2 tygodnie i nic nie wiem żadne pismo wezwanie nic

13 Paź 2021, 09:59

Witam ponownie. W sprawie wypadku dowiedziałem się, od policjanta który prowadzi sprawę że sprawca wypadku był tir, a ja zostałem rozliczony z wykroczenia drogowego. Dochodzą teraz kto kierował ciągnikiem, ale zastanawiające jest to jak to będzie z odszkodowaniem?

18 Mar 2022, 12:36

Jeśli nie jest Pan pewny co do swojej "winy", to nigdy nie przyjmujemy mandatu. Mamy potem na to czas, zawsze możemy go przyjąć.
Co do wyprzedzania, to jest to ewidentna wina tira.
Ustawa o ruchu drogowym wskazuje, że kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności czy kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania. W tej sprawie co Pan opisał to ewidentnie widać, że to wina kierowcy tira.
Jednakże pozostaje pytanie, dlaczego Pan przyjął mandat? Być może przekroczył Pan prędkość, linię ciągłą.. jednakże to w takiej sytuacji kierowca Tira powinien zaniechać wyprzedzania.
Zapewne kierowca tira będzie pociągnięty do odpowiedzialności karnej i w postępowaniu karnym może Pan złożyć wniosek o obowiązek naprawienia szkody. Jeśli ma Pan całą dokumentację i wie jak to uzasadnić, to powinno przejść

22 Mar 2022, 19:26

LegalnaFura napisał(a):Jeśli nie jest Pan pewny co do swojej "winy", to nigdy nie przyjmujemy mandatu. Mamy potem na to czas, zawsze możemy go przyjąć.

Nie zawsze. Jak na miejscu nie przyjmiesz mandatu, to policjant spisuje wniosek o ukaranie do sądu. Możesz sie zdecydować na mandat, dopóki policjant nie wyśle wniosku. Zazwyczaj jest na to czas do końca zmiany policjanta.
Co do przyjęcia mandatu, to zależy za co został wystawiony ( z jakiego paragrafu ). Być może tylko za wyprzedzanie na ciągłej.

22 Mar 2022, 19:54

Otóż niekoniecznie. W razie odmowy przyjęcia mandatu skierowanie wniosku do sądu nie jest obowiązkowe. W tym przypadku można przecież poprzestać na art. 41 kw czyli pouczeniu, zwróceniu uwagi ostrzeżeniu lub zastosowaniu innego środka oddziaływującego wychowawczo. W praktyce wnioski o ukaranie są sporządzane przez innych funkcjonariuszy niż ci, którzy nakładali grzywnę w drodze mandatu. Mają 60 dni od czasu ustalenia sprawcy wykroczenia.

Nawet jeśli skierują wniosek o ukaranie do sądu, to sprawa jest rozpoznawana na tzw. zasadach ogólnych, czyli przychodzi pisemko z sądu czy zgadzamy się na zaproponowaną karę - wyrok nakazowy. Czyli to jest już po tym, jak ochłoniemy i przemyślimy czy to była nasza wina.

Jeśli ktoś nie jest pewny czy to jest jego wina, a jest wypadek, nie powinien przyjmować mandatu. A dlaczego? Bo jeśli podczas wypadku uczestniczy wiele pojazdów i osób.. to przyjęcie takiego mandatu jest częścią układanki i praktycznie jest to nie do odkręcenia, a to może skutkować jego dalsza odpowiedzialnością, w tym odpowiedzialnością do tzw. przyczynienia się. A za tym idą już dalsze konsekwencje..

05 Sty 2023, 09:34

Zwrócić można uwagę na stowarzyszenie które pomaga ofiarom wypadków, kolizji drogowych. To propozycje przygotowywane z myślą o tych, którzy prowadzą sprawy o odszkodowania i reprezentują osoby, które takie sprawy prowadzą. Samodzielnie pewnie będzie trudno to prowadzić, przyda się ewentualnie ktoś kto tematem się także zajmuje, by to poprowadzić.

Wypadek dachowanie - zajechanie drogi wyprzedającemu na linii ciągłej

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Galeria motoryzacyjna

Praktyczne

Najnowsze dyskusje na forum