REKLAMA
Tym razem ekologiczny rajd wystartował w przedostatni piątek lipca z samego serca Warszawy – mieszczących się w skarpie Zamku Królewskiego, Arkad Kubickigo. Wzniesione jeszcze w XIX wieku Arkady, są sukcesywnie restaurowane (początek prac w 1995 roku) będąc obecnie miejscem licznych wystaw, wernisaży i koncertów.
Zaproszone gwiazdy wystartowały w tym roku w najnowszej generacji hybrydowych Priusach. To już trzecia wersja tego, produkowanego od 1997 roku, pierwszego seryjnego samochodu hybrydowego – korzystającego z napędu silników: benzynowego oraz elektrycznego.
Trasa wiodła z Placu Zamkowego w Warszawie, poprzez malownicze i dopiero co odrestaurowane Krakowskie Przedmieście do południowego wyjazdu z miasta, by dwupasmową „gierkówką” poprowadzić 8 załóg do Mszczonowa a następnie do Sochaczewa. Tam, na zamkniętym autodromie Akademii Jazdy Toyoty, pod okiem instruktorów zawodnicy wzięli udział w konkurencjach sportowych, by, po krótkim obiedzie na terenie Akademii, wyruszyć w drogę powrotną do Warszawy.
Na śniadaniu w Arkadach stawili się m.in. Kasia Skrzynecka z rodziną (z powodu kontuzji nogi, powożeniem Priusem tej załogi zajmował się partner gwiazdy – Marcin Łopucki, pani Kasia nawigowała), Hubert Urbański, Pascal Brodnicki, Wojciech Iwański - ojciec hitów telewizji TVN (Taniec z Gwiazdami, Mam Talent) – w tym wypadku nawigacją zajęła się żona reżysera – Nina, znane polskie aktorki – Hanna Konarowska, Sylwia Gliwa, Magda Górska, mająca benzynę zamiast krwi Joanna Zientarska oraz załoga magazynu TopGear w składzie Michał Niezgoda i Robert Laska. Na starcie nie mogło również zabraknąć pierwszej ambasadorki Priusa w Polsce – Beaty Sadowskiej.
W zrozumieniu ekologicznej misji aut hybrydowych władze Stolicy pozwoliły kawalkadzie Priusów wyruszyć spod Zamku Królewskiego, który z reguły nie jest dostępny dla zwykłych spalinowych aut. „Przejazd pierwszej części rajdu potraktowaliśmy zapoznawczo – przyznaje komandor Eco-Challenge Maciej Kaczmarek – „przecież dla wielu gwiazd był to pierwszy w życiu kontakt z samochodem hybrydowym. Dlatego już podczas śniadania szczegółowo starałem się wytłumaczyć zasady eko-drivingu i obsługi Priusa. Na szczęście ten samochód prowadzi się tak samo jak większość klasycznych aut, dlatego konieczne było zwrócenie uwagi na kilka detali dotyczących napędu hybrydowego”.
Na sochaczewskim autodromie pieczę nad gośćmi sprawował dyrektor Akademii Jazdy Toyoty – Jerzy Szymłowski. „Zajęcia podzieliliśmy na dwa etapy – pierwszy dotyczący bezpieczeństwa i zasad udzielania pierwszej pomocy, oraz drugi związany ze sportowymi przejazdami po wyznaczonym torze na czas” – przyznaje Pan Jerzy.
Podczas pierwszego etapu celebryci mogli przekonać się jak wiele zależy od umiejętności przewidywania niebezpiecznych zjawisk na jezdni oraz prędkości z jaką poruszamy się po drodze. „Naszym zadaniem nie było straszenie gwiazd wypadkiem, lecz wywołanie zadumy nad faktem jak niewielkie różnice w prędkości mogą powodować tragiczne w skutkach sytuacje na drodze. Czasem warto po prostu przewidywać i odpowiednio wcześniej zdjąć nogę z pedału gazu” – dodaje dyrektor Szymłowski.
Drugi to była już czysta zabawa. „Okazało się, że kojarzony z ekologią i ekonomią Prius jest autem z krwi i kości i potrafi bardzo pewnie i szybko pokonywać zakręty dając kierowcy radość z jazdy – zauważa Jerzy Szymłowski.
Powrotny etap stał już pod znakiem eko-drivingu. Załogom narzucono jednak pewne ograniczenia – jadąc oszczędnie musiały wykazać się dość dynamiczną jazdą. Limit czasowy imprezy zakładał doliczenie punktów karnych maruderom. Na szczęście nikt nie „złapał” kary.
Wszystkie gwiazdorskie Priusy wykazały się świetnymi wynikami spalania paliwa. Trzecia w klasyfikacji generalnej załoga – Hanna Konarowska, Magda Górska. Panie pierwszy raz zasiadły za kierownicą hybrydy a mimo to uzyskały doskonały rezultat – 4,0 l zużytego paliwa na 100 przejechanych kilometrów.
Drugie miejsce przypadło Pascalowi Brodnickiemu, który już w zeszłym roku trenował eco-drivinig poprzednim modelem Priusa. Tegoroczny wynik Pascala – 3,6 l/100 km.
Najbardziej oszczędnymi kierowcami Priusa okazała się rodzina Skrzyneckich. Prowadzony przez Marcina Łopuckiego samochód (pod czujnym okiem pilotki – Kasi Skrzyneckiej) okazał się bezkonkurencyjny i zużył średnio jedynie 3,4 l/100 km.
W rozegranych na autodromie Akademii Jazdy Toyoty (Sochaczew) konkurencjach sportowych najszybszy i zarazem najbardziej zręczny okazał się Hubert Urbański. Dalsze miejsca na podium opanowała rodzina Iwańskich – Wojciech oraz Nina.
„Toyota Eco Challenge to przyjemność i misja w jednym” – twierdzi Beata Sadowska, uczestniczka eko rajdu oraz ambasadorka Priusa w Polsce.” Można się nauczyć ekonomicznego i ekologicznego prowadzenia auta, manewrów na mokrym torze i pierwszej pomocy. Po rewelacyjnym wykładzie pani doktor, wszyscy ochoczo ruszyliśmy do ratowania Romka (manekin, któremu uginała się klatka piersiowa). Egzamin zdany - Romek przeżył!” – dodaje Beata.
Zwycięzcy Eco-Challenge 2010:
1) Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki – 3,4 l/100 km
2) Pascal Brodnicki – 3,6 l/100 km
3) Hanna Konarowska i Magda Górska – 4,0 l/100 km
źródło: toyota.pl
