Jaki rocznik? Ja z ojcem jechałem Malarem do Szklarskiej więc odległość mniej więcej podobna, była to wersja zapalana na linki więc sprzed 90 roku chyba i dawał radę obładowany u góry dwoma torbami nawet ścignęliśmy stówką merca jakiegoś
![Very Happy :D]()
ale nie zatrzymywaliśmy się specjalnie jakoś, jedyna usterka to jak nam linki poszły i góral nam pokazał, że można Małego na kija odpalać. To jest dopiero auto
![Wink ;)]()