BMW E46 1,8+gaz grzeje sie, gubi płyn chłodniczy

09 Maj 2013, 13:04

Pojechałem do sklepu po 10 min wracam a tu siwy dym z pod maski i plama płynu najprawdopodobniej chłodniczego, auto na hol bez odpalania do mechanika, okazało się że ciśnienie rozsadziło jakiś wąż z tyłu, wąż został wymieniony płyn uzupełniony, auto chodzi ale po 10-15 min temperatura dochodzi do krytycznej i trzeba się zatrzymać żeby auto ostygło. Termostat totalnie się rozleciał i jest do wymiany. Nie mam zbytnio kasy i chęci (od początku pakuje w to auto) i jeżeli to ma być tylko termostat to OK. Ale jeżeli to ma być uszczelka pod głowicą albo nie daj boże coś jeszcze gorszego to auto sprzedaje. A więc tak sprawdzałem następujące rzeczy:

- Na odpalonym silniku który chwile pochodził, trochę po-gazowałem, ściskałem wąż (ten gruby) od chłodnicy i nie wyczułem żądnego pulsowania, był miękki.

- Na zapalonym silniku odkręcałem korek od chłodnicy (pisze na nim 200 a silnik jest 1,8 ale to chyba prawidłowy korek) nie wyczuwałem żadnego powietrza nad korkiem, tz. żadne ciśnienie z wlewu nie waliło.

Te dwie metody wyczytałem w internecie i według nich rzekomo uszczelka będzie sprawna. Ale nic mi nie daje 100% pewności jakieś pomysły co może być popsute albo co jeszcze i jak warto sprawdzić ?

Dodam że teraz (bez termostatu) jak przejadę z 5-8 km i staje żeby auto ostygło, otwieram maskę to dostrzegam jakby z jednego miejsca w silniku ulatniał się jakiś płyn i delikatnie kapał na silnik przez co powstaje para i takie syczenie słychać. Dodaje zdjęcia, tam jest zaznaczone gdzie to się ulatania i "smaży". - Teraz po dłuższej jeździe z tego miejsca praktycznie sie leje, jest to płyn chłodniczy, a ten gruby wąż od chłodnicy jest bardzo gorący ze wręcz parzy, a pod korkiem jest duże ciśnienie. Z czego to tam leci ? co może mu dolegać ?

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]




[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Tomek247
Nowicjusz
 
Posty: 6
Auto: BMW

09 Maj 2013, 13:29

Sprawdź szczelność i zamocowanie tych przewodów. Jeśli w układzie jest ciśnienie to znaczy że raczej jest szczelny. Według mnie to tylko termostat, a wyciek jest zewnętrzny. Widzę że tu gdzie wąż wchodzi do głowicy. To jest M43? Objawy uszczelki pod głowicą - czy czuć mocno spalinami ze zbiorniczka płynu chłodniczego? Czy od spodu korka oleju widać biały osad - majonez? Czy jak zajrzysz do zbiorniczka płynu chłodniczego to widać plamy oleju na wierzchu???

Ok, a powiedz czy po nagrzaniu wszystkie węże chłodnicy są gorące, sprawdź dolny przy chłodnicy. Masz dobry płyn chłodniczy? Chłodnica może być zapchana... Termostat do zmiany na bank. Płynu ubywa bo mogło Ci wypchnąć jakiś wąż z mocowania... Po całej operacji pamiętaj aby odpowietrzyć układ.

NA ZIMNYM SILNIKU!!! Pamiętaj!!! Możesz spuścić płyn chłodniczy i spróbować ściągnąć ten wąż, zobaczyć pod spodem co i jak. Może się skończyć na tym, że nic nie zobaczysz i po ponownym założeniu wszystko będzie ok (okaże się że po prostu zsunął się od ciśnienia). Może być też tak że po prostu wąż jest do wymiany... Ja bym zmienił termostat, zdjął ten wąż i założył go z powrotem, ewentualnie uszczelniając czerwonym silikonem na łączeniach i odpowietrzył układ, może być zapchana chłodnica lub zły płyn, dopiero potem ostatecznie panikować...
Ostatnio edytowany przez Vermin 09 Maj 2013, 15:10, edytowano w sumie 2 razy
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

09 Maj 2013, 14:04

Nie ma białego osadu, czy czuć spaliny sprawdzę i napiszę.

Dzisiaj dopiero sprawdziłęm ale wentylator (ten duży przy chłodnicy) nie chodzi, powienien on sie uruchamiać wraz z samochodem ? teraz pytanie czy to że o nie chodził mogło być powodem tak dużych uszkodzeń i problemów ?
Tomek247
Nowicjusz
 
Posty: 6
Auto: BMW

09 Maj 2013, 14:14

Ten "duzy wentylator" to visco.
Tutaj możesz sobie poczytać o nim:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=3906
kamil638
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 643
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mercedes w210
Silnik: 2.9 td
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1999

09 Maj 2013, 14:35

Tomek247 napisał(a):Dzisiaj dopiero sprawdziłęm ale wentylator (ten duży przy chłodnicy) nie chodzi, powienien on sie uruchamiać wraz z samochodem ? teraz pytanie czy to że o nie chodził mogło być powodem tak dużych uszkodzeń i problemów ?


To jest Visco - tak jak napisał kamil638... No przeczytaj to po prostu. Na pewno winowajcą może być termostat nie musisz szukać winnego nie wiadomo gdzie... Zajmij się nim w pierwszej kolejności. Visco możesz sobie sprawdzić. Jak będziesz chciał to Ci później napisze jak...

Tomek247 napisał(a):(od początku pakuje w to auto)


To znaczy od dwóch tygodni???

Do mechanika sobie jeździj ale jednocześnie pytaj na forum, wydaje mi się że dużo lepiej na tym wyjdziesz, uwierz mi...

Napisz ile i jakich strasznych usterek musiałeś już naprawić w warsztacie bo, aż mi to do tego samochodu nie pasuje...

To nie są za bardzo awaryjne samochody... Albo kupiłeś wyjątkowo beznadziejny egzemplarz, albo grubo przesadzasz i histeryzujesz, albo Twój mechanik cały czas robi Cię w konia...

Zacznij od wymiany termostatu jak najszybciej. I dbaj o odpowiednią ilość płynu chłodniczego, odpowietrz go po dolaniu. Jak nie zadbasz o te rzeczy to awaria uszczelki pod głowicą pojawi Ci się za chwile... Jak masz duży wyciek to do chłodnicy możesz wlać wodę na razie - w lato. Termostat to dość częsta usterka w m43.
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

10 Maj 2013, 18:46

tak też chciałęm zrobić, ale nagle wracam z sklepu po godzince schodze do auta i auto nie chce odpalić kręciłęm i kręciłęm aż rozłądowałem akumulator, co prawda benzyny było na rezerwie, wskazówka ledwo sie podnosiła, skoczyłem na stacje dokupiłem 4 litry wlałem naładowałem aku kręce i kręce i 3 raz dzisiaj schodze żeby pokręcić i nic nie odpala.
Tomek247
Nowicjusz
 
Posty: 6
Auto: BMW

11 Maj 2013, 00:52

Tomek247 napisał(a):tak też chciałęm zrobić, ale nagle wracam z sklepu po godzince schodze do auta i auto nie chce odpalić kręciłęm i kręciłęm aż rozłądowałem akumulator, co prawda benzyny było na rezerwie, wskazówka ledwo sie podnosiła, skoczyłem na stacje dokupiłem 4 litry wlałem naładowałem aku kręce i kręce i 3 raz dzisiaj schodze żeby pokręcić i nic nie odpala.


Nie kręć tyle!!! Jak Ci nie odpali po 3/4 kręceniach to nie ma co próbować! Bo skończy się jeszcze na spaleniu rozrusznika! Wlej trochę więcej tej benzyny, 4 litry to nie aż tak dużo. Jeszcze z 6 i będziemy mieć pewność, że w baku jest ok. Weź kabelek, jedną stroną zawiń go na minusowej klemie aku, a drugą dotknij w czyste (nie musi być sterylne, tylko żeby nie było kupy szlamu), metalowe miejsce na głowicy silnika - najlepiej jakąś śrubkę, np. pokrywy zaworów. Do tego otwórz korek wlewu benzyny (ten gdzie się tankuje). I niech ktoś w tym czasie kręci (jak będzie otwarty korek a Ty będziesz trzymać kabel na głowicy). Sprawdź czy odpali, jak nie to pomyślimy dalej. I nie próbuj więcej niż 4 razy! 2 Pierwsze tak jak napisałem, 2 następne niech ten ktoś kto będzie siedział na fotelu kierowcy doda trochę gazu przy rozruchu (przy pierwszym razie lekko, przy drugim trochę mocniej).

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993