Honda Accord 04 Type-S 2.4 Vtec -04 Auto ze Szwecji.

24 Paź 2013, 09:21

witam! Aktualnie przebywam w Szwecji. Znalazlem taka honde blocket.se/malmo/Honda_Accord_04_Type_S_2_4_Vtec_49011370.htm?ca=15&w=3 w cenie 31 tys pln plus wszystkie oplaty zwiazane ze sprowadzeniem. Czy wg Was auto godne sprowadzenia?

24 Paź 2013, 13:54

Bardzo dobry samochód. SIlnik moim zdaniem najlepszy w tym modelu. warto. Co do stanu auta ze zdjec sie nie wywróży troche gejowski kolorek ale co tam

24 Paź 2013, 15:16

Kolorek wg mnie oryginalny ale nie o to chodzi. Samo sprowadzenie mnie wysniesie 8 tys zl (sama akcyza okolo 5.5 tys zl) Czyli auto na gotowo wyniosloby mnie okolo 38 tys zl. Czy za autko z tego roku z raczej nie powalajacym wyposażeniem warto sprowadzic za te pieniadze? Z wygladu bardzo mi sie podoba. Wlasciciel ma to autko 1.5 roku

24 Paź 2013, 15:20

Brat ma takiego acorda i nachwalic sie nie moze, jezeli jest ok to warto.

24 Paź 2013, 16:35

Poszukaj w PL na maxa drogo wychodzi.

24 Paź 2013, 16:59

znalazlem identyczna z tym przebieg 2 x wiekszy, ale posiada gaz (dobrze wspolpracuje z tym silnikiem?). Co o tym myslicie? tablica.pl/i/oferta/honda-accord-type-s-190-koni-gaz-CID5-ID3GTPr.html?code=024d4a4d36

24 Paź 2013, 19:30

Ja bym kupował bez gazu i sam go założył bo jak trafisz na mine z gazem to bedziesz klął to auto. Jeżeli tamtej z zachodu stan jest na tyle lepszy ze warto dołożyć to pare tys to tak zrób.
Wszystko przez te bandyckie opłaty dla złodziejskiego państwa

powyzej 2.0 pojemności opłaty są juz tragiczne.

24 Paź 2013, 23:20

Szczerze mówiąc to gaz w ogole nie jest mi potrzebny ponieważ w Polsce bywam 3 x do roku po kilka tyg a gaz w Szwecji kosztuje dokladnie tyle co benzyna. Kolor tej z gazem w Polsce bardzo mi sie podoba i poki co nie moge znalezc drugiej takiej. W ogole moglby ktos napisac na co dokladnie zwrocic uwage przy kupbie takiego auta? co dokladnie sprawdzic? Samochod w Polsce kupowalby moj tato zapewne z jakis mechanikiem i chcialbym dac im jakies wskazówki

25 Paź 2013, 00:11

Trochę śmieszne że zwolennicy gazu od razu odwalaja na bok auta z gazem.. jak to z wami w koncu jest

lpg niszczy silnik tak bardzo że lepiej kupić bez? więc po co chwalic lpg.. bezsens przeczący sam sobie

25 Paź 2013, 09:37

Jestem zwolennikiem gazu, ale nie jestem idiotą. Jeżeli za czymś jesteś to idziesz z klapkami na oczach? Samochód który ma źle założoną instalację LPG lub zużytą będzie wiecznym problemem.
Nie polece komuś czegoś czego sam bym nie chciał mieć, a ten temat juz za młodego przerabiałem.
Jak to śpiewał m.in. Janusz Reichel trzeba się uczyć na błędach swoich ojców...

25 Paź 2013, 13:00

Prawdopodobnie zdecyduje sie na sprowadzenie tego autka ze Szwecji. Aktualnie kurs korony szwedzkiej sporo spadl a co za tym idzie przy kwocie 67000 koron zyskuje 1500zł.

Mam takie pytanie jeszcze do znawcow tematu: Czy wszystkie Hondy Accord Type S maja pólskorzane tapicerke?

Panownie jutro z rana pojade ogladac auto na zywo, bardzo prosze napiszcie na co zwrócic uwage.

Pozdrawiam

25 Paź 2013, 15:51

noisy napisał(a):Jestem zwolennikiem gazu, ale nie jestem idiotą. Jeżeli za czymś jesteś to idziesz z klapkami na oczach?

Mam przez to rozumieć że ten kto jeździ na pb jest idiotą? Szczerze nie mam nic do LPG ale nie rozumiem gadania zwolenników tego paliwa, żeby nie brać auta już z gazem. Autor tematu chce w miarę nowe auto, nie znam się na tym ale chyba nikt by do takiego silnika lipnego gazu nie założył, chyba że chodzi o zużycie silnika na LPG

czemu na wielu aukcjach sprzedający piszą "auto nigdy nie zatrute gazem"? coś w tym musi być.

26 Paź 2013, 00:03

Japońce mają ręcznie regulowane zawory .Jak są ręcznie regulowane to od gazu już po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów mogą się rozregulować ,a regulacja zaworów to nie jest tania i szybka w wykonaniu usługa.

Np. taki silnik 2.0 140 KM Nissana. 57 tys. km ,gaz od nowości i już zawory do regulacji.

26 Paź 2013, 09:48

Sa to koszty eksploatacyjne. Zaworki się reguluje przed montazem instalacji lpg. Po jakimś czasie trzeba znowu je regulować. 57tys km pzrebiegu to dla niektórych userów 4latka jeżdżenia...
Ale nie wazne Ci co jeżdżą mało kupią małolitrażową benzynkę.
Chodzi o to, ze pewne koszty eksploatacyjne są nie do pominięcia niezależnie czy to diesel czy benzyna+lpg.
Czy gaz niszczy silnik? W pewnym sensie tak, ale w zależności od typu silnika jakości instalacji i jej montażu sposób szybszego zużycia jest nie do określenia z góry.
Ja uważam, ze mit niszczącego działania lpg wziął się od masowo gazowanych starszych aut gdzie instalacje były zakładane niemal hurtowo, a silniki miały juz sporo najechane.
Jak się sprawy mają realnie dowiemy się niedługo jaki okres żywotności ma silnik MPI z fabrycznie założoną instalacja lpg gdzie startuje od zera z gazem.