Niebieski dym z Mastera

19 Sty 2009, 17:42

Witam. Mam pytanie. Dotyczy Mastera 2.8dTI , 2000r. Wymieniłem końcówki wtrysków, olej i filtry na czas wymienione. Jak postoi trochę lub z rana widać niebieski gryzący dym z tłumika do momentu zagrzania silnika. Oleju nie bierze. Nie wiem czy zwracać sobie tym głowę czy zostawić w spokoju. Jeśli ktoś może udzielić mi fachowej odpowiedzi będę bardzo wdzięczny.
PS. końcówki mają ustawione ciśnienie 235, ale przy pompie nic nie było ruszane. Pozdrawiam
Badbit
Początkujący
 
Posty: 114
  • 19 Sty 2009, 19:11

    sprawdz czy turbina nie rzuca oleju do kolektora ssacego
    mlody861
    Zaawansowany
     
    Posty: 573
    Miejscowość: ok Warszawy

    19 Sty 2009, 19:42

    A jak to sprawdzić? Dolot do kolektora jest trochę wilgotny, tylko nie wiem czy to nie ze świecy płomieniowej która otrzymuje paliwo do zapłonu
    Badbit
    Początkujący
     
    Posty: 114

    20 Sty 2009, 19:03

    Ponawiam temat. Czy może to być spowodowane źle ustawionym zapłonem?
    Badbit
    Początkujący
     
    Posty: 114

    20 Sty 2009, 19:24

    jakby był zły kąt wtrysku to by ciezko palił, sprawdz swiece zarowe czy sa dobre
    mlody861
    Zaawansowany
     
    Posty: 573
    Miejscowość: ok Warszawy

    20 Sty 2009, 19:30

    Jeżeli tam są wtryski dwusprężynowe to nie tak łatwo to wyregulować.
    Kto je regenerował?
    andrzej_124
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1704

    20 Sty 2009, 20:16

    Z paleniem to jest tak: przy minusowej temperaturze ciężko pali z rana, jakby nie na wszystkie gary; przy plusowej i jak jest ciepły to igła.
    Co do wtrysków wymienione zostały końcówki na nowe w specjalistycznym zakładzie gdzie regenerują pompy i wtryski
    Badbit
    Początkujący
     
    Posty: 114

    20 Sty 2009, 20:34

    to sprawdz swiece zarowe pewnie któras jest padnieta i dlatego ciezko pali jak jest zimno i to tez moze byc przyczyna kopcenia
    mlody861
    Zaawansowany
     
    Posty: 573
    Miejscowość: ok Warszawy

    20 Sty 2009, 20:43

    Jest tylko jedna płomieniowa, ale jutro będę miał nową to zobaczymy
    Badbit
    Początkujący
     
    Posty: 114

    20 Sty 2009, 20:47

    a czy jestes pewien ze nie masz swiece plomieniowa, w 2000 roku to juz chyba były montowane swiece zarowe po jednej na karzdy cylinder, ale sie nie upieram bo nie jestem pewien, jezeli masz racje to kopcenie moze byc wynikiem spadku kompresji w silniku
    mlody861
    Zaawansowany
     
    Posty: 573
    Miejscowość: ok Warszawy

    20 Sty 2009, 21:20

    Jest na pewno jedna przy kolektorze. A z tą kompresją to co trzeba ewentualnie wymienić. No przez bagnet to odrobinkę dmucha
    Badbit
    Początkujący
     
    Posty: 114

    21 Sty 2009, 19:38

    nalezało by sprawdzic co jest powodem braku kompresji głowica czy pierscienie ale ja na twoim miejscu bym z tym nie robił nic skoro problem jest tylko na zimnym silniku, jezdzij az naprawde beda znaczace spadki mocy albo bedzie brał sporo oleju bo nie ma sensu ładowac sie w koszty za wczasu, ale taki jest moje zdanie a co ty z tym zrobisz to juz twoja sprawa i twoje pieniądze
    mlody861
    Zaawansowany
     
    Posty: 573
    Miejscowość: ok Warszawy

    24 Sty 2009, 21:22

    Witam. Wymieniłem świece płomieniową i przewód doprowadzający paliwo do niej i jest ok, kopcenie ustało, polepszyła się praca silnika, nie ma problemu z zapaleniem silnika z rana. Prawdopodobnie paliwo nie dochodziło na żarnik świecy ponieważ była czymś w środku zapchana....polskie paliwo.Dzięki za pomoc i pozdrawiam
    Badbit
    Początkujący
     
    Posty: 114